Silicius

Jestem tak stary, że pamiętam moje śniadanie

Nie do proboszcza, tylko na policje albo jakiegoś urzędu... przecież takie praktyki na 100% nie są zgodne z prawem :/

Zgłosić go gdzie trzeba! Zawsze możesz pojechać do sąsiedniego miasta i tam wysłać anonimowe zgłoszenie... pokaż ludowi, że nie powinien się bać takiego chłystka. Bądź przykładem (chyba, że masz jakieś plany które mogą ci się pokiereszować - wtedy wyjedź jak najszybciej robiąc bajzel na odchodne)

Może któryś z forumowych informatyków podąłby się napisania małego wirusa który będzie robił coś związanego z kucami?

Wypełniłem.

Jak dla mnie zaczęcie się 4 generacji kuców było pewnym ważnym momentem w naszej cywilizacji. Pokazało, że jednak można nakłonić ludzi do czynienia dobra nie zalewając go edukacyjnym shitem .

Psycho Pass (anime, ostatnie odcinki)

heavy rain (ta gra)

Ktoś jednak czyta moje tłumaczenia . I żeby nie być gołopostnym: @Silicius ten 2 komiks też mam w kolekcji Ale kto mówi? Nie przedstawisz się?

Przejrzę je i skopiuje co lepsze, jednak widzę dużo w tym zestawie spamu, należy zrobić nowy i filtrować go. Co gorsze karty będę nieco zmieniał, żeby trzymały jakiś poziom humoru .

to teraz będzie nowsze, większe i lepsze Wysłane z mojego LT22i przy użyciu Tapatalka

Witam. Może niektórzy z was znają grę pod tytułem "Card against humanity" i/lub jego internetową wersję http://pretendyoure.xyz/. Ja tu będę o tej wersji online. Ponieważ jest możliwość tworzenia własnych zestawów kart, pomyślałem, że naszemu forum przydałoby się porządny zestaw zawierający w sobie esencje polskiego fandomu (rak i takie inne). Proste objaśnienie zasad: W grze są karty czarne i białe. Każdy gracz dostaje wylosowany zestaw białych kart i co rundę jest losowana nowa czarna karta. Zadaniem zwykłego gracza jest takie dobranie białej (lub białych, jeśli trza więcej) aby zdanie na niej idealnie/najśmieszniej/bekowo uzupełniało zdanie na karcie czarnej. W każdej rundzie jest też losowany z pośród graczy jeden "card czar" który ma za zadanie wybrać które z wystawionych przez innych graczy kart jest według niego najlepsza. Skoro zasady mamy za sobą, to napiszę jak zgłaszać karty: dla kart czarnych wpisz "czarne:"+enter i potem w jednej linijce jedna czarna karta. Pamiętaj by wstawić "_" tam gdzie zdanie ma być uzupełnione. ("_" od 1-3 najwyżej proszę dawać) Dla białych wpisz "białe:"+enter i w każdej linijce osobno wpisz jedną białą kartę. Przykład: Przyjmę każdą, nawet najbardziej popraną kartę - jeśli jest śmieszna. Po wszystkim mam nadzieję zagrać w forumowym gronie tym zestawem .

*PAF* ...Co to?...

"Cisza" ("The Silent") z Doktora Who

Znowu nic nie zrobiłem i jestem wyróżniony Dziękuję wam za to... w tej chwili szczerzę się jak mój avek Nominuję @Simplistic za szlachetność

Przyznam, że ten fanfik przeczytałem dość dawno temu, ale nie mógłbym go tak zostawić bez mojego komentarza. Stał się on moim "kamieniem milowym". To właśnie dzięki temu fanfikowi sam zacząłem pisać. Im bardziej mi się coś podoba, tym mniej zwracam uwagę na tego formę i bardziej skupiam się na wchłanianiu "treści". Po tym fanfiku nie pamiętam nawet żeby miał jakieś rozdziały czy kropki. po prostu wsiąknąłem na dobre. Nie tylko fabuła, ale też uniwersum i unikalny styl opowiadania sprawia, że czyta się to jednym tchem. Dosłownie czekałem na każdą wzmiankę o pociągach czy tramwajach - wszystkie one były dość ciekawe. Na pochwałę zasługuje też świetny humor - niewymuszony i bardzo ...polski... realistyczny i na poziomie. Nie wymienię plusów i minusów, bo tych drugich nie pamiętam. Zamiast tego powiem, że fanfik jest na poziomie dobrze wyważonej optymistycznej niedługiej, ale z szansą na kontynuacje, książki sci-fi - w jakich się kocham. Aby nie być gołosłownym, porównam fanfik do "Szpital kosmiczny" Jamesa White'a (oczywiście w kategorii przemyślanej fabuły, świata przedstawionego itp. ). 5/5 i pisz dalej .

Dzięki. Jednak warto było zaglądnąć do tematu. Okazało się, że mój OC jest "najlepszy" a ktoś uważa mnie za miłego . Chyba powinienem się odwdzięczyć będąc znowu aktywnym, bo ostatnio jakoś nic nie piszę...