Skocz do zawartości

Mattia Magna L

Brony
  • Zawartość

    252
  • Rejestracja

Posty napisane przez Mattia Magna L

  1. Babcie (Babs Seed) 2

     

    Apacze (Apple Bloom) 3

     

     Sweterki (Sweetie Belle) 5

     

    Kurczę, napisałam kilka wyrazów pod samą sobą. Coś mi się stanie?

    Tym razem nie, ale proszę o używanie opcji "edytuj", gdyż nie ma limitu słów na post.

    Zapomniałeś policzyć "e" w "babcie" od Babs Seed.

     

  2. Ech, świadome sny. Kiedyś miałam takie nawet cztery razy w tygodniu. Teraz mam je bardzo rzadko - pewnie przez stres. W Equestrii byłam ze dwa-trzy razy, oprócz tego miałam jeszcze dość dużo "kucykowych" snów. Nigdy nie próbowałam spotkać się z głównymi bohaterkami. Co ciekawe, swój pierwszy świadomy sen spędziłam na walce z zombie podczas deszczu czekolady. Ciekawie, bo było to przed rozpoczęciem oglądania MLP i obejrzeniem "Powrotu Harmonii". Ten czekoladowy deszcz jest jednym z powodów, dla których od razu polubiłam Discorda. Oprócz tego walka z potworami przypomina mi teraz sen Rainbow w "Do princess dream of magic sheep". Naprawdę miałam wielki hype, gdy okazało się, że mam z Rainbow Dash podobne ulubione sny. :soawesome:

    • +1 1
  3. 16 godzin temu KamilPL 94 napisał:

     

    Witaj na forum :pinkie: , baw się dobrze łap  :cydr:  i :muffin: na start. :portalface:

     

     

     

     

     

    Zadam ci parę standardowych pytań:
    - Lubisz Pinkie Pie?

    - Ulubiona zła postać?
    - Luna czy Celestia?
    - Jaką Twilight wolisz jako Alikorna czy Jednorożca?

    - Fanart/fanfic (rysujesz/piszesz)?


    Jeśli nie wiesz jak zacząć swoją przygodę na naszym forum to zapraszam do quizu Pinkie Pie

     

    - To mój ulubiony kucyk!

    - Discord.

    - Raczej Luna, ale Cesia też jest spoko.

    - Jako jednorożca.

    - Rysuję, może niedługo coś wstawię, a jeśli chodzi o fanfiki, to coś tam próbuję, ale raczej nie wychodzi mi to na tyle dobrze, żeby to opublikować.

    Chętnie rozwiążę quiz, dziękuję za zaproszenie.

    • +1 1
  4. 1. Tak, obejrzałam cały! Starlight jest... No cóż, nie przepadam za komunistami, ale antagoniści nie są po to, żeby za nimi przepadać (a ja i tak jak głupia przepadam!). "Quiet!" było dobre, sam motyw nienajgorszy, komunista - oryginalnie. Nawrócenie nawet dosyć sensowne. Na pewno wystąpi jeszcze wiele razy, ale na razie jest spoko, chociaż i tak Discord jest najlepszy.

    2. That's racist!

    3. Trixie.

    4. Mama akceptuje, przyjaciele - nie wiem, czy wiedzą, że moje okazjonalne gadki o kucykach to nie żarty. Dalsi znajomi albo nie wiedzą, albo raczej ich to nie interesuje, bo i tak jestem dla nich dość dziwna.

  5. @Gray Picture

    1. Już odpowiedziałam.

    2. Bardzo.

    3. Jedną z moich charakterystycznych cech jest trudność w wykonywaniu wyborów. Hmmmm.... Może Rick Riordan. Ma fajne pomysły a przy niektórych kawałkach (np. każda wzmianka o żywiole sera) śmieję się na głos. Poza tym lubię Pottera i serię Ulysses Moore.

    4. Podobno trzynaście, ale czuję się na zmianę na 5 i 30.

    5. Mam świnkę morską o pięknym imieniu Majek i nieco mniej pięknym przezwisku Świnia. Jest piękniutki, mięciutki i niezwykle denerwujący.

  6. 1. Kocham ciastka.

    2. W Koszalinie.

    3. Na zimowisku poznałam pewną pegasis. Zdziwiło mnię, że osoba taka jak ona ogląda "kucyki pony". Pojawiła się ciekawość, obejrzała kilka odcinków, spodobało mi się.

    4. Lunę i Celestię, ale głównie tą pierwszą. Są bardzo wdzięcznym tematem.

    5. Z reguły przygodowe, ale z żadnego nie byłam na razie na tyle zadowolona, by go opublikować.

    6. Mam kilka OC, ale najlepiej opisanym jest Ruby Shine, kryształowy pegaz, gwardzista z Kryształowego Królestwa, zakochany w Cadence (nie, nie będzie epickiego romansu mojego OCka z żonatą już księżniczką alikornem, to jest bardziej taki rodzaj cichego wielbicielstwa).

    • +1 1
  7. No to tak na początek może się przedstawię. Nazywam się Matylda, a mój nick to Matil. Jestem w fandomie dopiero od początku tego roku. Lubię czytać, rysować i myśleć, a nawet podobno dobrze piszę, ale niestety nie mam cierpliwości do dłuższych utworów. Interesuję się także szeroko pojętą kulturą popularną i teoretykowaniem na wszystkie tematy. Moimi ulubionymi kucykami z Mane6 są Pinkie Pie i Rainbow Dash. Mam lekką fiksację na punkcie Discorda. Niezbyt przepadał za shipami, ale rzadko kiedy otwarcie się czepiam. Nie umiem się dobrze przedstawiać. Jakieś pytania? :fluttershy4:

  8. @Herudin

    Nie mówiłam, że Sunset to czyste zło, ani też nie uważam, że po przemianie w demona to nadal była ona, ale trzeba przyznać, że była choćby tą podrasowaną Diamonda Tiarą. To nadal nie jest dobre. Może to nie jest też kompletny ideał, ale co Element Harmonii, to Element Harmonii. Nie powiedziałam też, że to był jeden dzień - mówiłam tu o jakimś sezonie, ale musiałabym chyba jeszcze raz to obejrzeć. Jakby pomyśleć o tym, co ostatnio wyrabia Twilight (np. w "Hoofiends i McColts"), to rzeczywiście nie jest takim specem od przyjaźni.

  9. Osobiście nie miałabym nic przeciwko, jeżeli Starlight została dobrą przyjaciółką Mane6 i w serialu pojawiłyby się jej wątki (tak jak CMC), ale robienie z niej kolejnego elementu harmonii raczej by mnie nie zadowoliło. Może za sezon zmienię zdanie, ale na razie jestem na nie. Moim zdaniem przemiana Sunset była jekaś nie naturalną - była zła nawet w zwykłej postaci, a tu nagle oderwała tęczą i bum! - została nowym Elementem Magii i dobrem wcielonym. Nie miała nigdy przyjaciół, wszystkich skłócała, a potem jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki stała się swoim przeciwieństwem w jeden sezon. Rozumiem, mogła się zmienić, ale nie aż tak bardzo i nie aż tak szybko! W Rainbow Rocks okazała lepiej się znać na przyjaźni od księżniczki przyjaźni. Dla mnie jest to jakieś sztuczne. Wolałabym, aby Starlight zmieniła się wolniej, popełniła więcej błędów, była mniej przyjazna od Twilight... Trochę realizmu. Może ratować światy, ale nie od razu. A jak już, to niech pokażą, że miała duże szczęście i dużą pomoc od przyjaciółek. Podsumowując - przyjaźń tak, natychmiastowe Mane7 - nie.

    • +1 2
  10. Odcinek był bardzo dobry, pomijając tylko dziwność tych podróży w czasie oraz kilka innych szczegółów, takich jak Discord i normalna Luna w jednej scenie, w świecie, w którym księżniczka nocy nie mogła zostać odczarowana przez Elementy. Nawet nawrócenie Starlight było sensowne, bo w końcu zobaczyła tą przyszłość w klimatach post-apo, czyż nie? Martwię się tylko o przyszłość naszej byłej komuszki i o to, że niczym Sunset Shimmer tajemniczo, zmieni się w świętą, księżniczkę albo zapasowy Element Magii. Hasbro, nie zepsuj tego, proszę...

×
×
  • Utwórz nowe...