Wiedźmin 3 zasłużył ogromnie, mówiąc bardzo obiektywnie i subiektywnie na grę nawet milenium. Nie wiem czy coś prześcignie i przebiję tę grę, ale bardzo zasługuje na to, co dostała. Można nie lubić wiedźmina, kwestia gustu, ale obiektywnie jest to tak świetna gra, że ogromnie zasługuje.
Co do Fallouta to nie wypowiem się specjalnie, ale wątpię, by zasługiwał na drugie miejsce, ponieważ z tego co widziałam jedynie co reprezentuje sobą to otwarty świat, który jest ostatnią rzeczą jaka mnie w grach interesuje. Wiele opcji, no fajnie, ale taka trochę kaszanka.
Co do MGS 5... Oh, jako ogromna fanka MGS muszę przyznać, że ta część jest najsłabszą ze wszystkich, jakie wyszły...ALE to nie znaczy, że jest złą grą. Niezbyt podoba mi się to, że polecieli na to, by sprzedać ją jak najwięcej. Zrobili z zajebistej skradanki grę akcji, która niemal zachęca do rozpie*dalania wszystkiego brońmi. Ale to już w sumie było w Peace Walkerze, ale nie o nim mowa. W dodatku Konami oczywiście musiało z*ebać, najlepszą misję nie dokończyli, bo nie starczyło im czasu. Mam nadzieje, że kiedy Kojima odszedł to teraz upadną. Bo zasługują. Ale niestety to raczej wątpliwe. Jako osobna gra może być bardzo dobra, lecz cóż, ja nienawidzę jarania się ostatniej części, szczególnie kiedy poprzednie były lepsze. Fox Engine jest jednym z lepszych silników, jakie widziałam, więc to też jest plus dla gry. Mogła być lepsza, ma sporo plusów i minusów, mogę je wymienić patrząc przez pryzmat reszty Metal Gearów, ale nie wiem czy kogoś to obchodzi, więc może jak ktoś poprosi. A czy zasługuje na trzecie miejsce? Szczerze to mi ciężko powiedzieć, bo za bardzo nie interesuję się "nowymi" grami, jak szukam czegoś do grania to często patrzę na starsze produkcje, ale myślę, że sporo godzin i wciągająca akcja daje to, że mogłoby być nawet na drugim miejscu wraz z BB'em (oczywiście patrząc na te 4 gry)
Co do Bloodborne. Taki "nowożytny" Dark Souls, nie powiem że im nie wyszedł. Dużo się nie wypowiem, bo nie grałam, lecz oglądałam mnóstwo strimów, filmików i czytałam wiele o nim rzeczy. PVP podobno najlepsze z wszystkich "soulsów", klimat mimo że inny to podobny do poprzedników, co jest ogromnym plusem oczywiście. Najbardziej co się różni to mechanika. Masz inne bronie, nie ma estusa, który odnawia się przy ogniskach. Myślę, że może zasługiwać na któreś z tych miejsc, bo kawał dobrej roboty.