http://www.youtube.com/watch?v=o3ZbdgDKfbI
Nocy przybywaj
Hymn na cześć Księżniczki Luny
Kto pokrywa gwiazdami nieba czerń?
Wielka Luna!
Kto porzucił zazdrości mroczny cierń? Wielka Luna!
Tryjumf jej głosić będzie śpiew,
Serce do chwały garnie się!
Miłość jest tam, gdzie kiedyś gniew.
Witaj,(witaj) witaj, witaj księżniczko!
(klaszczące dłonie)
Komu zdarzy się ryknąć głosem stu?
W swej zadumie.
Komu zawsze potrzebny zastęp sług?
Naszej Lunie.
Odrzucona na tysiąc lat
W świecie widzi za wiele wad
Nowoczesnych to zasad kat
Stara,(stara) stara, staromodna Luna!
(Pianino)
Teraz życie nam będzie niczym sen
Oczywista!
Szkoda, że on w koszmar zmieni się
To Big Sistah!
W domu swym sroga jest i zła ( oj, jest zła) Każde z nas dla jej pychy gra (pychy gra)
Obserwuje jak nocna mgła.
To jest,(to jest) to jest, projekt Big Sistah!
Wiel-ka-Lu-na!
Sprytna i cwana, Nocy oddana
Taki to już szczwany lis
Poniżej pasa lubi zagrania
Taki to już szczwany lis
Wiel-ka-Lu-na! (Wiel-ka-Lu-na!)
I choć czasem jej gier już mamy dość.
Nie ukrywam,
To jak można odczuwać na nią złość?
Taka bywa.
Piękne serce rozkwita znów(kwitnie znów)
Chylcie jej w swej podzięce głów(kwiaty bzu) Jej czuły wzrok, miast ostrych kłów
Nocy, nocy, nocy, nocy przybywaj! (nocy yeah)
Nocy przybywaj! (woh-o-oh)
Nocy, przybywaj!
Zadanie wykonane, Wielka Siostro. Mam nadzieję, że moje dzieło spełnia Twoje wymagania. Pozdrawiam serdecznie.