Spidi, zaufaj, wiem jakby to się skończyło. Oprócz bycia Bronym jestem też MKM-em (czyt. miłośnikiem komunikacji miejskiej) i po prostu zrobiłem wypad na miasto z aparatem by porobić fotki, spotkałem "znajomych" i oczywiście nie obeszło się bez komentarzy. Sam nie wiem czemu zaczęli mnie przezywać od pedałów i idiotów, bo co bo mam jakieś zainteresowania? Od tamtego czasu nic mnie nie zdziwi...