Skocz do zawartości

wiej007

Brony
  • Zawartość

    2358
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez wiej007

  1. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    Miałem już dość. Okręciłem się na drugi bok i zacząłem odpływać w sen.
  2. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Sądzę że nie ale pomyśl. Została zamordowana, we własnym domu, w domu swoich rodziców. Co byś ty zrobiła gdybyś była na moim miejscu.
  3. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Jeśli próbowałaś przegnać moje myśli to ci się nie udało. Nadal pragnę jedynie zemsty-mimo że spałem 3 dni nadal byłem zmęczony, zamknąłem oczy i nadal odpoczywałem
  4. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Nie... to nie są moje oczy... Veritas zabrał mi je dawno temu. Chciał bym widział świat tak jak on chciał.
  5. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -A cóż mogę robić jak została mi tylko zemsta. Widzisz moje ślepe oczy? Mówił że to błogosławieństwo... teraz widzę że to klątwa. Najchętniej wydłubałbym sobie te przeklęte oczy... one już nie są moje
  6. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Nie mam nic... domu... znajomych... nic... całe moje życie to służba u tego którego teraz chce zabić... jedyne co miałem to miłość do niej... szkoda tylko że wyznaliśmy oboje sobie miłość dopiero 5 dni temu...a mówiła mi że kochała mnie od dawna... lecz nie miała odwagi tego wyznać... teraz mam tylko zemstę...
  7. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    Trochę mnie to zdziwiło i po chwili odepchnąłem od siebie Applejack. -Wybacz... może ranę mam na brzuchu lecz to serce krwawi
  8. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Wiesz dlaczego zemsta ma słodki smak? Ponieważ gdy się ją skończy nie będzie się znać nic innego prócz niej. Nie można widzieć nic innego niż zemstę. Obiecałem sobie że zemszczę się nad Veritasem. Zniszczę go za to co zrobił mnie i Somadzie. Chciał mnie zabić? Teraz ja chcę zabić jego. Znajdę go... znajdę choćby na końcu świata...
  9. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Rozumiem... Ech... nie wiem co jest teraz większe. Ból czy pragnienie zemsty... muszę jak najszybciej wrócić do gry...
  10. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Może umarła 3 dni temu... ale dziś narodziło się pragnienie zemsty. Celestia wie co ze mną jest?
  11. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Ja nie dam się tak łatwo zabić. Poza tym śmierć będąc uwięziony w kopytach jakiegoś siłacza to nie godna śmierć. Lecz dziś umarła moja nadzieja.
  12. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    Przyjemnie było poczuć przyjazne nastawienie ale po chwili wydałem z siebie jęknięcie z powodu bólu.
  13. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    Mimo bólu w końcu udało mi się coś wypowiedzieć -Applejack?
  14. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    Chciałem wstać ale ból mi na to nie pozwalał. Dałem odpocząć ciału. Zacząłem się lekko rozglądać czy nie ma tutaj gdzieś mojego płaszcza i broni.
  15. wiej007

    <<Spoilery>> sezon III

    *Wiej patrzy na małą AJ* NGGGGHHHHHHH..... *Pada na podłogę po chwili przyjeżdża karetka* -Dawać go do szpitala! Powód utraty przytomności: Za duża słodkość. Stan: Krytyczny! Natychmiast go na badania! Musimy sprawdzić czy serce to wytrzymało!
  16. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    Odruch sprawił że skuliłem się i coś mi się przypomniało. Nadal miałem wolne tylne kopyta nadal będąc skulony nagle wystrzeliłem niczym sprężyna i jedną nogą walnąłem nożownika zaś drugą siłacza który mnie trzymał. Celowałem im w szczękę
  17. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -On jest chyba JEDYNĄ osobą która myśli bo wasze mózgi są zbyt małe do myślenia wy umiecie tylko mówić i się poruszać. A może ja mam mówić wolniej byście zrozumieli co ja do was mówić?- myślałem że użycie prowokacji wyjmie przeciwników z równowagi i zrobią jakiś błąd, czekałem tylko ma moment w którym mógłbym się wyrwać lub sięgnąć do płaszcza po procę z gazowym pociskiem lub chociaż po pocisk bo nawet uderzenie o ziemię z małą siło mogło uwolnić gaz
  18. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    Musiałem szybko znaleźć sposób na wydostanie się z łap tego siłacza inaczej będzie ze mną krucho. Użyłem wzroku z błogosławieństwem by zobaczyć słabe punkty wroga, możliwości wydostania się itp.
  19. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Na pewno nie dam się zabić jakimś psom Veritasa bez walki- złapałem oddech w za płaszcza wyrzuciłem gazowy pocisk do procy. Wiedziałem że ten duszący opar wywoła u nich odruch i mnie puszczą w wtedy będę mógł odskoczyć i strzelić z łuku
  20. Nie wiedziałam co się dzieje mogłam się jedynie rozglądać
  21. -Cóż pewnie mi nie uwierzycie więc wam pokaże- po chwili złapałem się za głowę i skręciłem sobie kark. Trzaśniecie było bardzo głośnie. Po chwili wstałem z podłogi ponownie żywy
  22. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Domyślam się żeby mnie zabić. Teraz pytanie kto będzie szybszy?- Mimo że miałem ostrze przy gardle wycelowałem kuszą w klatkę piersiową i strzeliłem mu prosto w serce
  23. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    Odruch sprawił że się odwróciłem do niego i wycelowałem w obcego dwoma kuszami
  24. Odskoczyłam by nie zostać uderzona przez łapę po czym niczym smok zionęłam ogniem (przez ognistą powłokę)
  25. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    Szybko przemieszczałem się miedzy drzewami by zniknąć z pola widzenia kucyka. Miałem przygotowane kusze na wszelki wypadek
×
×
  • Utwórz nowe...