
Clouds Slasher
Brony-
Zawartość
152 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Clouds Slasher
-
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Ogier nawet nie zwrócił uwagi na Jun która weszła do stodoły. Był w kropce i nic nie mógł poradzić. Nigdy jeszcze się tak nie czuł. "Gdybyś chociaż wiedziała o kucobójstwie, jakiego dopuścił się mój ojciec.." ujrzał ponownie obraz z koszmaru, który dręczył go od kiedy skończył dziesięć lat. Muskularny, zielony pegaz o karmelowej grzywie, stojący na stosię martwych ciał i palące się za nim zgliszcza.. "Nie! Z powodu jednej klaczy będziesz łapał doła?! Masz ważniejsze zadanie do wykonnania!". Pegaz wyszedł ze stodoły, położył się pod ścianą i usnął na swoim i JEJ bagażu. Od teraz liczy się tylko jego misja. <ale spam.. moja postać idzie spać i nie będzie więcej postów. się kreole zddziwi, jak zobaczy 5 stron> <Nie zdziwi się ^ ^ > <Nie, bo was obserwuję, miśki. ^^> <O kur.. znaczy.. już więcej nie piszę, panie szefie!> -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Szczerze mówiąc, Clouds nie miał siły ponownie gonić za klaczą. Jasne, Jun była wspaniała i miała piękne oczy, ale.. Wrócił powoli do stodoły, gdzie znalazł nadal siedząca w kącie Green Flame.. "czy jak jej tam na imię było" dodał w myślach. Nie obchodziło go już nic. Big Mac i Applejack byli tak zajęci mapą, że nawet nie zauważyli samotnego ogiera. Jakiś jeszcze kuc przyglądał mu się ciekawie, ale Clouds miał doła. Nie ruszyło by go nawet tornado. Ona jest telepatką a jego sekret nadal jest zbyt okropny.. Pogrążył się w mroku. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
-Też pytanie! -zawołał pegaz, wypuszczając klacz z objęć. -Bo.. no.. jesteśdlamniejaksiostra! -rzekł bardzo szybko, rumieniąc się. Nagle przez umysł przeleciała mu myśl o ojcu. -Nie czytałaś tego? -zapytał z niepokojem. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
"Jun.." pomyślał pegaz spoglądając na szlochajacą przyjaciółkę. Coś drgnęło w jego sercu. Zleciał z drzewa nie dbając o swoją "tajemnicę" i przytulił szlochajacą klacz. -Jun.. -szepnął spoglądając w czerwone od płaczu oczy. -Obiecuję ci, że zrobię wszystko co w mojej mocy, abyś do końca podróży nie musiała płakać. Clouds przytulił ją emanujac ciepłem. -Choćby nie wiem co, obronię cie! -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
-O co? -zapytał zakłopotany. -Znaczy.. nie mam pytań! Pegaz wybiegł ze stodoły. "Nie, nie, nieee!" krzyczał w myślach "Pierwsza klacz której się nie wstydzi i do tego telepatka?! To niemożliwe!" Clouds biegł przed siebie nie patrząc dokąd. Wzbił się w powietrze i wylądował na drzewie. "Ona nie może dowiedzieć się o jego tajemnicy.." Jakaś część niego miała nadzieję że klacz pobiegnie za nim, z drugiej strony.. jego ojciec jest wazniejszy od kogoś, kogo poznał niecałe półtorej godziny wcześniej! -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Clouds usłyszał głos jakiejś klaczy. -Jun? Proszę, wyjdź! -zawołał pegaz. Jednocześnie coś sobie uświadomił. -O w pysk.. -walnął przekleństwem z gróbej rury. "Jeżeli ona czyta w mózgu to równie dobrze może wyczytać historię jego ojca.. i.. NIEE!!!" Clouds powoli starał się wycofać z budynku. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
-Co to do jasnej jabłoni było?! -zawołał Clouds, wstając z ziemi. -Czy ona jest telepatką? Nie czekając na odpowiedź, pobiegł za przyjaciółką do stodoły, w ktorej się skryła. "Świetnie. Zamiast unikać klaczy, ty ich jeszcze szukasz! Pięknie Clouds!" pomyślał, ale zaraz upomniał się w myślach żeby nic nie myśleć bo ONA usłyszy. Ale gdy tylko o tym pomyślał przeklał w myślach. Po chwili pomyślał że przeprasza, i jednocześnie pomyślał żeby nie myśleć.. za dużo myśli.. Gdy znalazł się w stodole, słyszał łkanie Jun, ale nie mógł jej znaleźć. -Hej Jun! Przecież i tak przez cały dzień o niczym nie myślę tylko o unikaniu klaczy, więc nic nie szkodzi.. znaczy szkodzi, ale nie tak jak.. kurczak.. -Pegaz ponownie przeklął. -Gdzie jesteś?! Nie jestem zły! Znaczy się będę, jeśli nadal będziesz mi grzebać w głowie, ale.. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
-Co? -zapytał zamyślony pegaz -Tak, tak.. cokolwiek powiesz Jun. Ale zaraz sie zreflektował. -Czekaj! Czy ty.. ja.. że niby.. -ogier zaczął się gubić. -Za dużo tu klaczy. -Stwierdził ostatecznie, obalił się na plecy i spojrzał w blekitne niebo. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
-Widujecie się?! -zawołał zaskoczony śmiałością klaczy, pegaz. "Jej.. co ja wyprawiam?! Rozmawiam.. z klaczą? No ale cuż... gdybyś miał podróżować wyłącznie Jun, zanudził byś ją na śmierć! Czego się nie robi dla klaczy.. znaczy przyjaciół" pomyślał Clouds. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
-Masz na myśli tego kucyka obok Big Macintosha? -Zapytał. -Może pójdziemy się przedstawić? Jun spojrzała na niego dziwnym wzrokiem, a jednoróżka nawet podniosła zaciekawiona wzrok. -Hej! Nawet nie znam twojego imienia! -zawołał zaskoczony ogier, ale zaraz zarumienił się, zawstydzony swoją śmiałością. -Oczywoście jeśli mogę je poznać zacna klaczo. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Pegaz spojrzał na leżący obok Jun sznur i wolał nie wiedzieć o czym klacz przed chwilą myślała. -Kucyka. -odpowiedział krutko do przyjaciółki, ze spuszczoną głową. Następnie zwrócił się do drugiej znajomej.-Umm.. bardzo.. przepraszam.. że.. Sierść nowej jednoróżki tak pięknie lsniła w promieniach słońca.. -Jestem Clouds Slasher i.. Nagle pegaza olśniło. -Czy nie jesteś spokrewniona z Tunder Flame'm? -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
-Yay! Jun! Ona mnie dotkn.. Pegaz ujrzał karcące spojrznie cudownych, fioletowych oczu przyjaciółki i zamilkł. Nadal był speszony i nie spoglądał na jednoróżkę. -Umm.. przepraszam. -mruknął, rysujac kopytem okręg na ziemi. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Kiedy Jun uśmiechnęła się do niego jakoś tak dziwnie, pegaz był pewien że ta wyprawa będzie ciekawa. Nie zmieniało to jednak faktu,, że otaczały go same klacze i prawdopodobnie w takim składzie wyruszą na wyprawę. -O w zad Celestii.. -przeklął brzydko i aż usiadł z wrazenia. Nastepnie zwrócił sie w kierunku "nowej" która kulturalnie spuściła wzrok... jednocześnie wyglądała tak słodko, że pegaz upadł zemdlony. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
-Yay! Jun! Ona na mnie patrzy! -jeknął zawstydzony pegaz, rozprostował skrzydła i pośpiesznie wystartował. Chwilę później uderzył w jabłoń. Na leżąca pod drzewem pegazice spadły jabłka i przysypał ją. Skołowany ogier leżał niedaleko z gózem na głowie. Jun i druga, obca mu klacz szybko pobiegły za nim zaniepokojone. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
-Ojć! -jeknał Clouds -Mnie tu nie ma! Jestem BECZKĄ! Tylko zwykłą BECZKĄ! Chcesz się napić wody z BECZKI?! JUN RATUUUJ! Pegaz spróbował wyjść z kryjówki, ale udało mu się wyciągnąć jedynie łeb i prawe kopyto. -Umm.. Jun? Serio ratuj. Utknąłem. I wtedy ogier ujrzał oczy nowej klaczy. -O w jabłoń -mnuknął speszony i spuścił głowę. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Ogier nie miał pojęcia o czym rozmawiają klacze, ale pragnął tylko, aby ta nowa sobie stąd poszła. Jej ciekawskie oczy przeszywały jego dusze i odbierały jego pewność siebie. -Umm.. Jun? -szepnął do znajomej. -Możesz ją stąd odciągnąć, żebym mógł się strategicznie wycofać? -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
//Shantee została przed chwilą oblana wodą i wciągnięta w interakcje z innymi osobami - OneTwo, czyta się poprzednie posty, sorki Clouds Slasher wycofywał się coraz dalej, choć jego nowa przyjaciółka zachęcała do zapoznania się z mokrymi klaczami. "Żartujesz sobie?! Kolejne klacze?!". W ten oto sposób pegaz zniknął w beczce stojacej przy stodole i wyglądał na otaczajace go klacze przez dziurę, drżąc z przerażenia. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Pegaz nagle odczuł niewypowiedziane pragnienie. Aby nie marnować wody przeznaczonej na podróż postanowił napić się ze studni. Wobec tego podszedł i nabrawszy wody w wiadro, schwycił rączkę w pysk. Wracając do przyjaciółki, niespodziewanie potknął się o kamień. Woda z wiadra oblała dwie klacze siedzące pod drzewem - jedna słuchała ptaków, druga dżemała z kłosem w pysku. Obie klacze poderwały się z ziemi wielce oburzone. Los chciał że dotąd nawet się nie zauważyły, tak więc teraz spoglądały na siebie nawzajem ciekawskim wzrokiem. -Bardzo.. przepraszam.. -mruknął pegaz wycofując się dyskretnie. "Aż dwie klacze?!" pomyślał przerażony i pośpiesznie oddalił się do znajomej, zostawiając dwie mokre klacze sam na sam. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Clouds od dłuższego czasu stał przed stodołą i czekał aż reszta grupy wyjdzie. Inne kucyki milczały i wpatrywały się w niego i w jego nową przyjaciółkę. -Hej! Naprawdę nie macie nic innego do roboty? -zapytał spoglądając po ciekawskich pyskach. Zauważył, że Jun przygląda mu się z niepokojącym zainteresowaniem. Wręcz pożerała go wzrokiem! -Yy.. Jun? Wszystko w porządku? Klacz skinęła głową z tym samym radosnym uśmieszkiem, jaki miała na twarzy od chwili, gdy go przytuliła. Nie żeby go to w jakichś sposób złościło, ale czuł się speszony. Rozprostował skrzydła, które chrupnęły w stawach nieelegancko i rozejrzał się dookoła. Gdzieś w pobliżu kręciła się Applejack, a Big Macintosh gdzieś zniknął. -Strasznie długie to pół godziny.. -jęknął Clouds i usiadł przy ścianie stodoły. Walcząc z nudą, spojrzał w niebo, po którym błąkały się obłoki. -No i gdzie ten Tunder Flame? Miał dzisiaj dochmurzać niebo! Ale mu się dostanie, jak tylko wrócę.. -mruknął i nagle coś sobie uświadomił. -O ile wrócę.. -dodał ciszej. W końcu jeżeli osiągnie cel wędrówki, jaki sens będzie miał powrót do Ponyville? A co jeśli zginie w drodze? Spojrzał na przyjaciółkę, która nie przestawała się w niego wpatrywać. "Nie! Chociażby dla tej małej, nie mogę zginąć! Bo kto będzie jej bronił, jeśli mnie nie będzie?" -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Pegaz był zaskoczony, przerażony, i.. sam nie wiedział jak to opisać. Ktoś się do niego przytulał. I była to klacz! -Hej! J-jasne.. jeśli chcesz przeżyć przygodę swojego życia przy boku najnudniejszego pegaza pod słońcem, którego największym osiągnięciem jest wypisanie dokumentów w rekordowo szybkim czasie.. Czy Clouds był zażenowany? Nie, to nie było to. Zdegustowany? Nie, ale.. jakieś podobne uczucie nim właśnie targało. -Dobra! Dosyć już tego przytulania! -zwołał, wyślizgując się delikatnie z uścisku, podnosząc kapelusz i wciskając go na głowę nowej przyjaciółki. -Skoro chcesz podróżować przy mnie to choć! Zaraz wyruszamy! Udając że nie dostrzegł łezki pod okiem klaczy, zarzucił na siebie plecak i wyszedł ze stodoły. "Dlaczego ona płakała? Co takiego powiedział? Właśnie dlatego nienawidzę rozmawiać z klaczami. Nigdy nie wiadomo o co im chodzi! Ogier zawsze woli robić, a baby za dużo gadają!" pomyślał, ale uśmiechnął się jednocześnie spoglądając na radosną twarz jednoróżki. "Może jednak czasem warto trochę pogadać?" -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
-Tak. Wspaniałe miasto. Pegaz przez chwilę wspominał swoje dzieciństwo, ale zaraz wrócił myślami na ziemię. -Widzisz, tam właśnie wychowałem się, tam zdałem Patent Pogodowy i tam udało mi się awansować na szefa ekipy pogodowej. Tam również pogrzebałem swoją przeszłość.. swoją matkę. Ogier spojrzał na twarz jednoróżki, i jej załzawione oczy. -Hej! To znaczy.. Nic nie szkodzi! I tak chorowała! Pogodziła się ze śmiercią, a ja również.. choć oczywiście tęsknię, to.. ale nie płacz! "Co żeś znowu powiedział, idioto?!" pomyślał patrząc na klacz, która wyglądała jakby miała za chwilę wybuchnąć płaczem. "I co? Mam ją teraz przytulić? Pocieszyć jakoś? Cholera. Cholera, cholera, cholera..." Pegaz nie miał pojęcia co ma zrobić. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Widząc szczery uśmiech na twarzy jednoróżki, Clouds nabrał pewności siebie. -No więc.. Ja pochodzę z Baltimare. Moja mama pracowała w tamtejszej kawiarni, a mój ojciec.. mojego ojca częściej w domu nie było niż był. W Ponyville pracuję jako szef ekipy pogodowej, ale szczegóły raczej zanudzą cię na śmierć. Mam w biurze więcej papierkowej roboty, niż prawdziwego dbania o pogodę.. No i ta Rainbow Dash! Co najmniej raz w miesiącu otrzymuję burę od przełożonych za to, że nie potrafi dotrzymać terminów.. O dziwo, im dłużej rozmawiał z klaczą, coraz mniej się bał. Może rzeczywiście rozmowa z płcią przeciwną nie jest taka zła? W każdym bądź razie mógł być pewien, że na tej wyprawie nie będzie się nudził! No i zyskał nową przyjaciółkę, za którą mógłby walczyć do utraty tchu, co dodawało mu motywacji. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
-Ekhem.. No tak. W sumie i tak jest dość duży, więc.. "W co się wpakowałeś krzywolocie?! Od kiedy to rozmawiasz z klaczami?!" -No.. więc.. tego.. -Skoro ustalili że nowa przyjaciółka może spać w jego namiocie, nagle tematy do rozmów się skończyły. -Więc.. nie dali nam do zobaczenia kart zgłoszeniowych innych osób.. więc może.. powiesz mi skąd pochodzisz? "Uff.. Nie było aż tak ciężko" pomyślał i uśmiechnął się do klaczy. Co prawda był starszy i masywniejszy od tej małej jednoróżki, ale od zawsze miał wrodzoną nieśmiałość do klaczy. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
-Hmm.. bukłak, jedzenie, kapelusz.. -wymieniał pegaz zaglądając do bagaży nowo poznanej jednoróżki. -Jesteś pewna że zabrałaś wszystko? Ogier spojrzał na uśmiechniętą twarz klaczy i w jej głębokie, fioletowe oczy. Były niczym ocean w którym mógłby się zanurzyć i nigdy nie wypłynąć.. "O w jabłoń! O czym ty myślisz głąbie?! Przestań wpatrywać się w jej oczy!" -To znaczy.. nie widzę tutaj.. namiotu.. ani.. ghmnpft.. -serce pegaza zachowywało się jakby miało zaraz wyskoczyć z jego piersi. Przerażony ogier zauważył, że jego kopyta zaczynają się pocić. -Jak chcesz.. i nie będziesz miała gdzie nocować.. to wiesz.. ja.. Mamrocząc coś pod nosem, pegaz wyciągnął z juków, sporej wielkości namiot. -Mam.. też.. ymm.. zapasowy.. hmm.. tego.. śpiwór, gdybyś.. ale jeśli nie.. no.. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
-Yy.. dzięki.. Jun.. -Odparł Clouds, starając się nie patrzeć klaczy prosto w twarz. -Ja również.. znaczy się.. nie będę grzebał.. to jest w rozumkach.. Speszony ogier wrócił do przeglądania juków. Jednakże po chwili, w przypływie większej odwagi, starając się nie spoglądać w pysk klaczy, spróbował nawiązać konwersację. -Hej, Jun.. -Klacz spojrzała w jego kierunku. -To znaczy.. umm.. nieważne.. Już miał się odwrócić i ponownie się poddać, gdy nagle spontaniczne pytanie "na przełamanie lodów" samo wypłynęło z jego ust. -Możesz mi pokazać.. znaczy.. co ze sobą zabrałaś.. "Cholera, Clouds! Co żeś znowu powiedział ty głupcze!" pomyślał, wycofując się powoli na swoje ubocze, ze zwieszoną głową.