Skocz do zawartości

Silicius

Brony
  • Zawartość

    380
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Silicius

  1. Leżę i nie wstaję...

    giphy.gif

    :spike:

  2. To ja może piszę moją sytuacje: Jem dość zdrowo. Umiem ocenić przydatność jedzenia dla mnie. Chipsów już nawet na próbę ("Może tym razem mi zasmakują") nie kupuję bo wiem że od takiej ilości tłuszczu naraz mnie trochę mdli. Słodycze, tylko czasem i jak mam powód (cukier daje chwilowego powera, więc czasem się przydaje) a fastfoody jak nie ma nic innego (nudzi mnie ich smak). Przed komputerem spędzam jednak doć dużo czasu... ale max 12h dziennie przez max 3 dni pod rząd - Potem to odsypiam. W dodatku jakoś tam dbam przy tym o oczy i spędzam 0 czasu na grach (tylko czytam i czytam i oglądam, i czasem coś napiszę ). Może bym nawet wychodził na zewnątrz, gdybym miał po co ostatnio wyszedłem na meeta, a tak to nie mam gdzie... Co do w-f'u. Nauczyciela mam całkiem spoko. Interesuję się dlaczego ktoś nie ćwiczy oraz układa nam mniej więcej jakiś plan zajęć żeby nie grać cały czas w to samo. Sam staram się zawsze wykrzesać z siebie na lekcji maximum siebie, żeby nadrobić moje siedzenie przed kompem. Wyszedłem jak na na plus, więc kontynuuje tą taktyke + jakieś małe ćwiczenia w domu kiedy i tak nie mam nic do roboty (albo tak bardzo zmotywuję mnie anime). Czyli jestem przedstawicielem średniej klasy siłowej. Zdrowo się odżywiam, ale mało ruszam. Staram się poprawić, ale głównie przy okazji (skoro i tak chodzę na w-f, to się postaram). Gdybym nie był taki leniwy, to bym może nawet biegał.
  3. Dzięki, że wzróciłeś uwagę na tę szyję. Znowu coś pomieszałem jak rysowałem, ale następnym razem będę pamiętać żeby sprawdzić to Po za tym: Nie jestem aż taki dobry. Na pewno lepiej rysujesz oczy niż ja Poprawiłem linki na te z DA. potwierdziły się moje przypuszczenia co do tego, że linki bezpośrednie na dysku google będą się zmieniać. Jakby co w sygnie mam link do udostępnionej biblioteki ze wszystkimi moimi rysunkami które sobie zapisałem. Są tam nawet te których nie opublikowałem (zgadnijcie dlaczego...).
  4. A propo bad blood: Nawet lepsze od oryginału (go też obejrzałem)
  5. Teraz czuję się już lepiej I gdy zabierałem się do dalszego pisania mojego fika, to miałem problem ze stałym ustaleniem wyglądu kilku postaci. Więc narysowałem je #1 Główny bohater mojego fika w końcu jakoś wygląda, bo wcześniej był jedynie numerkiem... #2 A to pewna klacz która nawet nie wiem czy będzie kimś ważnym, ale jest ważna (w sensie jest kimś ważnym, ale nie wiem czy jest ważna dla fika) Proszę o jakieś rady, wytknięcie błędów, czy nadaję się na DA... ogólnie każde słowo na temat moich prac może mi pomóc. EDIT: poprawiłem linki do zdjęć. W razie czego, mam w sygnie link do albumu ze wszystkimi rysunkami.
  6. Zabieram się do rysowania OC na potrzeby mojego fika... to będzie miła odmiana :D

    1. Silicius
    2. Marshewa

      Marshewa

      Daj zobaczyć  :3

    3. Silicius

      Silicius

       

      Tu są obydwa rysunki które zrobiłem :)

  7. W planach jest klient Doty 2 na source 2... HL3 coraz bliżej :D

    WMjTj8E.jpg

  8. Perm shadow ban za wypowiadanie się w tym temacie
  9. Jak czasem patrzę kto odwiedza mój profil, to zastanawiam się: po co?

    1. 1stChoice
    2. WhiteHood

      WhiteHood

      Ponieważ, azaliż, dlatego iż, gdyż, mogę.

    3. Simplistic

      Simplistic

      ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  10. Silicius

    Wasz ksiądz o MLP...

    Prawdopodobnie offtop, ale co tam: Może nie zacząłem chodzić do kościoła, ale kucyki rzeczywiście zmieniają ludzi. Także i mnie. Bardzo poszerzyły się moje horyzonty i byłbym kimś zupełnie innym gdyby nie one aktulizajszyn: dzisiaj zaczepię batmana księdza na przerwie.
  11. Silicius

    Wasz ksiądz o MLP...

    Nie chodzę na religie, ale wślizgnę się i spytam
  12. Silicius

    Kucykowo fandomowy kabaret

    Może znalazłby się ktoś, kto przerobi parę prawdziwych skeczy na fandomowe? Fajnie byłoby się pośmiać z bronies
  13. Mam pewien życiowy problem przez który rysuję bardzo rzadko ale zobaczyłem świetną animacyje i musiałem narysować pinkie pokazaną w niej. Animacja: Teraz moje rysunki będę dawać na mój dysk google oraz może deviantart (jak uznam, że ładne). Więc: Dzięki za wspieranie mnie (tak, robiliście to). Bez tego nigdy bym nawet nie nauczył się rysować w połowie tak dobrze ^^
  14. Jacyś broniacze mnie obserwują na ćwierkaczu choć to tylko konto na wszelki wypadek (gdybym potrzebował)...

    Nawet nic nie ćwierknąłem, a swie osoby patrzą co ja robię ;_;

    może czas ogarnąć to konto i nauczyć się korzystać z tego?

    1. Niklas
    2. Silicius

      Silicius

      #dopiero_jak_się_utopię

  15. Od dawna frustruję mnie ten pogląd że jak czegoś programowi nie napiszesz to nie zrobi... U człowieka emocje są instynktowne i pozwalają mieć "większy wspólczynnik przetrwania" czyli są rzeczą wyuczoną w toku "ewolucji" naszego gatunku. Bez emocji nie powstałyby pewnie zorganizowane grupy zdolne przeżyć nawet w trudnych warunkach. A że tysiące lat nie mogą pójść w nas w niepamięć w jeden dzień, to nadal ich z powodzeniem używamy już automatycznie. Załóżmy że ten program będzie jedynie "silnikiem" - gołym, bez niczego dodatkowego od człowieka ("czarna skrzynka"). Sam będzie musiał nauczyć się, że jak jego "ciało" wyśle mu sygnał że na ten i na ten obszar na jego ciele zadziała duża siła (np. uderzenie) to może się popsuć, a nawet wyłączyć. A chęć przetrwania jest jedną z podstaw bytu inteligentnego (przynajmniej na poziomie człowieka). Więc jeśli będzie unikał zagrożeń lub im przeciwdziałał, to raczej jest inteligentny. Bo co różnica programowi że się wyłączy, skoro nie uważa tego za coś negatywnego. Chodzi mi o to że program sam będzie kwalifikował wszystko jaki ma na niego wpływ i czy jest on negatywny czy pozytywny a może neutralny. Nie będzie żadnych if'ów typu: Jesli HP < 70 to skul się z bólu . Tylko to czego sam się nauczył i uznał.
  16. Z tymi "mniejszymi możliwościami" to chodziło mi o coś jak mamy my. Czyli jeśli spadnie ze 100m to raczej się nie ruszy już... albo inne ograniczenia ruchu które nie będą zbyt wygodne. Po za tym, człowiek udaję ból. Ból jest jedynie sygnałem dla mózgu że coś się dzieję niekorzystnego dla nas, co z tym zrobi to zależy od doświadczeń i instynktów. Więc SI która nauczyła się że ból jest zły, będzie odczuwała go na tych samych zasadach co ludzie Dalej piszesz, że można stworzyć sieć neuronową. Ty to rozpatrujesz jako oddzielny byt, a ja jako sieć podpiętą do ciała umieszczoną w środowisku. Co zapewni takie same szanse na wykształcenie samoświadomości oraz teorii umysłów jakie miały małpy/inne zwierzęta. Ja chcę stworzyć nowy autonomiczny byt, a ty mówisz o sprytnych programach do określonych zadań (malowanie/pisanie wierszy). Artykuł przeczytałem. Nie dowiedziałem się niczego nowego :/ Jak na razie nie wiedzą nawet jak "programować" takie mózgi. No i jeszcze oficjalnie na razie zrobić nic nie mogą, bo lobby obrońców zwierząt nie śpi .
  17. Nie zrozumieliśmy się, napisałem że oczywiście programy potrafią rozpoznawać obrazy itp. ale nie robią nic ponadto... to nigdy nie będzie podobne do człowieka, bo to jest tylko jeden z elementów na które się składa. Czy gdy człowiek się rodzi i dorasta ma jakieś mordercze zapędy? Zwykle nie, a nawet jeśli to niezwykle rzadko. Wojna itp. jest głównie z powodu wpływów i chęci posiadani tego czego nie mamy. Taki program nie potrzebuję ropy czy coś, tylko prąd i serwis dla jego serwera po za tym, nietrudno odłączyć wtyczkę od internetu oraz nie budować modułu wifi i innych. Bardzo małe szanse że SI będzie zła jak Sauron...
  18. Większość słodyczy jest przesadzonych, za dużo cukru albo czegoś innego. Nie mam nic przeciwko dla paru cukierków czy żelków, ale już tortu nie tknę bo mnie mdli. Jak wyżej @Pawiu napisał, ma racje.
  19. Jak może niektórzy wiedzą, naukowcy od wielu lat próbują stworzyć sztuczną inteligencje, która by dorównywała (lub nawet lepiej) człowiekowi. Ale czy zabierają się do tego dobrze? Po pierwsze. istnieją programy które potrafią w jakimś stopniu zrozumieć język (np "Denise"), jednak robią tylko to. Niezbyt idzie im uczenie się samemu nowych wyrazów, konstrukcji, zasad itp. Są po prostu bardzo dobrym programem, który trochę rozumie... ale ja szukam czegoś lepszego. Więc dalej mamy coś, co potrafi rozpoznawać obrazy i samemu, bez żadnej pomocy od strony człowieka, przyporządkować do własnoręcznie wymyślonych zbiorów (np inteligencja Google'a). Ale już nie rozumie co na tych obrazach się znajduję. Nie ma dla niego różnicy czy rozpoznał martwego człowieka czy kwiatka, on nie rozumie tego co "widzi". Są jeszcze SI które grają w szachy czy proste gierki na atari itp. ale gdzie tu podobieństwo do człowieka? Według mnie, żeby były chociaż jakieś szanse na prawdziwe SI (jak człowiek albo lepiej) trzeba się do tego lepiej zabrać: - Jako że ludzie nie wzięli swojej bystrości od czapy tylko byli w środowisku i sytuacji która zmusiła ich do ruszenia mózgownicą, trzeba wprowadzić program do "piaskownicy" w której będą panować określone warunki i zasady (np. fizyka, interakcje itp.). - Tym co bardzo motywuję ludzi do zmian jest strach, ból i inne silne uczucia, więc trzeba przenieść taki np. ból na program. Proponuję wpakować jeszcze przed "narodzinami" określone reakcje. Czyli jeśli np. Spadnięto z dużej wysokości, to system automatycznie obniża "HP". Teraz to już tylko zależy od SI jak zareaguje na to - może się nie przejąć oczywiście, ale jest sposób. Na początku sami przypilnujemy żeby przy zadanych obrażeniach, zmniejszać swobody i możliwości programu tak jak to się dzieje u ludzi. Potem tylko wyczyścić "świadomą pamięć" a wytworzone instynkty pozostawić. - Nie można wymagać od SI żeby do nas gadała czy nawet wirtualnie spojrzała. Wystarczy ją obserwować. Jeśli "wychowa" ją człowiek, to oczywiście przejmie jego obyczaje i język. Ale skoro będzie myśleć, uczyć się itp. to to już będzie przełomem. W skrócie: 1. Zrób SI która uczy się z doświadczenia, a nie wcześniej spreparowanych danych. 2. Naucz ją instynktów typowych dla istot żywych (chęć przeżycia itp.) 3. Daj jej ciało i umieść w odpowiednim środowisku (wirtualne lub prawdziwe) 4. ??? 5. profit A więc, co myślicie o moim pomyśle? Jestem otwarty na wszelkiego rodzaju karcenie za to co sobie ubzdurałem...
  20. Sherlock mi w końcu uświadomił, że żeby móc być szczerym do bólu trzeba też mieć dobry skill w czymś . Już zacząłem się uczyć do tego...:ming:

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [8 więcej]
    2. Silicius

      Silicius

      Tak na próbę znalazłem w pamięci datę odkrycia ameryki przez kolumba

      1492

    3. Zexel

      Zexel

      A dokładna data bitwy pod Grunwaldem?

    4. Silicius

      Silicius

      Nie, jedyne co z nią kojarzę to liczba "14" po sprawdzeniu na wikipedii wychodzi że to 1410/15/7 spróbuję to sobie zapisać :)

  21. Dziś premiera 2 sezonu gate jieitai kanochi nite kaku tatakaeri :soawesome:

  22. Czuję napływ większej ilości siły życiowej po obejrzeniu kolejnego odcinka Sherlocka :D Obym jej nie zmarnował, więc postaram się jej użyć do pisania fanfika... oby mi się udało.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Silicius
    3. Zexel

      Zexel

      A masz rysy twarzy takie jak Benedict Cumberbatch? Jeśli tak to musisz mi dać autograf :rd6:

    4. Silicius

      Silicius

      Nie wiem, mam na razie 14 lat... może jak nadal będę się dobrze odżywiał to nie przytyję i będę choć trochę podobny do niego :)

  23. Silicius

    Wyżal się.

    Ja za to proponuję inne rozwiązanie Sam spędzam przed komputerem dużo czasu, i chyba cie trochę rozumiem. Z kompami jest taki problem, że trzeba mieć trochę silnej woli aby go używać. Czasem tej woli mamy więcej, a czasem mniej, więc to normalne że niekiedy jesteśmy bezproduktywni. Polecam użyć komputera do czegoś innego niż granie. Do wyboru do koloru. Możesz zainteresować się programowaniem (zrób własną grę), budową stron internetowych, grafiką cyfrową, gdzieś się aktywnie poudzielać, przeczytać pare publikacji, zostać kimkolwiek... Wybierz sobie coś co pozwoli zastąpić granie na jakiś czas, wtedy poczujesz że jednak masz to coś.
×
×
  • Utwórz nowe...