Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów '[Comedy]'.
Znaleziono 9 wyników
-
Wezwanie Patriotów Po wojnie trzyletniej oficer Halidii (jednego z państw zebr), postanawia odwiedzić kuzynów. Okazuje się, że ci pałają chęcią przyłączenia się do nadchodzącej wojny z Księstwem Landnachtu, które wcześniej zajęło ich północne ziemie. Mimo ostrzeżeń doświadczonego żołnierza młodzi postanawiają się zaciągnąć jako ochotnicy do powstającej armii. Co się stanie, jeżeli niedoświadczonych rekrutów wyślemy na wojnę, w której nie obowiązują zasady moralne? Czy przeżyją i nie zwariują pod gradem pocisku zabijających ich towarzyszy? Fanfik opowiada o wojnie widzianej oczami zwykłego, niewybijającego się szeregowca.
- 1 odpowiedź
-
- 1
-
- [Violence]
- [Slice of Life]
- (i 2 więcej)
-
Witajcie! Postanowiłem zaprezentować swój pierwszy fanfik. Od dłuższego czasu zbierałem się na odwagę, aby to udostępnić i w końcu nadszedł ten dzień. Kilka słów o fabule. "Kucykom zagraża nowe, nieznane niebezpieczeństwo; wróg, który działa z ukrycia. Nie udało się zażegnać katastrofy. Nawet wielokrotne podróże w czasie nie zdołały uratować tego świata. Królestwo Equestrii postanowiło poszukać pomocy poza znanym sobie światem. Wysłało jednego kucyka na pewną śmierć tylko po to, aby mieć choć iskierkę nadziei." Od autora. Cóż, jakbym miał wskazać jeden motyw lub ideę, która natchnęła mnie do napisania tego, to wybrałby moim zdaniem najbardziej tajemniczy odcinek mlp - odcinek 9 z sezonu 5, gdzie poznajemy część życia "kucyków z tła". Będę starał się pisać regularnie, ale nic nie obiecuję. Jeżeli macie jakieś sugestie lub pytanie dotyczące treści, to z chęcią odpowiem. https://docs.google.com/document/d/1LN2rtEqT_oCjz2DZ1eRgQ067aufUVYp3ZFXRhs6-l6A/edit?usp=sharing – Prolog https://docs.google.com/document/d/1NSxFcrtwno-NgWJ0Wa7P3iUZE8Y1GH6fBmmnjixdsI4/edit?usp=sharing – Rozdział I https://docs.google.com/document/d/1aMk-rigkyPReu-BbAxdjZrVlJA-YMSTewZ2iEmEuPpg/edit?usp=sharing – Rozdział II https://docs.google.com/document/d/1zTc_GcOf55PKSmkJcq_BaTOFlimWn4pVXhmyNPnKV7M/edit?usp=sharing – Rozdział III https://docs.google.com/document/d/1uG3KtwK6Lr3a88ID6sLdmvbHKsfIdxmJXZ7Ngrkt3vA/edit?usp=sharing – Rozdział IV https://docs.google.com/document/d/1KWBtvA84CztDL8L6PD2dLxQ2LYFxukWWwPXay7eOHjE/edit?usp=sharing - Rozdział V
-
Na wstępie uprzedzam. To żaden clop czy gore. Nic z tych rzeczy. Fick jest jednak szalenie kontrowersyjny (prawie skandaliczny) i zapewne nie wszystkim się spodoba. Pełno w nim dobrze nam znanej polityki oraz związanych z nią postaci. Część I Część II Nic nie ćpałem podczas pisania. Ja mam takie szalone pomysły całkowicie na trzeźwo. Całość ma na razie dwie strony. Piszcie swoje uwagi oraz sugestie. Szczególnie liczę na to drugie.
- 18 odpowiedzi
-
- [Human]
- [Shipping]
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Witam tych, których zaciekawił ten temat. Chciałbym zaprezentować swój pierwszy fik związany z MLP. Wraz z pewnym znajomym(może i nie jednym) postanowiłem stworzyć serię, w której humor, magia, dramat i technologia przeplatają się nawzajem. Moja wersja opowiada o pewnej istocie całkowicie odmiennej niż to co znają kucyki. I z wyglądu, charakteru jak i umiejętności. Co się stanie z piękną i idealną(na pierwszy rzut oka) krainą gdy wyląduje w niej śmiertelny wróg wszystkiego co dobre? Zobaczcie sami. Initium Existentiae - fragment pamiętnika Trismegistusa Chronocośtam z życia Sandro PROLOG My little demonic - prolog My little demonic - rozdział I My little demonic - rozdział II My little demonic - rozdział III My little demonic - rozdział IV My little demonic - rozdział V My little demonic - rozdział VI My little demonic - rozdział VII My little demonic - rozdział VIII My little demonic - rozdział IX My little demonic - rozdział X My little demonic - rozdział XI My little demonic - rozdział XII My little demonic - rozdział XIII AKT I - Przyczajona księżniczka, ukryty smok *coming soon* AKTII - Powrót królowej *coming later* AKTIII - Nowy wróg, stare urazy *this is basically Endgame* EPILOG - Coś się kończy, coś się zaczyna *this is my sinister plan* ____________________________________________________________________________________________________________________ UWAGA WAŻNE Pisać zaczynałem sam, a potem dołączył się do mnie znajomy i napisał 4(właściwie 3 bo ostatni ja napisałem) rozdziały. Niestety zrezygnował, a po jakimś czasie jego rozdziały zniknęły z google drive. I wychodzi na to, że nie uda się ich odzyskać, a szkoda bo były integralną częścią opowiadania, a ostatni IV rozdział jako, że pisany przeze mnie ściśle się uzupełniał z jednym z rozdziałów MLDemonic. Dlatego jak kiedyś znajdę trochę czasu to spróbuję napisać streszczenie tego co się działo w Protectors of the Equestria. ____________________________________________________________________________________________________________________ PS: Co do "My little demonic" to jest to praca bedaca crossover'rem mojego opowiadania sprzed paru lat i MLP(nie umieściłem tego tagu bo jedyna kopia tego opowiadania jest w mojej głowie). Jesli ktoś stwierdzi ze glówny bohater jest plagiatem z czegoś to zaznaczam ze wymyslilem go za czasów kiedy nie mialem komputera i wychodzilem na dwór by sie z nim utożsamiać z patykowym mieczem w ręku. Jego charakter i reakcje sa oparte na moich. A pomimo tego, iż jego universum nie jest nigdzie spisane to pamiętam praktycznie wszystkie ważniejsze fragmenty jego długiego "życia", więc na wszelkie pytania chętnie odpowiem. A jeśli ktoś stwierdzi, że ten fik nie powinien być w necronomiconie to nadmienię, że decyzję tą podjął pewien moderator, ale jeśli ktoś bardzo się będzie z tym kłócił i powiadamiał admów to jestem bardzo chętny do przeniesienia się do ogólnego działu.
-
Witam! Przez długi czas zastanawiałem się czy opowiadania, jakie do tej pory napisałem, opublikować jako osobne utwory. Ostatecznie, postanowiłem scalić wszystkie dotychczasowe dzieła w długi prolog, który uzupełniony będzie jeszcze kilkoma pracami w przyszłości. Jak tylko zdołam dopiąć to wszystko na ostatni guzik, ruszam z głównym wątkiem, który (mam nadzieję) doprowadzę do końca. Okładka tytułowa:Ankyuubi Prolog 1.Lis, Smok a sprawa kuca [Crossover] [Comedy] [Random] [TCB] Okładka tytułowa:Ankyuubi 2.Sprawa Pana W. [Crossover] [Comedy] [Random] [TCB] Okładka tytułowa:Ankyuubi 3.Lustro prawdę ci powie [Crossover] [Comedy] [Random]
- 5 odpowiedzi
-
- 1
-
- [comedy]
- [crossover]
-
(i 3 więcej)
Tagi:
-
Naprawdę, nie mam pojęcia, co robię. Po prostu usiadłam i napisałam coś, co nie jest nawet przesadnie śmieszne. Ani oryginalne. Panie i panowie, lo' and behold: ukucykowienie słynnej przemowy komandora Indricka Boreale z Warhammer 40k: Dawn of War - Soulstorm. Nuff' said. Królefsscy Strasznicy! Autorka: Ylthin Korekta: własna Tagi: [Comedy] [Crossover] [One-shot] Zjedzcie mnie.
- 13 odpowiedzi
-
- 3
-
- [Comedy]
- [Crossover]
- (i 4 więcej)
-
Sława ma swoje konsekwencje. I przynosi problemy. Dużo problemów, o czym szybko przekonuje się młody i niedoświadczony zespół manetalowy, jakim jest Forbidden Hay. Inwazja psychofanek, brak cydru, kłótnie wewnątrz grupy oraz wiele innych, nieoczekiwanych zagrożeń, jakie niesie życie gwiazd - czy czwórka młodych muzykantów da sobie radę? A może ich grupa rozpadnie się jak domek z kart...? Fanfik jest zdecydowanie NOT SAFE FOR WORK, zarazem jednak nie kwalifikuje się do MLN/MLS. Mimo wszystko czytacie na własną odpowiedzialność. Kontynuacja "Butelki Cydru" (link). "Walizka Cydru" Miłej lektury!
-
Człowiek trafia do Equestrii... hmm... to już było wiele razy. Człowiek trafia do Equestrii jako kuc! Nie to też było wiele razy. Jednak ja jako czytelnik nie znalazłem jeszcze żadnego fica z życiem i na jednej i na drugiej stronie ( może po prostu jestem leniwy ._. ) Tak więc wpadłem na pomysł stworzenia własnego! Opowiada on o... Kurcze nie będę wam od razu spoilerować D: No cóż mogę, jedynie życzyć miłego czytania! A i jeśli znajdziecie jakieś błędy ortograficzne, interpunkcyjne itp. bardzo proszę o zaznaczanie komentarzem. A i mój nick na google to 11Mikolas. Będę się czasami pokazywał jeśli chcielibyście pogadać. A i mała uwaga jest to mój pierwszy fanfic, który piszę a co idzie za tym pierwsza rzecz, którą piszę na poważnie, więc proszę o wyrozumiałość. I tak mam 15 lat i jestem jeszcze dość głupi >.< ale staram się jak tylko mogę by moje dzieło dopieścić. Prosiłbym jeszcze o porady jakie tagi według was by dodać, bo sam jestem w tym mało obeznany. Prolog - Szare życie Rozdział Pierwszy - Sen i więź Rozdział Drugi - Mrok i Miłość Rozdział Trzeci - Ci pierwsi, nie zawsze najważniejsi Rozdział Czwarty - Zaufanie i jego brak Rozdział Piąty - Powrót Niepewności Rozdział Szósty - Niespodziewani Goście Rozdział Siódmy - Bolesna Prawda, Bolesne Wspomnienia Rozdział Ósmy - ,,Naprawdę wierzyłam, że się starasz"
-
Śpiew ptaków. Świst delikatnego wiatru. Szum kołyszących się drzew. Niemal niewyczuwalny dotyk trawy na całym ciele. Pancerz nagrzewający się pod wpływem ciepłych promieni słonecznych. Gdzieś daleko odezwał się jeleń, inny odpowiedział mu po paru nanoklikach. Powoli świadomość własnego istnienia wracała. Najpierw imię... Dynotron... Byłeś Autobotem... Wspomnienia po kolei budziły się w tobie... Handlowanie bronią, Megatron, Autoboty i Wielka Wojna. Twój mentor, Ironhide... Martwy. To statkiem, którym dowodził, Cony zaatakowały Autobot City. Weteran nie zdradziłby, tego byłeś pewien - znałeś go na wylot. Kolejne przebłyski. Przegraliście. Wheeljack, Windcharger i inni - przerobieni na złom. Ty i twój oddział musieliście uciekać przez eksperymentalny portal. Życie w innym świecie. Niepewność dotycząca zakończenia wojny. Obiecałeś swoim przyjaciołom, że powrócą do domu i słowa dotrzymałeś. Własnym ciałem podtrzymałeś walący się portal, by inni mogli przejść. Dla niektórych akt heroizmu, dla ciebie po prostu wypełnienie zobowiązania. Jednakże... cudem przeżyłeś. Twoja iskra scaliła się z urządzeniem do podróży międzywymiarowych. Przeżyłeś, ale byłeś skazany na wieczną tułaczkę. Wyglądało na to, że nigdy już nie ujrzysz Cybertronu ani Ziemi... Impuls wywołany wspomnieniem przeszył twoje ciało. Szponiasta dłoń zacisnęła się w pięść, wyrywając wielką połać trawy. Serwomotory zaskrzypiały cicho, gdy się podnosiłeś. Rozpoznałeś zieleń, która do tej pory wypełniała twe pole widzenia. Trawa. Prawdziwa, ziemska trawa. Wyprostowałeś się w końcu. Znajdowałeś się na polanie otoczonej ziemskimi drzewami, na których radośnie śpiewały ziemskie ptaki. Wysoko na niebie świeciło ziemskie słońce, ba, sam nieboskłon miał błękitny ziemski kolor...
- 54 odpowiedzi
-
- [Comedy]
- [Slice of Life]
- (i 1 więcej)