Skocz do zawartości

Expeditio sacra [NZ][Human][Crossover][Violence][Wojny religijne][Inkwizycja][Krzyżowcy]


Garin

Recommended Posts

Witam wszystkich!
Jest to moje pierwsze opowiadanie, które ujrzało światło dzienne. Opowieść dopiero się rozkręca.

 

Dobra, czas trochę popisać, zacznę od natchnienia.

 

Zainspirowany zostałem grą Medieval II Total War: Crusades. Pomysł na FF wykombinowałem w mniej więcej pięć godzin. Główny nacisk położyłem na sceny batalistyczne, które obszernie rozbudowałem (rozbudowywuję).

Historia skupona jest wokół pierwszej krucjaty zorganizowanej w Clermont 27 listopada 1095 roku przez papieża Urbana II. Podczas oblężenia Akki młody rycerz-kronikarz i jego pan, Gotfryd z Bouillon zostają wysłani po uzupełnienie zapasów. W drodze napotykają arabskie posiłki. Po walce otwiera się portal, który wciąga jednostki krzyżowców do magicznej krainy- Equestrii. (Dalej spoilerować nie będę

:P)


Proszę Was o podawanie mi rad na przyszłość, komentowanie i wytykanie palcami moich błędów (w granicach rozsądku i dobrego gustu)
Miłej lektury!
 

http://fiction.mlppolska.pl/story/420/Expeditio-sacra

or:

Prolog:(poprawiony)

https://docs.google.com/document/d/1YhyspDsf6PXFDEIFKS_aGOZg4uX4M4loqN5eyI-KtXA/edit?usp=sharing

Rozdział I:(poprawiam)
 

83bb90.png

 

A tutaj okładka opowiadania. Nie jestem autorem tła i krzyżowca.

Edytowano przez Dolar84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inkwizycja patrzy, od zawsze kara na trzy, wstaw tagi bo Zgromadzenie cię zmiażdży...

 

Widzę, że tagi dodane, dziękuję.

 

Zostawię opinię o fiku w tym poście jak mój umysł otrzeźwieje, na razie odkładam to na moją prywatną listę "Do przeczytania"...

Edytowano przez Damikkos
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dodane tagi (?)

Edytuj pierwszy post, więcej opcji, nazwa tematu, wpisz tagi. Na wzór wszystkich opowiadań w dziale, zobacz ^ ^

Pozostawiam ten post, żeby nie wyszło że spam, bo w nim wypowiem się również po przeczytaniu opowiadania.

Edytowano przez Kruczek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytane.

 

Czyżbym wyczuwał inspirację, tudzież crossover z "Krzyżowcami" Zofi Kossak? Jeżeli tak to zdecydowanie chwalę wybór materiału, ale...

 

No właśnie - ale. Póki co wrażenie jest słabe. Dużo błędów - sugeruję znalezienia korektora, ponieważ mocno osłabiają treść lektury. Powinieneś bardzo, ale to bardzo mocno popracować nad opisami - widząc coś takiego jak "zadałem 4 ciosy" trochę mnie telepało - staraj się unikać używania cyfr i raczej pisze słownie. Zadbaj o bogactwo tego świata - możliwości masz multum. Nie chodzi o to, żebyś super-fachowo i szczegółowo opisywał każdy jeden ruch klingi, ale opisz walkę w kilku zdaniach - pokaż czytelnikowi obraz, niech widzi to co się dzieje. Czy cios trafił? Gdzie cios trafił? Co osiagnął tym ciosem? Odpowiedz w tekście na te pytania i już masz kilka zdań opisu do przodu. Naturalnie unikaj gore, jeżeli ma opowiadanie pozostać w dziale ogólnym - da się, zapewniam :D

 

Dalej - pisanie co kilka zdań że tylu a tylu poległo, tyle a tyle wierzchowców stracono jest męczące dla czytelnika. Tu z kolei możesz ująć nieco szczegółów i zastąpić je opisami ogólnymi.

 

Kwestia języka - czy nie warto byłoby sięgnąć do tekstu źródłowego i wrzucić w mowie bohaterów jeden czy drugi archaizm? Z całą pewnościa ubarwiłoby to poszczególne sceny - rozważ to.

 

Jako, że bardzo lubię wymienioną wcześniej książkę, to czekam na kolejne rozdziały i mam nadzieję, że poziom pisania się podniesie, gdyż chwilowo mogę go opisać jedynie określeniem "ledwie niezły".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc tak...

 

Zacznijmy od tych gorszych aspektów. (nie musi to oznaczać, że strasznie beznadziejnych!)

 

Twoja składnia, długości zdań, ogólnie stylistyka są nudne. Bo mało urozmaicone. Używasz zbyt wielu zdań pojedynczych, a jak już trafią się jakieś inne, to bardzo podobnie brzmią. Zdanie pojedyncze idealnie pasuje wtrącić po jakimś dłuższym, żeby czytelnik odpoczął po przednim zdaniu. Nie wolno nadużywać pojedynczych, bo czytając to, tekst nie może nabrać rozpędu. Czytam - kropka. Czytam - kropka. Gdy przesadza się z długimi, to znowu tekst wlecze się jak flaki z olejem. Tak więc musisz obrać strategię dla Twojego stylu, ale nie przesadzając w żadną ze stron.

 

A więc. Nawiasy. Pod dialogami. W środku rozdziału. Podczas walki. Z drzewnymi wilkami. Naszego rycerza. Trochę nie potrzebne. Lepsze byłoby jako narracja. :P Nie wiem co się działo.

 

Krótkie zdania sprawiają, że treść Twojego ff staję się trochę lakoniczna, przez co często nie wiadomo co się dzieje, lecz to wiąże się z powyższą wskazówką.

 

No i jeszcze interpunkcja, radzę Ci się z nią zapoznać w większy stopniu.

 

Na razie tyle.

 

Pomysł jest naprawdę interesujący, a zwłaszcza dla mnie. Dlaczego? Bo mi go "ukradłeś". Tak, ukradłeś. Ale nieświadomie. W tym wyścigu to Ty jesteś zwycięzcą, gdyż ten pomysł już zapisałeś na kartach Twojego ff, gdy to wszystko u mnie jeszcze siedzi w mojej głowie, czekając na swoją kolei. Później zobaczymy, jak bardzo różnią się nasze wizję.

 

Jak widzisz, poprawiając swoją stronę warsztatową oraz techniczną, możesz być mocnym "graczem" na płaszczyźnie ff. Na razie jest trochę słabo, lecz możesz jeszcze bardzo się poprawić.


A i zauważyłem, że użyłeś tam zwrotu "Synu Nierozwagi"... Z czymś mi się to kojarzy, a raczej z kimś. Kimś, kto ostatnio dość często odwiedza to forum.

 

Pozdrawiam Cię, Synu Świętej Wojny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Human,krzyżowcy i inkwizycja?Nie czytałem,ale już daję mocne 8 (na głodzie [Human] ciężko żyć)

 

Edit.

Nie pojawiają mi się rozdziały,nawet linków brak.Wstaw bezpośrednie linki w pierwszym poście.

Edytowano przez Saper9
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu prologu, czas bym ja się wypowiedział, jako iż rozdziału pierwszego nie ma.

Rzeknę jedno-zaiste ciekawy temat wybrałeś. Ot, krzyżacy kontra poganie w XI wieku. Ale rozbawiłeś mnie w jednym-nawiązanie do Equestria Girls przez... lustro.

Dziwnym trafem urwałeś ten dziennik jakby pisał go na bieżąco. A przecież podczas "sprzątania" po walce nie miał go przecież. Ale cóż, czepiać się nie będę.

Czekam na poprawiony pierwszy rozdział i na kolejne.

Edytowano przez Ezio1122
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu prologu, czas bym ja się wypowiedział, jako iż rozdziału pierwszego nie ma.

Rzeknę jedno-zaiste ciekawy temat wybrałeś. Ot, krzyżacy kontra poganie w XI wieku. Ale rozbawiłeś mnie w jednym-nawiązanie do Equestria Girls przez... lustro.

Dziwnym trafem urwałeś ten dziennik jakby pisał go na bieżąco. A przecież podczas "sprzątania" po walce nie miał go przecież. Ale cóż, czepiać się nie będę.

Czekam na poprawiony pierwszy rozdział i na kolejne.

Panie, nie Krzyżaków , jeno krzyżowców wybrałem. To kronikarz przecie był i spisywał na bieżąco sytuacje w jakiej się znalazł.

Tak z innej beczki, Zakon Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie (po "polskiemu" Krzyżacy) został założony w 1190 roku, a zatwierdzony osiem lat później. Radzę w przyszłości lepiej na lekcjach historyi uważać.

Edytowano przez krzysiok
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Panie, nie Krzyżaków , jeno krzyżowców wybrałem. To kronikarz przecie był i spisywał na bieżąco sytuacje w jakiej się znalazł.
Tak z innej beczki, Zakon Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie (po "polskiemu" Krzyżacy) został założony w 1190 roku, a zatwierdzony osiem lat później. Radzę w przyszłości lepiej na lekcjach historyi uważać.

 

Zgadzam się jak najbardziej. Tak ode mnie, to jak skończę poprawiać innym, to wezmę się za ten ff i wtedy zobaczycie, jaka fajna jest ta opowieści. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiedziałem, że inaczej się zwą... a po 23 się zbytnio nie myśli...

edit: a na telefonie nie mam zbytnio dostępu do przeczytania poprzednich komentarzy jak piszę odpowiedź

PS: kiedy poprawione będzie? mógłbym pomóc poprawiać jako iż korektor jestem wpisany

Edytowano przez Ezio1122
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Tak ode mnie, to jak skończę poprawiać innym, to wezmę się za ten ff i wtedy zobaczycie, jaka fajna jest ta opowieści.

 

Przydałoby się i to bardzo, bo na razie niestety to opowiadanie wykazuje cechy zmarnowania potencjału świetnego pomysłu. Liczę jednak, że autor nas jeszcze pozytywnie zaskoczy, a brak błędów zawsze jest miłym dodatkiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

W sumie tak od miesięcy się zbieram i zebrać nie mogę, Miałem nawet rozdział 2 i 3 ukończony, ale mój blaszak musiał mi wypowiedzieć posłuszeństwo i spalić moją pracownię razem z zawartością.

 

Także do końca miesiąca przemyślę jakikolwiek sens wskrzeszenia swojego "dzieła". Możliwe, że zdołam coś z siebie w tym czasie wykrzesać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Boże! Mam nadzieje, że nikomu nic się nie stało w tym pożarze.

 

Nie spaliło mi się mieszkanie, tylko komputer, który w pewnym sensie jest moją pracownią. Zbyt dosadnie to przyjąłeś. :D

Edytowano przez Egzekutor Garin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
×
×
  • Utwórz nowe...