-
Zawartość
821 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Amolek
-
Tobie to na skype odpowiadam
-
@Vanadiss the Glejt W porządku jest. Chodziło mi po prostu o jakieś w miarę lekkie.
-
Zapodajcie mi jakieś wesołe, ale takie naprawdę wesołe utworki. Byle nie japońszczyznę. Proszę.
-
Nie tylko Ty, Szaba ;p Ale wódki nie było ;-;
-
Jak podjadę na wódkę, to czemu nie.
-
Napiłbym się jeszcze z kimś :/
-
Przed chwilą wróciłem i już mnie na piwo ciągną Jak żyć?
-
Nie, to była trasa między miastami. I to nie było jeszcze zebrane, jechało się pomiędzy tym wszystkim (prawy i lewy pas zablokowany, środkiem puszczali). Było może szybciej, bo to jednokierunkowe pasy.
-
Czy ja wiem? Dwa pasy z trzech zablokowane, dwa auta do kasacji, dwa pozostałe nieźle rąbnięte.
-
No nareszcie w domu. Stanie prawie pół godziny w korku, bo wypadek był :/
-
Nadal sprawdza się, że "kurwa" to magiczne słowo. Utknąłem na jednej walce w Pillarsach i po którymś razie zacząłem rzucać wiązanki. Od razu się udało zrobić to na styk (Edér ~15 wytrzymałości, Kana ~10)
-
Spotkać się na pewno spotkamy.
-
Jaki mam nagle najazd fantasy Kupiłem sobie Pillars of Eternity, mam książki Sandersona, a wczoraj wbiłem na sesję RPG z kumplami
-
"Won't somebody tell me, answer if you can
I want someone to tell me, what is the soul of a man " -
Cholera, reflektor mi paruje
-
Droga Twilight Wszystko na razie toczy się spokojnie. Po Bitwie Zespołów Rainbooms zyskały niezły rozgłos, pomimo tego, że do nich dołączyłam. Nadal dostrzegam wśród uczniów niechęć do mojej osoby i odnoszę wrażenie, że taki stan się utrzyma jeszcze jakiś czas. Najważniejsze jest to, że teraz mam zaufane przyjaciółki. Ostatnio udało nam się nawet wybrać na weekend nad pobliskie jezioro, niedaleko farmy rodziny Applejack. Przyjemnie było uciec od wszelkiej nauki, kłótni i nieprzyjemnych spojrzeń, a czas spędzałyśmy głównie pływając lub leniuchując nad wodą. Chociaż Rainbow zabrała ze sobą zeszyt i zabrała się za układanie jakichś utworów. Nawet nie sprawiało jej większych problemów to, że weszłam do zespołu jako gitarzystka i wokalistka. Mówi tylko, że to dobra okazja, aby wypróbować kilka nowych zagrań. Ale na razie odłożyłyśmy to na potem, ciesząc się wypoczynkiem. Nauczyłyśmy też Fluttershy, jak się pływa. Dziewczyna miała na początku opory, jednak dało się ją przekonać i uczy się naprawdę szybko, chociaż potrzebuje jeszcze czasami pomocy. Ale tym zajęła się już Rainbow, z drobną pomocą ze strony Applejack. Mam też nadzieję, że u was w Equestrii wszystko gra oraz, że niedługo mi odpiszesz.
-
>mentole Nigdy nie paliłbym nadal, ale one były i są dla mnie paskudne.
-
Chyba mogę powiedzieć, że prawie wygrałem z paleniem a przynajmniej doprowadziłem do stanu, że nikt ze znajomych już mi nie proponuje fajków. Chociaż nadal mam humory, że bym zapalił.