Pewna osoba powiedziała kiedyś niezwykle mądre słowa. Co prawda użyła ich do złej osoby i w ogóle nie wtedy kiedy powinna, ale i tak były dobre.
Niestety nie pamiętam co to za słowa.
Coś o nie czuciu się zbyt ważnym. Coś o warnach. Coś o dorosłości. Po kiego żyba ktokolwiek kogokolwiek straszy tymi warnami i banami? To przecież nic nie daje, może poza niechęcią do innych xD Skoro już większość aktywnych jest dorosła to można by było się zachowywać jakoś normalniej. I nie tak sztywno. No i nie robić dram. Albo wręcz przeciwnie, doprowadzać je, oraz ludzi, do ich końca, jakoś żeby to miało ręce i nogi. Może też nie mieć nic. Plz kogokolwiek o jedno zdecydowane działanie, które rozwiąże probleme. Nawet jak będzie guwniane, nyajwyżej potem będziemy się śmiać z człowieka. Ale tylko trochę, bo się starał. Wtvah.