Same here. Chociaż od czasów liceum coraz mniej się widujemy, to nadal mamy jedno wspólne grono znajomych a ja mam o nim jak najlepsze zdanie. Mimo, że obrażam wszystkich wokół, ale się z tego śmieją, więc jest fajnie.
Resztę ludzi których bardzo lubię, znam od gimnazjum. Cała reszta osób z którymi zdarzy mi się rozmawiać...wiem kim są, gadamy mniej lub częściej, ale nie powiedziałbym, że ich znam. Nic bym nie powiedział, bo znajomość skończy się wraz ze studiami/pracą czy czymkolwiek tego typu XD
W ogóle może zdefiniujmy sobie co to znaczy znać kogoś. To wiedzieć jak się zachowa po tym co pokazuje? Wiedzieć jaki jest na co dzień? Wiedzieć jaki jest naprawdę? Czy może wiedzieć jak się nazywa, ile ma lat i parę rzeczy które lubi? Nie mam zielonego pojęcia. Wydaje mi się, że to po prostu zaznajomić się z osobą na tyle, by czuć się przy niej swobodnie i coś jeszcze.
Ale szczerze, nie czuję się jakbym kogoś znał w 100%. Chyba nie bardzo ludzie chcą się przede mną otworzyć
No i nie trzeba, nie wiem po co Ci klon. Chociaż jeden klon po tym przybytku kiedyś się pałętał.
Błędna definicja.
Nie chce mi się więcej cytować. Przyjaźń może zastąpić rodzinę, na odwrót też. Czemu nie, wystarczy znaleźć kogoś kto jest w stanie Cię znieść i można coś kombinować.
Przed wysnuwaniem jakiś konkretnych wniosków (powiedział JA w połowie posta) warto byłoby też się zastanowić czy zna się samego siebie, lol.
Skoro tych tam prawdziwych przyjaciół itd. jest coraz mniej, to czemu mieliby tracić na wartości? Rzadkie przedmioty na niej zyskują, myślę, że tu jest tak samo.
Podsumowując: nie pamiętam za wiele przykrych doświadczeń. Na pewno jakieś były, ale kogo to obchodzi, na pewno nie mnie. Po prostu ludzie przychodzili i odchodzili, robiąc rzeczy. Kilka osób zostało no i tak tu się powoli żyje na tej wsi. Wydaje mi się, że nie warto szukać sobie ludzi w życiu na siłę. Sami przyjdą, sami pójdą, może ktoś zostanie.
PS. Nie przepraszam za chaos w poście, tak ma być. Nie mam pojęcia czy opisałem wszystko co chciałem. Trzeba zawsze przodem do człowieka, wtedy nie sięgnie pleców :3
Metal jest lepszy niż ludzie, da się go słuchać