-
Posts
180 -
Joined
About Arekeen
- Birthday 04/22/2000
Kontakt
-
Gadu-Gadu
55792327
Informacje profilowe
-
Gender
Ogier
-
Ulubiona postać
Twilight Sparkle, Discord, Pinkie Pie, Sombrero.
Recent Profile Visitors
3997 profile views
Arekeen's Achievements

Słodki kucyk (3/17)
117
Reputation
-
Aye, Twoja kolej.
-
Shovel Knight?
-
The Messenger.
-
Yep, poprawnie.
-
*Sneaky wejście* Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
-
Dzień dobry. Powróciłem po dłuższej przerwie (rok, może trochę więcej?) i w sumie niewiele tu zaszło przez ten czas. Mimo wszystko, dobrze jest poczuć nostalgię z tego fandomu :V.
-
Tetsu podszedł do palantówki z nietęgim wyrazem twarzy. Jakkolwiek chciałby to rozegrać, jego moc nie jest skupiona na sile. Musiał liczyć na własne mięśnie i pomyślny wiatr. Co prawda Jego nudne życie opiewało w wysiłek fizyczny, ale wciąż był raczej chuderlawy wyglądem. Wziął piłkę w rękę, przygotował się i rzucił jak najmocniej modląc się, aby brak rozgrzewki nie przyprawił go o zbędny ból.
- 47 replies
-
- supermoce
- bohaterowie
- (and 4 more)
-
Zaharij poprawił jeszcze raz pleack. Był nawet bardziej niż pewien. Wątpił, żeby wytrzymał w tej starej dziurze jeszcze miesiąc... Kiwnął więc do Anji z pokrzepiającym uśmiechem, złapał broń w rękę i wszedł pierwszy.
-
Zaharij kiwnął tylko głową na potwierdzenie. Wstał i zarzucił sobie plecak na plecy. Wziął broń w ręce. - Jasne. Czekałem tutaj już dłuższą chwilę - powiedział.
-
Zaharij nie był typem osoby, która mogła się bardzo niecierpliwić. Był jednak trochę zirytowany. Siedział na dupie już dłuższą chwilę, przez co zdołał wypolerować broń, przeliczyć jeszcze raz naboje, porzucać filtrem od maski gazowej i podrapać się po brodzie. Jak dobrze pójdzie i mu nogi ścierpną, to niedługo zostawi kartkę w swoim przedziale i pójdzie na spacer...
-
Midnight... Skądś ją kojarzył. Nie wiedział jednak, skąd. W jego życiu nie wydarzyło się zbyt wiele, więc takie informacje zawsze zlewają się w kupkę... Tetsu postanowił nad tym nie myśleć. Dowie się ewentualnie. Po wyjściu nauczycielki ziewnął lekko i zaczął się zbierać. Uznał, że jak na pierwszą lekcję nie jest źle. Spodziewał się formalnych przedstawień, kryteriów i takie tam, a dostał rozkaz wymarszu na plac. Przebrał się w szatni, poprawił rękawiczki na rękach i wyszedł na plac. Dostrzegł już tam parę postaci, więc tylko pomachał im krótko z przyjaznym uśmiechem. Jakoś trzeba zacząć...
- 47 replies
-
- supermoce
- bohaterowie
- (and 4 more)
-
Jestem na tyle stary, żeby tu coś napisać...
-