-
Zawartość
380 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Aktualizacje statusu napisane przez Silicius
-
Od tygodnia wymyślam z kumplami setki zboczonych żartów i też prowokujemy równie zboczone sytuacje, jest to bardziej zbereźne od niejednego echii
Kocham gimnazjum
- Pokaż poprzednie komentarze [18 więcej]
-
U nas są zakazane paktem pokojowym Bo raz chyba 5 dostałem w ciągu jednego dnia. Na początku kebaby były dyskretne ktoś znika i przychodzi po kilku minutach. O nie zrobili mi kebaba! Po kilkudziesięciu kebabach ludzie już wyrywali sobie plecaki z dłoni i uciekali przez całą szkołę grupką robiąc po drodze kebaba.
Na ten poziom nikt inny nigdy nie wejdzie
-
Dopóki twojej klasy nie uznają za najgorszą w szkole to fajnie ale niestety i w gimbazie i w liceum wycieczki max 2 dni...
Ale wstydź się rzucać jedzeniem...
Ja miałem wycieczkę na początku tego roku szkolnego i ciężko było wytrzymać w pokoju słuchając Sexy Sax George Michael 12h version albo War Sounds 12h mix
-
-
Tylko @Michalski9 pamiętał mi złożyć wczoraj życzenia, więc jeśli reszta nie ma jakiegoś faktycznego powodu by o mnie zapomnieć, niech się topi .
-
Każda ważna kobieta w anime które teraz oglądam mówi że jest gotowa oddać własne ciało dla sprawy, nieważne czy jest córką imperatora czy ma 10kg diament w ekwipunku
-
Jak można zarobić mając 14 lat? przydałaby się kaska na w miarę współczesny komputer...
-
Kiedyś trzeba powiedzieć: A więc mam tuple, i nazywa się spike(tymczasowo, mówi że jeszcze myśli nad innym imieniem)jest podobny do mnie, ale nie lubi rapu i uwielbia bardziej ode mnie anime...
-
To źle, że przez przypadek nakarmiłem kilka gołębi mięsem z kurczaka?
-
Zawsze bardzo chciałem tworzyć muzykę. Wiem że jest ona potężnym narzędziem zdolnym do wielu rzeczy i zawsze chciałem użyć tego do dobrych celów. Nie mam niestety do tego ani krzty talentu i umiejętności. Czas może spróbować kolejnej magii: słów. Słowami można praktycznie to samo co muzyką i nie trzeba mieć nawet takiego talentu czy słuchu. Może mi to zająć i pół życia, ale kiedyś będę porywał serca ludzi za pomocą słów - obiecuję to teraz i dziś.
-
Przez to, że jestem tak dobry z materiału który był dawno temu(jestem w 2gim) czyli pierwiastki, potęgi czy nawet liczenie pola prostokąta... i oczywiście jak nudząc się na lekcjach matematyki głośno mówię: że było, że wynik jest taki i taki, że to proste... albo na omawianiu chciałbym powiedzieć jak trzeba wykonać zadanie z testu który zrobiłem praktycznie bezbłędnie --- Mam zakaz odzywania się na lekcji! a nauczycielka powiedziała, że wolałaby żebym nic już nie robił ... WOW ja się nawet nie uczę do tego przedmiotu.
-
Sherlock mi w końcu uświadomił, że żeby móc być szczerym do bólu trzeba też mieć dobry skill w czymś . Już zacząłem się uczyć do tego...
-
Po angielsku wszystko brzmi lepiej, nawet bezsensowne zdania
-
Pierwszy raz od dłuższego czasu wypiłem kubek kawy. nie jestem jakimś koneserem, po prostu zalałem jakąś rozpuszczalną i nawet nie dałem cukru, w ogóle o to nie dbam. Ale co się działo potem... Na początku po prostu utraciłem koncentrację na rzecz gwałtownego przepływu myśli - całkiem fajny stan. ale już po kilku godzinach kawa zaczęła działać z pełną mocą. Koło 20:10 moje serce przyspieszyło. Część mięśni stała się nadwrażliwa na bodźce nerwowe, czyli nieznacznie się kurczyły na samą myśl o nich. Stan bliski euforii. Dwie godziny później zobowiązałem się podzielić ze znajomymi filmem z mojej rozgrywki w Osu!, więc włączyłem grę i zacząłem grać. Pierwsze podejście było dobre, ale mogło być lepiej, z resztą to nie ma znaczenia bo coś źle kliknąłem i nie zapisałem dema rozgrywki. Nieco się sfrustrowałem bo musiałem powtarzać, a wybrałem mapę jeszcze dla mnie trudną. Ciśnienie tak bardzo mi podskoczyło że część kółek ominąłem z powodu zbyt gwałtownych zamachów ręką. Ogólnie to rysikiem jeździłem jakby po lodzie. Realnie bałem się że dostanę zawału grając w grę rytmiczną. Po skończonej grze cały się trzęsłem i potrzebowałem chwili by przestać. Zaraz mija 11 godzina od kiedy się napiłem tego brązowego napoju a ja nadal nie czuję potrzeby snu i energia mnie rozpiera, coraz boleśniej. Moje tło na profilu idelanie oddaje jak się teraz czuję i zapewne jak teraz wyglądam.
Widać taka mocniejsza kawa to musiał być prawdziwy szok dla mnie, bo ogólnie mało energii używam - ani cukru nie lubię, ani na słońce nie wychodzę(ani nigdzie)... następnym razem mniejsza dawka, o połowę.
Ps nawet nie wiem po co to piszę. I tak nikt tego nie przeczyta, a reszta oleje post bo jestem tylko jakimś randomem.
- Pokaż poprzednie komentarze [7 więcej]
-
@Marshewa No właśnie kilka tygodni wcześnie wypiłem kilka kaw z powodu nadzwyczajnych okoliczności i moja reakcja była znormalizowana, ani za duża ani za mała. Poza tym nie jestem zbytnio na nie podatny, jestem jednym z tych.
Placebo to nie mogło raczej być, oczekiwałem zupełnie innej reakcji - słabszej. Wszystkie "reakcje" były przeze mnie zauważone.
Jeśli to było placebo, to ja nie wiem...
-
Idę do sklepu, a przed sklepem kupka śniegu... WTF?!
-
Zdjęcie nieco już stopniałej kupki śniegu: https://drive.google.com/open?id=1-pdU2AoDv0j1cHXXceYlpi7P_CaAkEE9qg
-
Mając tablet graficzny w końcu będę mógł rysować nieliniowo , to daję tak ogromne możliwości że nie mogę się doczekać aż go dostanę
-
Dziś po szkole idę zamawiać tablet graficzny (-link do sklepu gdzie jest tablet-)
-
Dawno temu pisałem tu, że robię grę... dziś wróciłem do tego . Używam teraz odpowiedniego silnika i idzie duuuużo szybciej. Wystarczyło parę godzin żeby mieć działające poruszanie się i kilka pomniejszych rzeczy. Postać porusza się małymi skokami - kod do tego zrobiłem tak, że tylko ustawiam sobie długość, wysokość i czas skoku (odrobina matematyki) i sam skok składa się z dwóch etapów (trochę jak w mario). pic rel:
- Pokaż poprzednie komentarze [6 więcej]
-
@Lucas Gra ma być nastawiona na rozwałkę, ale wszystkie countryballe będą poruszały się małymi skokami (tak jak w komiksach jest czasem) - wygląda to fajnie . Raczej nie będzie dużo czasu na bezruch, ale może coś w menu uda się zrobić. Jestem i tak na etapie prototypu.
-
Dalszy update do gry:
Grafik skończył niektóre z testowych tekstur, więc użyłem ich do zbudowania podstawowej planszy. Nauczyłem się też trochę gita, więc od założyłem repo na bitbuckecie (prywatne) z myślą o przyszłej pracy kolegi. Teraz jest trzywarstwowe tło z efektem paralaksy i pierwszy plan. Nadal nie ma animacji.
Mocno poprawiłem fizykę postaci. Teraz postać nie tylko skacze w ramach podstawowego poruszania się (a raczej podskakuję), ale też może zrobić duży skok. Postać w poziomie przyspiesza, zwalnia przy zmianie kierunku i tarciu podłoża. Dodał też broń, ale na razie to tylko tekstura i szkielet maszyny stanów - kiedy jest w lewo to chowa się za bohaterem.
Jutro zabieram się za prostych przeciwników, strzelanie i broń białą.
Pic rel:
(Grafiki to i tak placehodery, finalnie będą lepsze)
-
Potrzebny mi tani i dobry tablet graficzny zgodny z windows XP... Istnieje taki
- Pokaż poprzednie komentarze [5 więcej]
-
Rysik wygląda naprawdę porządnie. Raczej sporo zniesie i długo pożyje więc o to akurat się nie martw. Kabel jakby co jest dosyć krótki jak na moje standardy i musiałem zakupić przedłużkę USB żeby do PCeta poprowadzić. Ale jak zamierzasz na laptopie pracować to bez obaw. Jedynie jakbyś podłączał do stacjonarnego to może się okazać za krótki z góry powiem
Pomijając ten mały zgrzyt to do jakości z pewnością się nie mogę przyczepić.
Zakup dank/10
-
Ara, ara... moja niewiedza mnie kiedyś zgubi. Dostałem aż 40% za wstawienie filmiku pseudo-mlg. Cóż, to tylko moja wina, ale wedle taryfikatora forum jestem podpięty pod "obrażanie innych użytkowników" (bo raczej nie łamie polskiego prawa, nawołuję do nienawiści, czy postuje clopy lub gore) i to z najwyższą przewidzianą karą. Nie mam się do czego odwołać, bo rozumiem i akceptuję swoją winę.
Dziś nie mogę być w innym nastroju skoro obejrzałem kolejny odcinek Asassination Classroom.
Nuruhuhuhu!
- Pokaż poprzednie komentarze [5 więcej]
-
@SimplisticKod czerwony, powtarzam, kod czerwony! User poznał prawdę, wdrążyć projekt Iron Hand i zlikwidować zagrożenie!
-
@Silicius Gdybyś to wrzucił na SB w nocy bez tagów, dostał byś 80%.Screamery i wszystko pochodne(epilepsy attack itp) jest traktowane surowo, bo na forum mamy wiele osób cierpiących na epilepsje. Niby nic wielkiego dla niektórych, ale dla innych to może być akurat stymulantem ataku, a tego wolimy unikać.
-
Wpisujcie tematy w których trzeba się wypowiedzieć, trzeba w końcu coś napisać na forum
-
Psoras geniusz koleś powinien pisać książki i zgarniać z tego szmal... dla mnie geniusz!
-
Ktoś wie jak mógłbym to nazwać? W sensie gatunek/rodzaj/typ... jak nazwać zbiór do którego tworzę?
CytujNoc spowiła się w lęku i radości.
Oczekiwania na niespodziankę, nie zaskoczyły tylko mnie.
czuję że...
mam obowiązek!Droga przeciw bezradności zostanie wybrana.
burza ciemności nagięła przypadek.
Jestem bezradna, wobec przytłaczającej nienawiści.
czuję że...
nie jestem sama!Losy wpadną w sidła maksymalnej różnorodności.
Zamek dawnych wspomnień odpieczętował tajemnicę.
Iskra we mnie rozpoczęła lawinę, dla sześciu jeźdźców przyjaźni.
Mam to...
w mojej dobroci!Cień przygaśnie wobec opisanych marzeń.
Walka dwóch mgieł przesądziła o nadziei.
Podmieniłam biegun goryczy, na kwiat księżyca.
A ogień...
czekał obserwując!Plus dla tego kto odgadnie które odcinki mlp tu opisałem .
- Pokaż poprzednie komentarze [4 więcej]
-
Cytuj
Tekst....ale i głos strasznie piszczący, nieludzki powiedziałbym wręcz. Chyba jakiś komputerowy
Z tym głosem masz rację. W tym wideo śpiewał duet Kaganime Rin i Kaganime Len, czyli głosy nagrane przez pewną japońską piosenkarkę ("Bank głosów") - nazywa się je vocaloidami. Więcej informacji można łatwo znaleźć w internecie.
Oczywiście to, czy ten głos się spodoba jest bardzo subiektywną sprawą. Sam nie spotkałem zbyt dużo osób którym się podobają vocaloidy.
Nie wszystkie vocaloidy mają taki pokręcony tekst, ale takie wpadają mi bardzo w ucho . Ciekawi mnie tylko, w jaki sposób nie podoba ci się tekst tej piosenki. Chodzi o dosłownie tekst, czy może idea stojąca za nim? Wydaje mi się, że to drugie...
-
Nowy avatar, nowe tło i nowe cele!
- Pokaż poprzednie komentarze [4 więcej]
-
Teraz nie, ale kiedyś... taki jestem w najgłębszych czeluściach mojego jestestwa, a to co widać teraz to efekt kilkuletnich prac (które nadal trwają). Najchętniej to bym nie wychodził z domu i tylko oglądał więcej filmów, czytał więcej książek i nie martwił się o ludzi, bo i tak nie będę z nikim obcować.
Może nie wiem kim jestem teraz, ale wiem kim byłem. Gdyby nie mój upór to byłbym zupełnie niewidzialny.