Skocz do zawartości

[zapisy][gra][human] straszne liceum


Ja i kropka

Recommended Posts

Curt zostawił Dastana na krześle.

- Zaopiekujcie się nim, a jakby co to potem zadzwońcie na policje z tym. - podał Marry kartkę z numerem rejestracyjnym auta. - Zobaczymy się jutro. - dodał uśmiechając się i wyszedł ze szpitala, szybko pobiegł do domu, jego rodziców nie było więc wziął, a w zasadzie podkradł od ojca rewolwer, potem wyszedł z domu i udał się na poszukiwanie furgonetki. 

 

((Na lufie rewolweru jest wyryta matka Curt'a :v w końcu to rewolwer jego ojca. )) 

Edytowano przez Mephisto
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1.6k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Łzy zaczęły lecieć jej po policzkach. - Oo... co płaczesz? - spytał z udawaną troską dziewczynę. - Teraz nikt nie będzie cię pamiętać. - podniósł ją gwałtownie i posadził na krześle. Wyciągnął jej knebel. Alysse gwałtownie zaczerpnęła powietrza i spojrzała się na nieznajomego. Gdy chciała coś powiedzieć ten wymierzył jej siarczysty policzek. - Tylko nie waż mi się odzywać suko! - krzyknął i dodatkowo przywiązał jej ręce do krzesła, włożył ponownie knebel i wyszedł dokładnie zamykając drzwi

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

((A tak przy okazji Curt ubrany jest tak :v

watch-dogs-artwork-.jpg

))

Curt wyciągnął telefon, włączył jakąś aplikacje i po chwili z każdego auta z wmontowanym komputerem pokładowym miał podgląd na dane, niestety nie znalazł tego numeru którego szukał, jednak, przypadkiem wszedł w jakąś uliczkę i znalazł poszukiwane auto. Zasłonił twarz.

- Teraz wejść do budynku. - powiedział pod nosem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alysse zaczęła cicho szlochać, lecz po chwili do sali weszło dwóch mężczyzn, których wcześniej nie widziała. Odwiazali ją z krzesła i wynieśli z pokoju. Oslepiło ją światło lampy z kolejnego pokoju. Położyli ją na stole, dziewczyna była jednak zbyt słaba by cokolwiek zrobić. Nagle do sali wszedł mężczyzna, którego bała się najbardziej. - Błagam, ja nie chcę umierać! - myślała niezdolna do jakiegokolwiek ruchu ponieważ z obu stron trzymało ją dwóch dorosłych mężczyzn. - Teraz trochę pocierpisz. - uśmiechnął się i z tylnej kieszeni wyciągnął krótki nóż, którym zrobił rysę na jej policzku. ((Jeny jakie drastyczne.. :v))

Edytowano przez Shine Star
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Co tam znowu? - spytał sam siebie Lucas - Wy, sprawdzić co się dzieje na zewnątrz. - powiedział do dwóch mężczyzn stojących przy wejściu. - Ja mam ważniejsze sprawy. - mówiąc to rozszarpał bluzkę Alysse. Dwaj mężczyźni wyszli na zewnątrz słysząc dźwięk alarmu samochodu.

Edytowano przez Shine Star
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Curt zakradł się za mężczyzn którzy wyszli. 

- Panowie. - powiedział z jak najbardziej francuskim akcentem i uderzył jednego rączką pistoletu w tył głowy a drugiego kopnął w krocze i ogłuszył ciosem w tył głowy, zaciągnął ich do bramy a potem sam wszedł do środka wyłączając alarm. Zamknął drzwi. Władował nową kulę do magazynka i ruszył dalej. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Curt usłyszał z jednego z pomieszczeń jakiś głos. 

- To chyba tu. - mruknął stając przy drzwiach. Wziął nóż do prawej ręki ostrzem w dół a pistolet do lewej i podparł pistolet drugą ręką przy okazji trzymając nóż w kierunku strzału. Stanął przed drzwiami i otworzył je z kopa. Zobaczył że jeden z nich gwałci Alysse, nim dwaj pozostali zdążyli zareagować postrzelił ich, jednego w nogę drugiego w bark, przystawił pistolet do głowy gwałcicielowi. 

- Powinienem cię zastrzelić ale nie chcę żeby musiała widzieć jak twój mózg ląduje na niej. - powiedział i uderzył go w tył głowy rączką pistoletu ogłuszając go. - A...Alysse. - podszedł do dziewczyny. - Wybacz że tak późno. - powiedział rozwiązując ją i podając jej bieliznę która leżała na ziemi. Odwrócił sie. 

Edytowano przez Mephisto
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Curt podniósł dziewczynę, wziął jej ubrania i założył jej własną kurtkę. Posadził ją na chwilę. 

- Proszę, poczekaj chwilę. - powiedział i skrępował wszystkich trzech kolesi przy okazji zabierając im telefony i broń, wziął dziewczynę na ręce. - Przepraszam że musiałaś czekać. - szepnął tylko wychodząc. Skierował się z nią do siebie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Curt dotarł do siebie do domu. Zaniósł Alysse do swojego łóżka. 

- Przepraszam że nie przyszedłem wcześniej... - mruknął czując że płacze. Przykrył ją i wyszedł, odłożył broń na miejsce i usiadł w fotelu w salonie. Po chwili zadzwonił na policję i opisał sytuacje. Potem zasnął. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...