Skocz do zawartości

Wampirze polowanie na jabłka![Flutterbat]


Alberich

Recommended Posts

            Panie i panowie! Klacze i ogiery! Dzielne kucyki, oto przed Wami pierwsza część naszego wielkiego polowania na jabłka!
 
            Każdy z Was może na podstawie wskazówek dać Flutterbat namiar na jedną i tylko jedną lokację. Jeśli traficie – gratuluję, udało Wam się zgarnąć ogromną, słodką, soczystą nagrodę w postaci ładunku jabłek. Jeśli coś pójdzie nie tak, to znaczy, gdybyście jednak podali złą lokalizację… Przykro nam, ale będziecie musieli obejść się smakiem. Tak czy inaczej, warto próbować, czyż nie?
 
            Jeśli jednak nie czujecie się na siłach, by na podstawie stosunkowo małej ilości poszlak dać swoją ostateczną odpowiedź, możecie poczekać. Z czasem podpowiedzi pojawiać będzie się więcej, lecz wraz z nimi, zmniejsza się też pula możliwych do zdobycia jabłek. Coś za coś, moi drodzy!

 

9yPQpzZ.png

 

 
            Tym razem na liście znajduje się pięć lokacji, podejrzanych o to, że w którymś z nich ukryty został cenny ładunek. Posegregowane zostały według odległości od Sweet Apple Acres, co może mieć znaczenie we wskazówkach. Oto one, wraz z opisami:
 
            Główny magazyn jabłek (kryptonim „Forteca”)
            Tuż przy samym domu rodziny Apple, znajduje się główny magazyn. Potężny budynek, od początku zaprojektowany do przetrzymywania w nim ton słodkich owoców. Już z daleka robi wrażenie, mocne, kamienne ściany, solidna brama, najtwardsza dachówka. Można by uznać, że to twierdza, a nie zwykły budynek.
            Jednak nawet miejsce takie jak to, może mieć swoje wady. Ponoć najciemniej jest pod latarnią, być może mieszkańcy farmy uznają, że nikt nie odważyłby się podnieść kopytka na teoretycznie niemożliwy do sforsowania magazyn. Gdyby tak dobrze rozejrzeć się za niedoskonałościami… Na pewno gdzieś istnieje niezabezpieczone wejście.
 
            Podziemny magazyn (kryptonim „Piwnica”)
            Niedaleko wejścia do sadów znajduje się ciężka, drewniana klapa, a pod nią przejście. Prowadzi on do drugiego magazynu, położonego w podziemiach. Ponoć, gdy rodzina Apple próbuje ukryć przed innymi kucykami nadmiar swoich jabłek, chowa je właśnie tam, z dala od wścibskich oczu. Teoretycznie klapa jest zamknięta na solidna kłódkę i nadzwyczaj dobrze ukryta. Ale… no właśnie:
            Zawiasy wyglądają na przyrdzewiałe, a wejście wcale nie jest tak tajne, jak mogłoby się wydawać. Flutterbat doskonale wie, jak się za to zabrać. Pytanie tylko, czy ciągle znajdują się tam jabłka i czy nikt nie zastawi na nią pułapki?
problemem.
 
            Jabłonarium (kryptonim „Magia”)
            Nowo powstałe miejsce, początkowo bardziej jako atrakcja, niż faktyczny magazyn. Grupa jednorożców, do spółki z Twilight Sparkle, użyła swojej magii, by zamienić kilka rozłożystych jabłoni w specjalny, solidny budynek. Może niezbyt nadaje się on do zamieszkania, jednak jest na tyle mocny, że spokojnie można trzymać w nim jabłka. Do tego wszystkiego ładnie wygląda, gdyż jego dach tworzą splecione gałęzie, a ściany zrobione są z litych pni.
            Jeśli faktycznie postanowili ukryć tam jabłka, nie przewidzieli jednego. Flutterbat do perfekcji opanowała sztukę ukrywania się wśród konarów drzew, umie też znakomicie przekradać się między gałęziami. Dostanie się do środka składu nie będzie dla niej raczej specjalnym problemem. Gdyby faktycznie znajdował się tam ładunek… to byłaby dla niej wspaniała noc.
 
            Stary młyn (kryptonim „Młyn”)
            Czymże byłaby farma, bez stojącego na wzgórzu wiatraka? Inna sprawa, że z tego na Sweet Apple Acres nikt nie korzysta z niego już od wielu lat. Na szczęście ktoś zaradny wpadł na pomysł, by przerobić go na rezerwowy magazyn. Tam też ukrywają sporą część swoich zapasów jabłek, sądząc, że nic im tam nie zagrozi. Mają rację, prawda? W końcu kto szukałby jabłek w młynie?
            Tym kimś, może być Flutterbat. Jeśli jej się poszczęści, tym razem trafi na ładunek, znajdzie całą masę owoców i zaspokoi swój nieokiełznany apetyt. Gorzej, jeśli okaże się, że miejsce jest dużo bardziej „pancerne”, niż mogłaby przypuszczać. Tak czy inaczej, chyba warto to sprawdzić! Poza tym… wygląda upiornie, wampir w nocy, przy świetle księżyca wyglądałby wspaniale na tle takiego wiatraka.
 
            Pawilon handlowy (kryptonim „Pawilon”)
            Na skraju Sweet Apple Acres znajduje się budynek stworzony jako wsparcie hurtowej sprzedaży jabłek, tam właśnie w okresach szczytu trzymane są dziesiątki skrzyń najlepszych odmian owoców. Eleganckie, pomalowane na czerwono ściany, z rysunkami jabłek z daleka zachęcają kupujących do odwiedzenia sadu.
            Niewykluczone, że rodzina Apple właśnie tam postanowiła ukryć swoje zapasy, w pozornie bezpiecznym pawilonie. Być może jednak ostatni remont dachu nie został przeprowadzony tak skrupulatnie, jak wszyscy sądzą, a między krokwiami zachowała się jakaś, chociażby najmniejsza szczelina? Warto byłoby to sprawdzić, zwłaszcza, że dla kucyka wampira latanie nie jest specjalnym wyzwaniem.

 
            Dobrze, skoro mamy za sobą opisy, warto przejść do wskazówek. Nie myślcie sobie jednak, że będzie tak łatwo, o nie! Większość poszlak bazuje na plotkach, dlatego niczego nie można być pewnym. Flutterbat słyszała ich całkiem sporo, jednak sama nie jest pewna, które z nich są prawdziwe, a które wyssane z kopytka.
            Do Was należy ocenienie tego. Oto przed Wami początkowy pakiet informacji. Żeby nie było jednak za łatwo, nie możecie wierzyć we wszystkie. Posegregowałem je w kilku grupach, według ich potencjalnych wartości. Część pierwsza to najmocniej zweryfikowane informacje, tylko jedna z nich jest fałszywa, reszta to sama prawda. Drugi pakiet… Tu jest niezbyt miło, większość z tego to celowo rozpowszechniane, mylące wieści, ale kryje się tam jedna prawdziwa informacja. Ostatnia część to plotki, tutaj nic nie jest pewne, każda może być albo prawdziwa, albo fałszywa.
            Oto i one:
 
            Część I (Tutaj informacje są prawdziwez wyjątkiem jednej, która jest ewidentnie fałszywa.)
            - Według tego, co powiedział Big Macintosh (a ten nie mówi zbyt wiele), jabłka ukryte zostały albo w piwnicy, albo w starym młynie.
            - Co innego mówią jednak okoliczni farmerzy, którzy jak to na wsi, lubią sobie czasem podglądać. Ich zdaniem kryjówka znajduje się albo w piwnicy, albo w pawilonie, albo w jabłonarium.
            - Tymczasem według Cuty Mark Crusaders, nikt nie trzyma jabłek w jabłonarium. Tamto miejsce świetnie nadaje się do zabawy, a nie znalazły tam skrzyń.
 
            Część II (Tu jest trudniej. Tylko jedna informacja jest prawdziwa, reszta jest fałszywa.)
            - Jabłka znajdują się w głównym magazynie, z całą pewnością! (Nikt nie wie, kto to powiedział, ale może mieć rację)
            - Rodzina Apple na pewno trzyma jabłka albo tuż przy farmie, to jest w głównym magazynie, albo w pawilonie handlowym. Przecież nie ryzykowaliby innych, dziwnych miejsc.
            - Jakiś szemrany listonosz wspomniał coś o tym, że przypadkiem wpadł przez klapę do podziemnego magazynu. Mówił też, że nie ma tam jabłek. Czy ma rację?
            - Zarówno stary młyn jak i jabłonarium nie mają ukrytych żadnych jabłek. Z cyklu „O czym szumią jabłonie”

            Część III (Typowe plotki. Każda plotka jest niepewna, może być albo prawdziwa, albo fałszywa.)
            - Ktoś widział Applejack, układającą skrzynie z jabłkami w pawilonie handlowym. A może to był cydr? Nie… raczej jabłka…
            - Granny Smith pomagała przy układaniu jabłek, a przecież taka staruszka nie dojdzie dalej, niż do podziemnego magazynu. Jabłka są w głównym magazynie lub w piwnicy.
            - Ponoć w starym młynie świeciły się światła. Jabłka z całą pewnością ukryte są tam!
            - Podziemny magazyn kryje wiele, wiele sekretów. Ponoć istnieje tunel, łączący go z piwnicą domu rodziny Apple. W ten sposób mogliby zapełnić magazyn tak, by nikt o tym nie wiedział, co zapewne zrobili. Tam znajdują się jabłka.
            - Co jak co, ale w „fortecy” nikt nie magazynuje jabłek w taki upał. Wszystkie zgniłyby szybciej, niż ktokolwiek zdążyłby zawołać „Golden Delicious”.
           
            Z czasem pokaże się więcej poszlak, by ułatwić Wam szukanie. A teraz zapraszam do oddawania głosów!

Edytowano przez Sosna
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jabłka zostały ukryte w piwnicy. 

Wierzę w słowa Big Macintosha choć mógłby chcieć wprowadzić dezinformację, ale prawdziwość jego słów jest bardziej prawdopodobna niż plotki mieszkańców wsi. Szemranym listonoszom też nie ma co wierzyć. Jednego dnia są po twojej stronie zaś innego już przeciw Tobie, a informacja, że Granny Smith pomagała przy jabłkach świadczyłaby o tym, że owoce muszą być ukryte bliżej domu. Zaintrygowała mnie również wieść o podziemnych tunelach. Nie mam pewności czy to prawda, ale jest taka możliwość. 

Forteca odpada na starcie. Zbyt oczywista i rzeczywiście może tam być za gorąco. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam stary młyn. W części pierwszej informacja od CMC* musi być prawdziwa, inaczej mielibyśmy dwie informacje fałszywe (tę od CMC i tę od Big Maca). To pozwala mi odhaczyć jabłonarium, zostaje młyn, główny magazyn, piwnica, i pawilon, skreślam główny magazyn, bo nie ma o nim wzmianki w części pierwszej, po czym skreślam też piwnicę, bo niezależnie od tego, która informacja z dwóch pierwszych jest fałszywa, druga także zawiera wzmiankę o piwnicy, która z racji na fałszywość innej skreślona być musi. Mam nadzieję, że wyrażam się w miarę jasno :v W ten sposób zostaje mi tylko młyn i pawilon. Teraz mogę już przejść do części drugiej i zastanowić się, która z informacji jest na pewno prawdziwa w świetle tego, co wyciągnąłem z części pierwszej. Jest to jedynie wiadomość trzecia, która świadczy o tym, że w piwnicy nie ma żadnych jabłek. W takim razie reszta informacji jest fałszywa i to prowadzi mnie do rozwiązania. Informacja pierwsza mówi mi, że jabłek NIE MA w głównym magazynie. Informacja druga mówi mi, że nie ma ich ani we wspomnianym wcześniej magazynie, ani w pawilonie, czyli pozostaje tylko stary młyn. Nie jestem pewien stuprocentowo, bo wychodzi na to, że czwarta informacja fałszywa jest tylko połowicznie, ale... jeśli pół jabłka zgnije, to druga połowa też już jest zepsuta, nie? Mam nadzieję, że nic mi nie umknęło ani nie popełniłem jakiegoś zasadniczego błędu w rozumowaniu. Ciekawa zabawa, aprobuję.

 

*Tutaj plaskacz za pisownię "cuty" :v

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po konsultacjach z niejaką Science Wooną, która cały czas powtarzała:

science_woona__fixed__by_hinchh-d52gumq.

ostatecznie doszedłem do następującego rozwiązania: Stary młyn.

Rozwiązanie w 3 krokach:

  • Zakładając, że dwa zdania są pod względem logicznym prawdziwe, a jedno fałszywe, sprawdzić, które kombinacje nie dają sprzecznych rozwiązań (jabłka znajdują się w kilku miejscach na raz, znajdują się i jednocześnie nie znajdują w danym miejscu) lub nie generują żadnego miejsca. Do sprawdzenia są tylko 3 kombinacje: (1, 2, ~3), (1,~2,3), (~1,2,3).

    Po tym kroku wychodzi, że Big Macintosh albo okoliczni farmerzy oszukują.

  • W ten sam sposób, sprawdzić, które zdanie z drugiej grupy jest prawdziwe (zał. Tylko jedno prawdziwe, pozostałe fałszywe). Są tylko cztery możliwości (1, ~2,~3,~4), (~1, 2,~3,~4), (~1, ~2, 3,~4), (~1, ~2,~3, 4).

    Po tym kroku wychodzi, że albo cykl „O czym szumią jabłonie” ma kontakty z kryształową kulą, albo że szemrany listonosz w tej jednej sprawie jest całkiem szczery.

  • Wyznaczyć część wspólną obu rozwiązań.
Można dojść do następujących wniosków:
  • Big Macintosh nie będzie nigdy elementem szczerości
  • CMC puki co dalej mogą się spokojnie bawić w okolicach Jabłonarium
  • „O czym szumią jabłonie” nie jest rzetelnym pismem.
  • Szemrany listonosz zyskał swoją reputację nie bez powodu, jest bardzo dobrze poinformowany. Swoją drogą, co robi w godzinach pracy przy wejściu do sadu?
  • Stary młyn będzie miał nieproszonego gościa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, zaczynam główkować.

Rozważę wszelkie możliwości i spróbuję wskazać odpowiednie miejsce.

1.Jabłka są w Fortecy

Dedukcja

a. Big Mack, jednak dla mnie jego wypowiedź jest fałszywa, ponieważ kto mówiłby prawdę o swoich zapasach

b. Okoliczni farmerzy. Teraz jest już coś na rzeczy. Tylko jedna informacja jest fałszywa, a dwie sobie przeczą, lecz każda wskazuje, że to nie Forteca

Fortecę więc skreślam, według mnie nie może to być ona, więc przechodzimy do kolejnej opcji

2.Jabłko są w Piwnicy

Dedukcja

a. Ktoś wspomniał, że jabłka muszą być w głównym magazynie, który już odhaczyłam, więc to kłamstwo.

b. Zarówno jak Big Mack, jak i okoliczni farmerzy to potwierdzają.

c. Do pawilonu handlowego dojdę później

d. Szemrany lisonosz temu zaprzecza, ale to sprawdzę później

e. Ostatnia wiadomość w drugim etapie jest prawdziwa, to znaczy, że wszystkie inne są fałszywe. To znaczy, że jebłek nie ma:

-W Fortecy

- W pawilonie

Więc Piwnica jest wciąż ewentualnością

Hej chwila moment

przypomnijmy sobie pierwsze trzy wiadomości

Uznaliśmy, że fałszywa jest macka

Więc jakie informacje nam pozostają

jabłka są w piwnicy, jabłonarium, lub w pawilonie, oraz, że nie ma ich w jabłonarium

pawilon othaczyliśmy, wiec pozostaje piwnica, a teraz przejrzyjmy jeszcze raz dedukcję

Nie ma niczego, co zaprzecza, że jabłka są w piwnicy, ale na wszelki wypadek sprawdzę inne miejsca.

Pawilon

Wcześniej othaczony

to ewidentnie nie on, wiemy to dzięki informacjom, które uzyskaliśmy

Magia

Othaczona

Zeznanie CMC muszą być prawdziwe

Młyn

I tu kłopot, Macka Othaczyłam, Ale to nie jest pewne, więc wysuńmy dedukcję

a. Odhaczony mack, hm, to przeczy młynowi

b. Uznałam co szumią jabłonie za prawdziwe, to tez przeczy

Młyn odhaczam, maja dedukcja mu przeczy

Pawilon już odhaczyłam. Stawiam na piwnicę, przynajmniej to wyszło z mojej niezawodnej logiki, a teraz przeczytam komentarze innych

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was ponownie, drodzy poszukiwacze jabłek!
 


9yPQpzZ.png

 
Pierwsza kolejna minęła dość szybko, prawdę powiedziawszy pozytywnie zaskoczyliście nas swoją inicjatywą, od razu wykazując zainteresowanie naszą zabawą. By nie stać w miejscu, już teraz dam Wam kolejną zagadkę. Zanim jednak przejdę do rzeczy, najpierw nagrody:

Trzem osobom udało się zgadnąć właściwy magazyn. Jak można się było domyślić z podpowiedzi, był to Stary Młyn. Gratuluję i przyznaję punktację. Do zdobycia tym razem było 10 jabłkowych punktów (w skrócie nazwijmy je jabłkami), które rozdzielę według Waszych zasług.

 

Uszatka wprawdzie pomyliła się z lokalizacją, jednak podała wyjaśnienie, skąd wziął się jej głos, dlatego zasługuje na nagrodę pocieszenia w postaci jednego jabłka.

Scyfer jako pierwszy odgadł magazyn, podając przy tym spójne i kompletne wyjaśnienie. Gratuluję, otrzymujesz aż cztery jabłka.

Fistach8 odpowiedział wprawdzie po Scyferze, jednak jego pełna analiza zadania wraz z dokładną rozpiską robi wrażenie. Podobnie jak poprzednik, zasłużyłeś na cztery jabłka.

Ścierwisław odpowiedział podając poprawną lokalizację, ale miał nad sobą dwa kompletne wyjaśnienia, do których się odwołał. Tym samym otrzymuje jedno jabłko.

Ryma2001 przykro mi, ale nie trafiłaś. Twój tok rozumowania był ciekawy, choć poprowadził Cię do błędnego wniosku. Uszatka miała jeszcze przewagę pierwszego posta, więc dostała nagrodę pocieszenia, której Tobie niestety nie mogę przyznać. Tak czy inaczej zapraszam do wzięcia udziału w następnej kolejce.

 

Wkrótce w ogłoszeniu powstanie ranking, który na bieżąco będziemy aktualizować. Zapraszam do dalszej zabawy!

 

A przed Wami nowa zagadka. Lokacje pozostają te same, ale... ha! Żeby było trudniej, dochodzą nowe udziwnienia. Przede wszystkim po ostatnim sukcesie Flutterbat, rodzina Apple postanowiła zabezpieczyć się przed atakiem, dlatego w dwóch lokacja umieszczone zostały pułapki. Jeśli ktoś wytypuje miejsce z zasadzką, nie tylko nie dostanie soczystych przysmaków, ale jeszcze straci w ogólnej punktacji. Tym bardziej doradzam ostrożność.

 

No i ta kolejka różni się od poprzedniej. Plotki są bardziej niejasne, a oprócz tego... Ale cii, to tajemnica. Ktoś źle życzy interesowi Applejack, najwyraźniej jakieś złe kucyki cieszą się, że jabłkowy wampir plądruje ich magazyny. Flutterbat dostała zaszyfrowany komunikat z absolutnie prawdziwą informacją. Szyfr nie należy do trudnych, to prościutki kryptogram (bez polskich znaków). Może ułatwić Wam poszukiwanie, jeśli rzecz jasna go rozwiążecie.

 

Co więcej, zagadka robi się bardziej skomplikowana. Ktoś w sadach wpadł na pewien pomysł. Domyślili się, że okolica pełna jest szpiegów, zdecydowali się wiec umieścić ładunek w pięciu wielkich skrzyniach, czerwonej, pomarańczowej, zielonej, fioletowej i niebieskiej. Tylko w jednej z tych skrzyń zostały umieszczone godne zrabowania jabłka, a samą skrzynię ukryto w którymś miejscu. Niestety, nie wystarczy wskazać koloru skrzyni, nas interesuje tylko miejsce. Tak czy inaczej, nagradzamy tok rozumowania.

 

Pula jabłek się poszerza, bo zagadka jest trudniejsza. Tym razem, łącznie do wygrania jest aż 20 jabłek!

 

1) Na początek paczka czterech absolutnie pewnych i prawdziwych informacji na temat skrzyń. Każda z nich jest prawdziwa, ale ich znaczenie nie jest jakieś wielkie:

- Skrzynie w kolorze fioletowym i czerwonym są na pewno puste.

- Zielona i fioletowa skrzynia zostały umieszczone w Twierdzy i Jabłonarium, jednak nie wiadomo, gdzie która.

- W Starym Młynie umieszczono niebieską skrzynię.

- W Pawilonie na pewno nie umieszczono czerwonej skrzyni.

 

2) Zebrane informacje. Tym razem jest dużo trudniej. Wśród czterech informacji, dwie są na pewno prawdziwe, a pozostałe... Nie wiadomo, mogą być albo prawdziwe, albo fałszywe. Jak zwykle, to do Was należy ich weryfikacja.

- W trzech lokacjach, Piwnicy, Jabłonarium i Młynie, zamontowano dwie pułapki.

- W Młynie i Pawilonie znajdują się pułapki.

- Jabłek na pewno nie ma w Twierdzy.

- Jabłek na pewno nie ma w Jabłonarium.

 

3) O czym mówi rodzina Apple. Wiadomo, że większość rzeczy rozpowiada po to, by zmylić przeciwnika, dlatego tutaj są dwie informacje na pewno fałszywe. Nie wiadomo jednak, jak wygląda sprawa pozostałych, które mogą być albo prawdziwe, albo fałszywe.

- Jabłka umieszczono w Młynie, w końcu Flutterbat nie zaatakuje dwa razy tego samego miejsca.

- W twierdzi znajduje się taka pułapka, że biada temu szkodnikowi, który tam wejdzie.

- Jabłek na pewno nie ma ani w Piwnicy, ani w w Jabłonarium, ani w Pawilonie.

- Jabłka są gdzieś blisko domu rodziny Apple, albo w Twierdzy, albo w Pawilonie.

 

Na koniec jeszcze zagadka z kryptogramem:

- Każdej literze alfabetu odpowiada inna.

- Tekst został zapisany w sposób zaszyfrowany, skądinąd bardzo prostym sposobem.

- Polskie znaki zostały pominięte.

- Informacja jest pewna i prawdziwa.

Oto jego treść:

EBQMVAN NCCYR HXELYN WNOYXN NYOB J GJVREQML NYOB J CNJVYBAVR

 

 

Tym samym zapraszam do rozwiązania naszej zagadki:

 

No i ha... Rzućmy okiem też, co dzieje się na farmie, czyżby Applejack miała zamiar dać nauczkę złodziejce jabłek?

 

Jeśli zagadka okaże się ponad Wasze możliwości, dodamy więcej podpowiedzi. Gwoli ścisłości kolor nie jest wymagany w odpowiedzi.

Edytowano przez Alberich
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szyfr faktycznie prosty, ale chwilę zajęło mi odgadnięcie odpowiedniego klucza. Błędem było pod NYOB podstawianie słowa “jest”. W drugiej próbie już jakoś poszło.

Wiem, że dwie skrzynie są puste, dwie zdradliwe, jedna nagradzana. Z pierwszej części na pewno wynika, że pusta jest fioletowa i czerwona. Zielona i fioletowa trafiła do twierdzy i Jabłonarium w dowolnej kolejności. W starym młynie jest zaś niebieska, która jest pułapką. Wynika to z tajnej wiadomości i z tego, że nie jest pusta. Zaś w pawilonie handlowym nie ma czerwonej skrzyni, wiec jest tam pomarańczowa. Do rozdysponowania została jeszcze czerwona, trafia ona do piwnicy. Zielona lub pomarańczowa wygrywa lub zdradza.

  • TW (twierdza) -> F -> pusta lub Z -> ?
  • M (magia) -> F -> pusta lub Z -> pułapka
  • SM (stary młyn) -> N -> pułapka
  • PH (pawilon handlowy) -> Po -> ?
  • P (piwnica) -> Czerwona -> pusta
Można z tego ułożyć następującą tabelę (Po(x)-> pomarańczowa pułapka, Po(v) -> pomarańczowa wygrana, F – pusta skrzynia, Z(x) -> zielona pułapka, Z(v) -> zielona wygrana)

TABLICA(TW, M, PH) -> {

  • (F, Z(x), Po(v))
  • (Z(x), F, Po(v))
  • (Z(v), F, Po(x)) }
Teraz trzeba porównać to, ze zdaniami z grupy II i III i sprawdzić kiedy wyjdą co najmniej dwa zdania prawdziwe (II) i dwa fałszywe (III). Sprawę ułatwia to, że zdania II.4 i III.4 zawsze jest prawdą. Zaś III.1 zawsze fałszem o ile dobrze rozumiem zdanie:

- W trzech lokacjach, Piwnicy, Jabłonarium i Młynie, zamontowano dwie pułapki.

To znaczy: w dwóch z trzech wymienionych lokacji zamontowano pułapki.

Bo jeśli nie, to dobrze dla mnie. Jeśli tak, to trochę ryzykuję. Jeśli tak, to po rozwiązaniu wychodzi, że wszystkie odpowiedzi z tablicy są prawidłowe (Nauko, czemu mnie tak doświadczasz?!), i pozostajemy z wyborem, który daje nam tajna wiadomość. No dobra, można się jeszcze dowiedzieć, że jedna opcja wygrywa albo jest pusta, druga zaś wygrywa albo jest pułapką.

Skoro rozum zawodzi, czas skorzystać z serca :P Strzelam, że pomarańczowy jest bliski Applejack i to tam schowała jabłka, w pawilonie handlowym. Jeśli zaś nie tam, to czeka mnie kara :(

Edytowano przez Fistach8
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czerwonej (nie w pawilonie) pusta

pomarańczowej, 

zielonej,  twierdza lub jabłonarium

fioletowej - pusta, twierdza lub jabłonarium

niebieskiej

tutaj przedstawiłam informacje z I części. Z nich mogę na razie wywnioskować tyle, że w twierdzy lub Jabłonarium są puste skrzynie. O niebieskiej i pomarańczowej nie wiem nic.

2)

Patrzę na informacje

Jabłka mogą być albo w jabłonarium albo w twierdzy, mam wrażenie, że któreś z tych jest prawdziwe. W każdym razie z poprzedniej części wynika, że jak na razie pawilon jest czysty. obstawiam, że dwie infomacje są prawdziwe:

-że w Młynie i Pawilonie znajdują się pułapki.

-i tu jest problem, bo to rosztrzygnie problem z pierwszego, ale któreś musi być fałszywe, obstawiam...

Chwila, rozwiązałam kryptogram. Nie podam rozwiązania, ale

twierdza to fiolet, tam nie am jabłek. Odświeżam informacje

 

czerwonej (nie w pawilonie) pusta

pomarańczowej, 

zielonej,  twierdza

fioletowej - pusta,  jabłonarium

niebieskiej

 

jak tu powiedzieć, żeby nie zdradzić wszystkiego, hm

 

zostały nam te lokacje

 

pawilon

twierdza

 

to mi wyszło z kryptogramu, ale to nie jest pewne. z informacji z części trzeciej dużo wywnioskować się nie da

Stawiam na twierdzę, tyle udało mi się wywnioskować, z tego wszystkiego, i tak nie mam nic do stracenia

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czerwona i fioletowa skrzynia są puste. 

Zielona i fioletowa są w Twierdzy i Jabłonarium, ale nie wiadomo, która gdzie. W zielonej mogą być jabłka. 

Niebieska skrzynia jest w starym młynie, ale ona odpada. Tam zapewne jest pułapka. 

W pawilonie nie ma czerwonej skrzyni. 

A więc odpada skrzynia niebieska, czerwona i fioletowa. Pozostaje zielona i pomarańczowa. 

 

Pułapki mogą być w młynie, pawilonie i jabłonarium. W młynie jest niebieska skrzynia więc tam jest jedna z nich. Gdzie druga? 

Tu reszta informacji jest bardzo myląca. Jedyna prawdziwa co do której mam pewność to ta o jabłonarium. W jabłonarium może być fioletowa skrzynia, która jest pusta, a więc nie ma w niej pułapki. O piwnicy nie było w ogóle wspominane dlatego zakładam, że nic tam nie ma i stawiam na prawdziwość pułapek w młynie i pawilonie. 

 

Trzy informacje bo ta z młynem jest na pewno fałszywa. 

Informacja o Twierdzy brzmi tak jakby miała być specjalnie posłaną plotką odstraszającą. Czyżby była tam zielona skrzynia i to w niej jabłka? 

 

W ostatecznym rozrachunku stawiam na Twierdzę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas najwyższy pomóc najfajniejszej wampirzycy w okolicy, zdobyć trochę jabłek :fluttershy5:

Otóż zaszyfrowana wiadomość pomogła ograniczyć poszukiwania, ale nie dała niestety jednoznacznej odpowiedzi.

Uważam, iż jedna z pułapek jest na pewno w młynie, a druga w pawilonie (zaraz wyjaśnię dlaczego).

Jabłka znajdują się w twierdzy w zielonej skrzyni, a fioletowa jest w jabłonarium.

Otóż, skoro rodzina Apple ogłosiła wszem i wobec, że jabłka są w młynie, to jest to najpewniejsze miejsce jednej z pułapek. Następnie istotną informacją od nich okazała się plotka o pułapce w twierdzy i tu miałem największą zagadkę. Czy chcieli w ten sposób uniknąć ataku na twierdzę, gdzie schowali jabłka? Czy może raczej zachęcić do spenetrowania tejże lokacji, ponieważ jabłek tam nie ma, tylko pułapka; żeby odwrócić uwagę od pozostałych lokacji? Obydwie możliwości są prawdopodobne.

Jednakże skoro dwie informacje są prawdziwe to uważam, iż prawdziwa jest o pułapkach w młynie i pawilonie, oraz o braku jabłek w jabłonarium. Pozostałe odrzuciłem, ponieważ z racji zaszyfrowanej wiadomości uznałem, iż pułapek nie może być ani w jabłonarium, ani w piwnicy, lecz powinny znaleźć się w twierdzy lub pawilonie. Prosto zatem odrzucić także informację o twierdzy, idąc tym torem.

Teraz dochodzimy do najważniejszego. Jabłek na pewno nie ma w pawilonie, jak twierdzi rodzinka Apple, jednocześnie stwierdzając, że są blisko domu. Chcą wyraźnie odstraszyć od twierdzy, jednocześnie niewiele mówiąc o pawilonie, nikt moim zdaniem nie rozpowiada o lokalizacji pułapek, wiedząc, że może ta informacja dojść do uszu kogoś... postronnego. Chyba, że chce zachęcić właśnie do podjęcia próby, z racji powyższego toku rozumowania, a tam pułapka? Uważam, że chcą subtelnie zwrócić uwagę na pawilon, który jest zabezpieczony i bez jabłek.

W każdym razie stawiam na twierdze, a jabłka są w zielonej skrzyni.

Podsumowując:

Twierdza - zielona - jabłka;

Pawilon - pomarańczowa - pułapka;

Młyn - niebieska - pułapka;

Piwnica - czerwona - pusto;

Jabłonarium - fioletowa - pusto;

A jeśli narażę Flutterkę na nieprzyjemne konsekwencje własnej dedukcji, to zmieniam się w drzewo pod jej spojrzeniem  :flutterbitch:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze. Czas ogłosić zwycięzców i podać nową zagadkę. 

 

Podział zdobyczy:

Poszło wam wyśmienicie. Nie dlatego, że każdy odgadł właściwe miejsce ukrycia jabłek, ale dlatego, że każdy z was udzielił wyczerpującej odpowiedzi i uniknął wprowadzenia Flutterbata w błąd. Z racji niezwykłej właściwości matematycznej Flutterbat kieruje się na właściwą lokalizację dzięki prawidłowej odpowiedzi, ale pod warunkiem, że została ona podana. (dziwne, co nie?) Tak samo działa Naprowadzanie rodziny Apple na kryjówkę Flutterbat.   

Dobrze, ale do  rzeczy. Mam do rozdania 10 jabłek.   Jak ja to widzę? 

1.Fistach8 + 4 jabłka | Prawidłowa odpowiedź i doskonałe wyjaśnienie. 

2.ryma2001 + 2 jabłka | Odpowiedź nie jest dobra. Ale nie naprowadza na pułapkę. 

3.Uszatka + 2 jabłka | To samo co powyżej. (tak trzymać, następnym razem się uda) 

4.Arkane  Whisper + 2 jabłka | To samo co powyżej. (tak trzymać, następnym razem się uda) 

 

Applejack wstała o 6:00 rano sprawdzić czy jabłka ukryte w pawilonie nie zostały przypadkiem ukradzione... ku jej zdziwieniu... JABŁEK NIE BYŁO W SKRZYNI! 

Nie wiadomo dlaczego jabłka zostały ponownie zrabowane. Na podłodze leżały dwa ogryzki, na każdym z nich można było zobaczyć charakterystyczne ślady kłów...  

Tak nie może być. TO NIEDOPUSZCZALNE! Trzeba wymyślić jakiś chytry plan... rozpuścić fałszywe plotki po Ponyville, zastawić więcej pułapek.  To może być ciekawe... 

 

Po naradzie rodziny Apple nadeszła pora na działanie. Dzień handlowy to świetna okazja aby rozsiać plotki... kupić trochę kleju... zasadzić drzewo. Zastawić pułapki w... O!! Tego to wam nie powiem. Macie kilka podpowiedzi.

 

Aksjomaty(czyli pewniki i niezmienniki) 

1.Tak gdzie są jabłka, nie ma pułapek. 

2.Lokacje jabłek nie powtarzają się. 

3.Jest jedno miejsce ukrycia [tutaj było "pułapek"]. | Dobra... miałem na myśli jabłka... :facehoof: 

4.Pułapki można rozmontowywać. Czyli pułapki są ruchome. 

 

 

 

1. Informacje z narady. Usłyszane gdzieś tam od kogoś. Prawdziwe albo fałszywe. (tylko jedna prawdziwa... reszta jest fałszywa) 

-Koniec z zasadzkami. Kosztują nas sporo pieniędzy. Nie kombinujmy z zasadzkami, ukryjemy jabłka gdziekolwiek.  

-Ej... jedna zasadzka to w sumie nie taki spory koszt. Ukryjemy ją w młynie albo w piwnicy. Tak będzie najlepiej. 

- NO NORMALNIE KONIEC! Pełna inwestycja w zabezpieczenia. Jeden magazyn właściwy i jeden pośredni. Reszta ma być naszpikowana pułapkami od góry do dołu! 

-Młyn może być obserwowany 24h/d. Więc nie będzie w nim pułapek.  

 

2.Informacje z trzeciej ręki, co na straganie piszczy. (ploteczki, tu wypowiedzi należy rozpatrywać częściami) 

-Ohohoho! Widziałem jak rodzina Apple planuje przenieść jabłka do jabłonarium. Ale wiecie co? To nie może być prawda. Słyszałem wyraźnie jak kolega ślusarz dostał jakieś większe zlecenie od Applejack, właśnie w jabłonarium ma to robić. To śmierdzi zasadzką... 

-Wiesz, ponoć mają sortować jabłka w pawilonie. Najlepsze sztuki idą do twierdzy.  

-Heeeej! Wiesz co? Widziałem Big Maca jak szedł w kierunku piwnicy. Będą rozmontowywać pułapkę, na sto procent! Może chcą ukryć tam jabłka?   

 

3.Usłyszano od starego żeglarza.(stary matematyk... )

 

Kto to wie gdzie stary wampir szuka łupu. Nie wiadomo czemu, uwziął się. Lecz ja wiem co Ci trzeba! Jak zagadkę rozwiążesz... to sekret Ci zdradzę. Pod właściwym numerem kryje się wskazówka.

 

Prawdą jest, że Applebloom każdego dnia była w szkole... a Scootaloo zastanawiała się nad filozoficzną naturą świata. "Skoro każdego dnia byłaś w szkole... to twoje przeciwieństwo ani razu nie było w szkole!"  Applebloom stwierdziła "... to w sumie nie jest prawda".  Czy Applebloom miała rację? A może Scootaloo?  

 

Applebloom: Są aż cztery pułapki 

Scooltaloo: Są tylko trzy pułapki. 

 

Edytowano przez KochamChemie
Dzień dobry. Zastępuję Albericha.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na kolejną analizę jabłkową :godpony:
Otóż na wstępie odrzucam informacje z narady 1 i 2, ponieważ stary żeglarz twierdzi, iż pułapek jest co najmniej 3, a to z kolei prowadzi do wniosku, że musi być zakupiona przynajmniej jedna nowa; więc 1 wskazówka odpada. A skoro w młynie i piwnicy są już pułapki, tzn., że druga informacja także jest błędna, ponieważ nie mogą tam umiejscowić nowej pułapki. Poza tym z doświadczenia wiem, że wilki morskie i oberżyści wiedzą o wszystkim co się dzieje w okolicy, i choć wzorem kotów nigdy nic nie mówią wprost, to jednak zawsze prawdę. Pozostają dwie, które świadczą, iż pułapek jest 3, a nie 4. Dlaczego? Ponieważ jeśli z racji informacji 3 mają być dwa magazyny, to pozostają 3 lokacje na pułapki. Natomiast przy 4 informacji... cóż tę uznaję za błędną, ponieważ ta wcześniejsza jest bardziej prawdopodobna. Znając Applejack i jej rodzinę to taka "mobilizacja" jest właśnie tym, czego spodziewałbym się w takiej sytuacji.
Teraz plotki:
Jabłka mają zostać przeniesione do jabłonarium. Może tak być. Jednakże zaufam koledze ślusarza, który uważa, że jakieś duże zlecenie w tamtym obiekcie będzie wykonywał; a co innego może tam robić jak nie pułapkę. Wymieniać zamki w drzwiach? Nie sądzę by to pasowało pod "duże zlecenie". Ale część z przenoszeniem jabłek, faktycznie ciekawa. Następnie jabłka rzekomo maja być sortowane w pawilonie, co jest prawdopodobne, a nawet uznaje, iż tak będzie w rzeczywistości (z racji domniemanej prawdziwości 3 informacji z narady), ale wątpię czy przenoszą je do twierdzy, jako że zwrot "najlepsze sztuki" pasuje także do pułapki. Na koniec Big Mac idzie do piwnicy. Albo żeby przenieść pułapkę, albo nie wiem po co innego... sprawdzić czy działa?
No i zagadka. Z mojej dedukcji wynika, iż nie trzeba jej wcale rozwiązywać, choć ciekawi mnie poprawna odpowiedź, ponieważ z filozoficznego punktu widzenia, to obydwie odpowiedzi są częściowo prawdziwe, ale nie o tych rozważaniach powinienem pisać.
 
Przechodzę do dedukcji końcowej:
Pułapki moim zdaniem są w: jabłonarium, ponieważ jest to najpewniejsze; z racji podanych plotek; miejsce zamontowania nowego tego typu urządzenia. Młyn, ponieważ wątpię by rodzina przenosiła te pułapkę, z racji rzekomej łatwości obserwowania tego miejsca. Raz już nie udało im się go dopilnować. Trzecia pułapka natomiast jest w... twierdzy. Uważam, że Big Mac faktycznie przeniósł pułapkę do tego miejsca z piwnicy, ponieważ z pewnego punktu widzenia po 2 stracie wydaje się logicznym, że rodzina umiejscowi jabłka w najlepiej strzeżonym magazynie. Na to właśnie liczy Applejack i reszta, że w tę myśl zadziała Flutterbat. Poza tym plotka o najlepszych jabłkach w twierdzy może być przynętą na naszą wampirzycę.
 
Podsumowując:
Nowa pułapka zamontowana została w jabłonarium;
Stare pułapki w młynie i w twierdzy, przeniesiona tam z piwnicy;
Jabłka sortowane w pawilonie i przenoszone do piwnicy;
Jabłka są w piwnicy i to ją powinna odwiedzić Flutterbat.
 
Skoro skończyłem mój poważny proces analityczny :crazytwi3: można odpocząć, z nadzieją, iż się nie pomyliłem.

 

No cóż. Coś czułem, że ten aksjomat jest błędny, więc uwzględniłem to w procesie analitycznym. Mam jednakże wątpliwości, co do niepowtarzalności lokacji jabłek. Chodzi jedynie o ostatnią lokację, czy w ogóle się nie powtarzają? Choć z drugiej strony, niezależnie od odpowiedzi mojego zdania to nie zmieni, ale na przyszłość warto wiedzieć.

Edytowano przez Arkane Whisper
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oznaczenia: GM — główny magazyn; P — piwnica; M — magia aka Jabłonarium; SM — stary młyn; PH — pawilon handlowy.

Aksjomaty:

Pierwszy aksjomat raczej nie wymaga głębszej analizy, jest dość oczywisty. Za to warto przyjrzeć się drugiemu: „Lokacje jabłek nie powtarzają się.” W takim razie PH, SM odpadają i pozostają: GM, P, M. Aksjomat czwarty mówi, że poprzednie lokacje pułapek mogą się zmienić. Aksjomat trzeci mówi, że wszystkie pułapki znajdują się w jednym miejscu. Jest to ważny trop, dlatego oznaczam go jako #1

Informacje z narady:

Pierwsze zdanie odrzucam na mocy nadanej mi przez aksjomat trzeci, aka #1. Podobnie czynię ze zdaniem trzecim.

Zdania dwa i cztery są prawdopodobne, ale nie mogą być na raz prawdziwe, bo przeczy to założeniu, że tylko jedno zdanie jest prawdą. Dlatego przeanalizuje je oba, stosując starą dobrą tablicę: { SM – pułapka w starym magazynie, P — pułapka w piwnicy} Daje nam to takie kombinacje:

SM P

0 1 spełnione zdanie drugie i czwarte. Odrzucam — niezgodne z założeniem

1 0 spełnione zdanie drugie, czwarte niespełnione — OK.

0 0 spełnione zdanie czwarte, drugie niespełnione — OK

1 1 niespełnione żadne — odrzucam

Stąd wynika, że pułapka może być wszędzie prócz piwnicy i miejsca ukrycia jabłek. Bardzo pomocne :(

Plotki: Nie bawię się w plotki. Zazwyczaj jest to śliska sprawa.

Zagadka matematyka:

Rozwiązując zagadkę, postanowiłem potraktować ją jak stary matematyk: logicznie. Wydaje mi się, że tak by właśnie postanowił stary matematyk. Jest to trochę ryzykowne, bo nie jestem ani stary ani matematykiem :P

Traktując przeciwieństwo Applebloom pod względem logicznym, z praw De Morgana wynika, że właśnie nie koniecznie. Tak więc Applebloom ma rację. Tylko niczego nowego to nie wprowadza przez aksjomat #1

„Pod właściwym numerem kryje się wskazówka”…

Przeszukałbym piwnicę, bo:

  • jest to czwarty licząc od końca magazyn jabłek (licząc od początku wypada SM, a to odpada)
  • na pewno nie ma tam pułapki, a więc w razie porażki ominie mnie gniew AJ
  • jest to dość blisko farmy, a więc na oku; ale nie jest to najbliższe z możliwych miejsc, które mogłoby być zbyt oczywiste po dwukrotnej porażce AJ
  • nie potrafię znaleźć żadnych innych tropów (nie liczę plotek) sugerujących, że w głównym magazynie lub Jabłonarium znajdują się jabłka

Cała analiza się rozpadła… Będę musiał przeprowadzić ją od początku. Gdy będzie gotowa, umieszczę ją w tym miejscu…

Edytowano przez Fistach8
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minimum trzy pułapki, co? Więc czas główkować. Zaczniemy od części numer 1.

Właściwie co do pierwszej części wnioski są takie, że raczej trzeci stwierdzenie jest poprawne. Pierwsze i drugie to na pewno kłamstwo. Zastanawiam się co do młyna. Aby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba zagłębić się w filozoficzny świat. Czy to pytanie jest podchwytliwe, czy też nie? A może jest podchwytliwe, udając, że jest podchwytliwe? Jak dla mnie są trzy pułapki, co znaczy, że 6-3=3, czyli trzecie to nie jest prawda. Więc w młynie nie będzie pułapki. Dalej, trzeba popżebywać wśród plotek.

Mamy trzy pułapki do ukrycia, tak? Na razie wiemy, że pułapki nie ma w młynie. Jabłonatorium, ślusarz, to nie pachnie jabłkami, tylko pułapką, więc zdaje mi się, że jest raczej tam. Gdzie były już jabłka? W młynie i pawilonie, a jeśli dobrze rozumiem to wszystko, tam już ich nie będzie. Więc w pawilonie jest pułapka. Została nam tylko jedna do rozmieszczenia. Z piwnicy jest wynoszona pułapka, tylko po co? Twierdza to pułapka, na sto procent, dla mnie to najgorsze miejsce na jabłka. Więc w podejrzeniach zostaje nam...

Licze włośnie miejsca. i okazuje się, że jest ich pięć. Nie umiem liczyć, brawo ja. więc w młynie jest ta pułapka, ok. to teraz, spis:

Jabłonatorium- pułapka

Twierdza-pułapka

Młyn- pułapka

Pawilon- Puste

Piwnica- Jabłka

To najlogiczniejsze stwierdzenie, jakie mogę wysnuć. A włośnie, dzisiaj mieliśmy lekcje o filozofi, cóż za zbieg okoliczności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze podejście drugie, mam nadzieje, że mi takie przysługuje. Nie edytuję poprzedniego wpisu, bo minęło od niego już 5 dni.

Wszystkie aksjomaty są bardzo intuicyjne, więc nie ma się co nad nimi rozwodzić. No może poza ostatnim — skoro pułapki są ruchome, to zakładam, że są wielokrotnego użytku. Dlatego też odrzucam pierwszą informację. Stwierdzenie "koniec z zasadzkami", sugeruje, że nie planują żadnych pułapek, nawet gdyby miało się to wiązać z rozmontowaniem już istniejących. Takie działanie byłoby dziwne.

Nie wiem czy czwarta informacja jest prawdziwa, ale jest skrajnie nieużyteczna. Dzieje się tak z jednego powodu. Wiadomo, że tam nie będzie jabłek z powodu aksjomatu drugiego. Jedyna przydatna informacja, która wynika z tej wskazówki, o ile zostanie uznana za prawdziwą, to ta, że pułapek nie może być więcej niż trzy. Wskazują na to też dwa pozostałe tropy:

  • dokupienie jednej pułapki sugeruje, że pozostaną tylko dwa bezpieczne miejsca. Dodatkowo bardziej prawdopodobne jest umieszczenie jej w piwnicy skoro wiadomo, że w młynie nie będzie jabłek. Dla kogo ta pułapka miałaby być? Ponadto stary młyn już ma pułapkę po poprzedniej rundzie. Rozmontowywać ją, żeby umieścić na jej miejsce nową? Nie sądzę. Więc, gdyby uznać tą wiadomość za prawdziwą, w piwnicy zamiast jabłek powinna znajdować się pułapka.
  • magazyn główny i pośredni, w pozostałych miejscach pułapki. To sugeruje dokładnie trzy pułapki. Tylko z tą informacją jest kilka problemów. Nie wiem, co mam rozumieć przez magazyn pośredni, ale aksjomat trzeci mówi, że jabłka mogą znajdować się tylko w jednym magazynie. Drugi problem, że nie zostały wymienione żadne miejsca, co w ogóle nie sugeruje gdzie mogą się znajdować jabłka.
Krótko podsumowując: cokolwiek się nie wybierze, jest pewne, że mamy do czynienia dokładnie lub co naj miej z trzema pułapkami. Dodatkowo jedyna podpowiedź, która choć trochę zawęża obszar poszukiwań, to informacja druga. Wybierając mniejsze zło, to właśnie ją uznaję za prawdziwą, wybranie którejkolwiek z pozostałych prowadzi donikąd. No może nie zaciera potencjalnego miejsca ukrycia jabłek — piwnicy.

Informacje z trzeciej ręki to jak głuchy telefon. Bardzo trudno dopasować cokolwiek do całości, jeśli nie wie się jak była oryginalna wiadomość. Łatwo zaś dopasować wszystko do własnych podejrzeń. To nie wróży nic dobrego.

  • No właśnie: planują przenieść jabłka do jabłonarium, czy też nie? Wynajęli ślusarza, a może nie? A jeśli tak, to czy chodziło o pułapkę? Informacja pomocna jak dzisiejsza prognoz pogody na przyszły miesiąc.
  • Informacja ciekawa, bo mogłaby pasować do informacji od dwóch magazynach — pośredni i główny.
  • Big Mac szedł do piwnicy. Ta informacja jest bardzo ciekawa. Po pierwsze chcą rozmontować stamtąd pułapkę. Fajnie, tylko że w poprzedniej turze była tam skrzynia czerwona, pusta. Czy chcą tam ukryć jabłka? Może. Jako, że informacje należy rozpatrywać częściami, dalej jest to prawdopodobne
Tak więc mamy trzy informacje, które są w równym stopniu prawdopodobne i sprawdzalne. Każda sugeruje jedno z trzech możliwych miejsc wskazywanych przez aksjomat drugi. Piękna robota. Nie pozostaje nic innego jak strzelać. Szanse są jak jeden do trzech.

Tak, tak. Sekretu zagadki, tego mi trzeba! Tylko, czy warto się zastanawiać nad rozwiązaniem, skoro już z analizy pierwszej puli wynika, że pułapek prawie na pewno jest trzy? Prawie na pewno, bo stwierdzenie „Ej... jedna zasadzka to w sumie nie taki spory koszt.” nie wyklucza, że nie zostanie zakupiona czwarta pułapka. Ale lubię zagadki, rozwiąże sobie:

Po długim procesie tentegowania w głowie, traktując przeciwieństwo Applebloom pod względem logicznym, stwierdziłem, że z praw De Morgana wynika: nie koniecznie, albo jak kto woli "... to w sumie nie jest prawda". Tak więc Applebloom ma rację. Szybkie sprawdzenie, tak — Applebloom: są aż cztery pułapki. Tak, żadnego zaskoczenia, kolejne zwycięstwo — nic nowego z tego nie wynika… no może jedna rzecz — obala to wszystkie informacje z grupy pierwszej, które sugerują, że pułapek jest dokładnie 3 lub 0(2). Jedynie drugą informację z grupy pierwszej można jakoś naciągnąć do rozwiązania zagadki. Wniosek — coś jest nie tak: albo źle rozwiązałem zagadkę (Science Woona pospiesznie sprawdzając stosy kartek ze swoimi obliczeniami, zarzeka się, że jest to niemożliwe, mamrocząc jednocześnie coś o tym, że żaden szanujący się stary matematyk nie uznałby odpowiedzi cząstkowej za prawidłową. Kim ja jestem, żeby się z nią nie zgadzać?), albo żeglarz zadał zagadkę dwa w jednym.

„Pod właściwym numerem kryje się wskazówka.” Pięknie, teraz muszę przeszukać cały temat w poszukiwaniu cyfry cztery…

  • daty postów, nie to nie to…
  • wpisy z rozdawaniem czterech jabłek, to też nie to…
  • czwarty post w temacie, o mój, z podpunktem cztery wskazujący na piwnicę, do której wpadł listonosz. Czy jest to test na moje ego? Jeżeli wybiorę piwnicę, to znaczy, że… ?
  • czwarte informacje z każdego podpunktu z #7 posta:

    "W Pawilonie na pewno nie umieszczono czerwonej skrzyni" — niezwiązane z tematem.

    "Jabłek na pewno nie ma w Jabłonarium" — ciekawe.

    "Jabłka są gdzieś blisko domu rodziny Apple, albo w Twierdzy, albo w Pawilonie" — jeszcze ciekawiej.

    "Informacja jest pewna i prawdziwa" — zbieg okoliczności? Nie sądzę.

  • A może szukać bliżej, w poście z aktualnymi wskazówkami: „4. Arkane Whisper + 2 jabłka | To samo co powyżej. (tak trzymać, następnym razem się uda) ”. Sprawdzam, co typował Arkane — zaskoczenie: „Twierdza - zielona – jabłka”
  • To może sprawdźmy po odległości magazynów: czwarty to młyn — odpada, bo tam już jabłka były. To może licząc od tyłu: piwnica — wcześniej ją typowałem, ale może lepiej policzyć w zwykłej kolejności z pominięciem miejsc, w których już jabłka były: Twierdza.
To chyba podpada po numerologię, i nie najlepiej się z tym czuje, jednak postanawiam wytypować twierdzę z trzech powodów.
  • Żaden aksjomat jej nie wyklucza
  • Występuje częściej niż Piwnica
  • Wszyscy, nawet ja, głosowali dotychczas na piwnicę. Pora popłynąć pod prąd
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Po pierwsze, chciałem was przeprosić za zwlekanie. Dopadły mnie sesja i praktyki, oraz sesja w klimacie wh40k na tym forum. Naormalnie zapomniałem o tej zabawie, ale szczęśliwy jestem,  że mam was. Maisha mi przypomniała o tym. Tak więc... stoimy jedną zagadkę mniej niż 

 

Jabłka znajdowały się w Jabłonarium. Młyn był pusty. Reszta to pułapki. 

 

Fistach, dobrze kombinowałeś, ale dałeś się wciągnać w mamrotanie i ogólniki pana żeglarza-matematyka(kurdę... niezły jest). Pod właściwym numerem oznacza po prostu wypełnienie zdania. Numer=id kryjówki=nazwa, to jest filozoficzne stwierdzenie. (tak wiem... filozofia w tym wypadku nic tu nie wnosi, ale jakoś muszę to zapełnić) 

 

Dobrzeście kombinowali. Piwnica to jest to. Apple Bloom mówi prawdę... są cztery pułapki. Wpadłeś Fistachu na jedną, wybacz... musiałem wetchnąć trochę humanizmu, aby zabawa nie była za łatwa. Zbyt dobrze rozkminiasz te 100% ścisłe. 

 

 

Tak poza tym... Ryma i Arcane dostają po 4 jabłek. Daję wynik sumaryczny i możecie czekać na nową zagadkę, ze zresetowanymi, nowymi lokacjami. (niekoniecznie 6 nowych)

 

Postaram się wymyślić zagadkę bazującą na pewnej znajomości logiki i wiedzy ogólnonaukowej. (spodziewajcie się więc ukrytych konkretów historycznych/numerologii/szyfrów/fizycznych teorii/sofizmatów/i wiele innych)

 

Tak więc. 

 

Ryma + 4 jabłek = (sumując od pierwszego posta)  6

Arcane + 4 jabłek = (sumując od pierwszego posta) 6 

Fistach + 0 jabłek = (sumując od pierwszego posta) 8

Uszatka = 3

Scyfer = 4

Ścierwisław = 1

 

 

Edytowano przez KochamChemie
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecałem zagadkę, to macie.



Zagadka.


Applejack była niezbyt zadowolona z przebiegu zdarzeń . Jabłka wykradano praktycznie

za każdym razem, nawet jak odkrywano kryjówki głodnej wampirzycy, to straty jakie

ponosili były za duże. Pora było wymyślić coś innego, coś bardziej wyrafinowanego niż

zaminowywanie prawie każdego składowiska. Kiepskim pomysłem było przekazywanie

informacji każdemu członkowi rodziny Apple. AJ myślała intensywnie, wspomagała ją

determinacja i troska o rodzinne interesy.


Płomyk idei pojawił się w jej głowie...

- Braaaaaaaaaacie! Chodź na dół!! Mam pewien plan i potrzebuje twojego

matematycznego talentu.


AJ wpisała na kartce ciąg liczb. Wskazywała po kolei każdą z nich i patrzyła na brata.

-Co powiesz o tej? - zapytała z zaniepokojeniem.

Big Mac myślał i odpowiedział - Taaa... nie!?


-Troszkę jesteś niezdecydowany. Ale to się pomyśli potem... Aa... Ta?! - wskazała na

kolejną liczbę

-Tak! - czerwony ogier odpowiedział ze zdecydowaniem


- Doskonale! Co z tą? ( wskazała na kolejną liczbę)

- Tak!

- Świetnie! Co z TĄ liczbą?

- Nie-e!

- Dobrze... Jeszcze osiem takich...


Otrzymywała kolejno odpowiedzi. Tak, nie, tak, nie, nie, ..., ..., ..., ( nie powiem

wszystkiego, będzie za łatwo)


- Bracie, musimy się zdecydować do tej pierwszej liczby. Albo... Mam pomysł.

Jeśli każda liczba postaci k\((5^n)*(2^m)) jest ułamkiem ze skończonym rozwinięciem


dziesiętnym... To damy pierwszą na tak. Dobrze?


-Tak!


Applejack podzieliła ciąg tak i nie na 4 równe podciągi zachowujące kolejność

pierwotnego. Dodała po prawej stronie każdego "tak" i postawiła pomiędzy nimi

miejsce na znaki równości. Jabłonarium, forteca, laboratorium jabłek i skład

przemytników.


Na pułapki nie ma miejsca, jabłka chowamy w jednej lokacji.

-Większy wynik wygrywa braciszku! Cokolwiek miała ba myśli farmerka... Tylko jej brat

wiedział o co chodzi.



Trochę opisów.

Laboratorium rodziny Apple.


Tajny kompleks znajdujący się gdzieś na terenie farmy Apple. Wejście jest ponoć ukryte


wśród licznych jabłoni. Stanowi to doskonałą kryjówkę, ponieważ trudno podpatrzeć

jak ktoś tam wchodzi, albo wychodzi. Sekretne drzwi są otwierane za pomocą zamka

szyfrowego, jednakże stanowi on prowizoryczne zamknięcie, gdyż jakby się dobrze

postarać, to można go złamać za pomocą silniejszego uderzenia kopytem. Dla wampira

nie stanowi to większego wyzwania,jednakże, po co tam się włamywać jeśli nie ma tam

jabłek?


Sekret położenia jest przekazywany z pokolenia na pokolenie.

Laboratorium służy do opracowywania prototypowych jabłecznych przepisów. Dzięki

nim rodzina Apple może wprowadzać na rynek rewolucyjne i wyśmienite produkty. To

one zapewniają im największe zyski.


Kryjówka przemytników.

Kiedy babcia Smith była jeszcze młoda, a podatki imperium były dosyć wysokie, to po

Equestrii podróżowali handlarze i przemytnicy.


Ci pierwsi akceptowali wysokie myto i mimo trudnych i nieraz mało zyskownych

transakcji żyli szczęśliwie. Byli spokojni i nie mieli nic na sumieniu. Gdy kontrola

graniczna przeszukiwała ich towar, to po prostu czekali na koniec odprawy i w razie

niejasności byli w stanie pokazać odpowiednie dokumenty... Zyski były małe i stabilne.


Przemytnikom nie pasowały małe zyski. Trudnili się przewożeniem niezbyt legalnych,

egzotycznych szczepów jabłoni. Te rosły szybko i dawały dużo , kiepskich jakościowo

jabłek... Niestety ów drzewa zatruwały glebę i nie pozwalały rosnąć innym, lepszym

szczepom.


Trudno więc się dziwić, że te szkodliwe drzewa zostały zakazane. Przemytnicy kryli

swój towar w dobrze ukrytych magazynach. Jeden z nich przez przypadek odkryła

Applebloom podczas zabaw ze znaczkową ligą. Kryjówka jest w dobrym stanie. Służy

teraz jako magazyn rezerwowy dla rodziny Apple.

Edytowano przez KochamChemie
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakkolwiek wolałem poprzednią formę zagadek (miały moim zdaniem lepszy klimat i były ciekawsze), to jednakże
http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20130913213418/wingsoffirefanon/images/f/fa/127354_safe_twilight-sparkle_image-macro_challenge-accepted.jpg
Przechodząc do sedna :godpony:
Początkowo podszedłem do problemu czysto matematycznie i próbowałem dociec, jakie liczby mają być podstawione do wzoru, jednakże, nie byłem w stanie dojrzeć jakiś konkretnych wskazówek odnośnie problemu (jestem prawie pewien, że było to tak proste, że nawet nie zauważyłem tego). W każdym razie po kilku próbach powychodziły mi różne wyniki (wg nich wygrać miałoby Laboratorium jabłek, ale...), ale wszystkie je odrzuciłem i postanowiłem spróbować mojego starego sprawdzonego sposobu. Po prostu analizowałem całe zadanie, doszukując się logicznego wyjścia, bez potrzeby odwoływania się do matematyki :twilight5:
I w ten właśnie sposób powstało poniższe rozwiązanie, które stanowi owoc moich wysiłków (to tak w kwestii wstępu).
Posiadając wiedzę, iż liczb w ciągu jest 12 (pierwsze 4, a później jeszcze 8), a także na podstawie wiadomych "tak" i "nie", wywnioskowałem, iż muszą to być liczby pierwsze (idealnie wpasowują się pod ich ciąg te "tak"), więc zbiór jest jak następuje:
1 - ?
2 - T
3 - T
4 - N
5 - T
6 - N
7 - T
8 - N
9 - N
10 - N
11 - T
12 - N
Dodatkowo niepewność Big Maca co do 1 cyfry, pasuje mi do 1, która to nie jest liczbą pierwszą, ale teoretycznie dzieli się przez samą siebie i 1 jednocześnie, więc można na siłę podciągnąć do zbioru "tak". Teraz dzielimy na 4 równe podzbiory po trzy liczby; kolejno: 1-3; 4-6; 7-9; 10-12. Tutaj można zauważyć, iż decydującą rolę o pozycji jabłek ma mieć po prawdzie cyfra pierwsza. Do sumy tych podzbiorów wliczają się jedynie "tak", a więc jeśli 1 cyfra będzie "nie" to znaczy, że jabłka są gdzie indziej, ale jeśli będzie "tak" to są w Jabłonarium, ponieważ:
Podciągi:
I - Jabłonarium
II - Forteca
III - Laboratorium jabłek
IV - Skład przemytników
(A przynajmniej tak zrozumiałem z treści zagadki)
Teraz przechodzę do wzoru :twilight:
Otóż, po dłuższych oględzinach i sporej ilości upewniających mnie obliczeń, okazuje się, że mianownik ułamka zawsze wyjdzie z zerem na końcu; tzn. zawsze będzie pełna dziesiątka kończyć liczbę. Do czego to prowadzi :twilight7:? Ano do stwierdzenia faktu, że niezależnie jakie liczby naturalne podstawimy do wzoru, to po podzieleniu licznika "k", zawsze uzyskamy ułamek skończony (jeśli się mylę to przepraszam, ale nie liczyłem dla potęg większych od 12). Skoro, jak wykazałem powyżej, "tak" lub "nie" w cyfrze pierwszej jest decydujące, a wszystkie ułamki zbioru, po obliczeniu wzorem muszą być skończone, to mamy 1 - T (do poprzedniego wyliczenia nawiązując), a więc pierwszy podzbiór jest miejscem ukrycia jabłek.
Zobaczmy :cheese:
Jabłonarium.
To właśnie tam powinna się udać Flutterbat :fluttershy5:
Jeśli mam rację, albo chociaż dobrze kombinowałem, to muszę się zreflektować; bardzo fajna zagadka, na logiczne myślenie i rozumienie tekstu; a jeśli się mylę i trzeba było liczyć ten wzór i rozwiązywać czysto matematycznie, to podtrzymuję słowo z początku postu :MJTQO:

P.S. Zapomniałbym. Cały proces powyższy oparty jest o myśl, iż liczby sumowane wynikają z policzenia wzoru, ale jeśli sumuje się cyfry ze zbioru, to wygrać powinna 11 (podciąg IV - Skład przemytników) niezależnie od stanu 1. Ale, że to tak proste, że aż głupie, to od razu odrzuciłem taki pomysł (pod warunkiem, że dobrze podzieliłem ciąg i zsumowałem podciągi oczywiście) :crazytwi3:

Edytowano przez Arkane Whisper
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Czyżby taki o to kres spotkał naszą ulubioną wampirzycę? Czy nie ma już żadnej przyjaznej duszy w okolicy, która pomoże jej odnaleźć jabłka? W ten oto sposób ma przegrać z Applejack? Porzucona przez przyjaciół... w hańbie zejść z barykady?

Gdzie kieł? Gdzie nietoperze skrzydła?

Przeminęły... a w miejsce ich tyrania i mrok rodziny Apple, w żelaznej garści wszelakie dobra jabłkowe dzierżące.

Chwalebny to był czas zaprawdę i godnie wspominam wszelkie umysły wybitne, co ramie przy ramieniu; spiski i oszustwa pokrętne rozwiązując; Flutterbat pomagali. I gdy dojrzałe owoce swych wypraw spożywali; jak kamraci przy stole jednym, swe przygody wspominając, pieśni i śmiech, i duma jeno biła z sali biesiadnej tak, iż każdy wiedział, że na darmo się nie trudzi.

A teraz...

Nie. Nie zgadzam się, powiadam wam, bracia i siostry! Oto nadciąga rodzina Apple. Długie ma kopyta, jeśli w naszych kryjówkach chce nas pojmać.

Przewaga liczebna powiecie? Nic to! Słońce pali i oślepia, gdyż dnia to pora? Nic to! Pokażmy im, że należy się bać dzieci nocy! Przypomnijmy im czas, gdy ze strachu się trzęśli na sam dźwięk słowa "wampir"!

Ruszajmy! Jedźmy im na przeciw! Po jabłka i chwałę! Dla Flutterbat! :evilshy:

Edytowano przez Arkane Whisper
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...