KougatKnave3 Napisano Grudzień 13, 2014 Share Napisano Grudzień 13, 2014 Wołam po pomoc strażników i biegnę wesprzeć tutejszych i wypędzić stąd te stwory. Nie pozwolę okradać innych na mojej warcie. Mimo iż nie jestem teraz na służbie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2014 Trochę mało was, a smoków cała chmara. Zbierają metal i gryzą. Czasem też osmalają. Poczułeś zapach dymu... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 13, 2014 Share Napisano Grudzień 13, 2014 Kurwa... - Gdzieś się Pali. Wezwijcie jakieś wsparcie bo nie damy im ramy, i wybaczcie, że się rządzę - powiedziałem do współstrażników... czy tu kurwa jest jakiś kapitan? Jeśli tak, to dupę robi, nie wydaje rozkazów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2014 Jednorożce leją wodę z rogów na palące się domy. Ktoś tam rzuca rozkazy. Zaczęły się ewakuacje domów. W powietrzu wisi dym. Wszyscy kaszlą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 13, 2014 Share Napisano Grudzień 13, 2014 Jeśli jest to biegnę po księżniczkę i ją informuje o zdarzeniu. A jak nie to idę do Rarity i pytam czy zna jakiś sposób na powstrzymanie ich... NIE DA SIĘ ICH ZATRZYMAĆ! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2014 Trzeba zebrać sporo metalu, przebiec się przez całą wioskę i wyrzucić ten metal gdzieś daleko. Księżniczka jest poza miastem. Po ulicach chodzą spanikowane kucyki... Ale nigdzie nie ma znajomej fioletowej sierści z zieloną grzywą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 13, 2014 Share Napisano Grudzień 13, 2014 Biegnę do jej domu. Coś czuje, ze Night ma kłopoty. Jeśli moje przeczucia są dobre... to zapewne są tam te mini smoki. Trzeba ją ratować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2014 Nie ma mini smoków. Za to dla niej sporo znaczą te papiery. Kaszle na strychu, obsupując je piaskiem. Tu nie ma dziur w dachu, a tyle dymu... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 13, 2014 Share Napisano Grudzień 13, 2014 - NIGHT! - wrzasnąłem i podbiegłem do niej. - Musimy uciekać... TERAZ! - wrzasnąłem do niej starając się ją jakoś wydostać. Muszę wziąść to ryzyko. Jeśli nieprzytomna to biorę głęboki wdech i ją wynoszę... jeśli przytomna to ją targam na zewnątrz czy tego chce czy nie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2014 Wyszedłeś na zewnątrz, ciągnąc kaszlącą Night. Wciąż ona chce tam iść, ratować te tony papieru. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 13, 2014 Share Napisano Grudzień 13, 2014 - Już przepadły... chcesz stracić życie dla tego papieru? Pomyśl racjonalnie. Wbiegniesz tam, i już nie wyjdziesz... większość domu już jest w płomieniach - powiedziałem wciąż ją trzymając. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2014 Zaczęła szlochać. Po prostu usiadła na ziemi i płacze. Dookoła kuce panikują, ganiają, gaszą swoje domy... A ona szlocha. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 13, 2014 Share Napisano Grudzień 13, 2014 Kucam przy niej i ją obejmuje... - Wszystko będzie dobrze... zobaczysz - powiedziałem i siedzą tak i ją pocieszam. Po jakimś czasie wstaje i pytam się. - Pomożesz nam w gaszeniu i przepędzeniu tych gnid? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2014 Cisza. Po prostu płacze. Po prostu podniosła kopyto i podała ci mały pojemnik. W środku były listki jakiejś rośliny. Ostatnie, co udało jej się uratować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 13, 2014 Share Napisano Grudzień 13, 2014 Obejmuje ją... - Spokojnie... ułoży ci się. Przynajmniej nie będziesz miała tak, że przez 10 lat ci będą dokuczać, bić, maltretować i mieszkaniu na ulicy... ja to miałem i ci pomogę tak jak potrafię... pomogę ci jak mogę... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2014 Wepchnęła ci w kopyta pojemnik. Chyba to coś na smoki. Nie odpowiada. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 13, 2014 Share Napisano Grudzień 13, 2014 Więc kiwam głową... następnie idę sprawdzić co podziała te listki. Może to je odstrasza albo coś innego dają... nie wiem... zaraz się przekonamy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2014 Gdy tylko poszedłeś do smoków i otworzyłeś pudełko, wszystkie zaraz się zleciały, uznając wąchanie liści za priorytet. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 13, 2014 Share Napisano Grudzień 13, 2014 Kocimiętka... więc kładę to na ziemi i każę komuś podlecieć po jakąś klatkę... coś co je powstrzyma... NIECH PRZYNIOSĄ SZYBKO BO NIE WIEM ILE TAK BĘDĄ. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2014 Ktoś zabrał kocimiętkę i pobiegł do lasu. Wszystkie smoki za nim. A kilku strażników za nimi. Jeszcze ugasić budynki i po sprawie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 13, 2014 Share Napisano Grudzień 13, 2014 Więc idę pomóc w gaszeniu niosąc wodę itp. Nie sprawiłem się dobrze dzisiaj... nic nie udało mi się zrobić samodzielnie... ktoś mi pomógł albo wyprzedził mnie... heh... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2014 W końcu się udało. Niewiele domów przepadło, a tobie dali małego smoczka Zaduśnego Zdecha za zachowanie czystego umysłu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 13, 2014 Share Napisano Grudzień 13, 2014 Okey... nie wiem co mam z tym zrobić, ale spoko. Pomagamy jakoś kucom i idę po Night... - Masz kogoś kto by cię przyjął na jakiś czas? - spytałem. Ja nie mogę... bo mieszkam w koszarach. Co u smoczka? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2014 Night zniknęła. Nie ma jej przed zgliszczami jej domu. Czomecz jest jeszcze ogłupiały od smoczymiętki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 13, 2014 Share Napisano Grudzień 13, 2014 Ale jak ja mam kurwa zdobyć jego zaufanie? Idę szukać Night... gdziekolwiek by nie była, muszę ją znaleźć. Mam nadzieje, że jest bezpieczna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts