Taka myśl - jak pokemony były wcześniej "satanistyczne" i szło się za nie do piekła, to pomyślcie jak teraz mamy przejebane, w momencie kiedy Jezus został ptakiem, szatan lisem, a naszym bogiem jest amonit.
Jak nie śledzisz Twitch pokemon, to nie skumasz Discorsiu A triste, jak tylko puszczą nam tą samą ścieżkę dźwiękową, to ja mogę iść je zabijać nawet z samą strzelbą A lwa mam, bo trza w końcu się pochwalić znakiem zodiaku kiedyś.