Samo spojrzenie na oddział wywoływało we mnie przerażenie i poczucie zagrożenia. Widziałam że nie ocalę teraz brata ale miałam jeszcze szansę uciec. Szybko się obróciłam w stronę Shadowa
-Wrócę po ciebie
Ponownie spojrzałam na oddział strażników, ustawiłam się w pozycji bojowej po czym wydałam z siebie krzyk. Zaczęłam się unosić a mnie zaczęły okrążać płomienie. Początkowo wyglądałam jak wielka kula ognia, po chwili ogień przybrał postać dużego ognistego jednorożca. Cieszyłam się że Shadow nauczył mnie zaklęcia ognistej powłoki. Byłam gotowa na walkę, swoją szarżę lub na atak strażników