KougatKnave3 Napisano Grudzień 25, 2014 Share Napisano Grudzień 25, 2014 - "Wywoła wojne bo nie pozwolił się macać po dupie"? Czy ty siebie słyszysz? Wolisz dać się klepać po tyłku, macać w TAMTYCH miejscach by było gites? Mówię ci, prędzej czy później ten skurwiel zażąda ślubu z tobą. Ja ci to gwarantuje, że tak będzie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 25, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 25, 2014 - A ty co byś zrobił na moim miejscu? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 25, 2014 Share Napisano Grudzień 25, 2014 - Delikatnie bym powiedział, że nie maca się w TAMTYCH miejscach. Wkurza mnie to, jak on ciebie traktuje... - powiedziałem rozkładając się na kanapie. - Pomyśl. W końcu szlachta, zacznie myśleć, że ona też tak może i nim się obejrzysz, co przejdą to Chlast w tyłek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 25, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 25, 2014 Zamilkła. Po prostu usiadła w łóżku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 25, 2014 Share Napisano Grudzień 25, 2014 - Nie zrozum mnie źle. Jestem tutaj z tobą, by cię ochraniać, przed właśnie TAKIMI sytuacjami. A to, że nie reagujesz, daje znak bym nic nie robił, a i innym dajesz znak, że jesteś w związku z władcą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 25, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 25, 2014 Zapadła cisza. Znowu odezwał się głód. Niezbyt na to pora. - No to powiedz, co mam robić - powiedziała cicho. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 25, 2014 Share Napisano Grudzień 25, 2014 - Po pierwsze daj mu do zrozumienia, że nie jesteś jakaś łatwa. Jak następnym razem będzie chciał cię klepnąć w zad, odsuń się od niego. I mu powiedz po szlachcicowemu, co by znaczyło, że nie jesteś Prostytutką z Equestrii a Księżniczką. Bo pozwalając się tak traktować, uświadamiasz mu, że może cię łatwo zdobyć... nie będzie się wysilał. Ty zasługujesz na porządnego ogiera, który sprostałby twoim wymaganiom. Troszczył się o ciebie w każdej sprawie, i pomagał nawet w dziecinnej sprawie. A on pewnie by po ślubie zapomniał o twoim istnieniu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 25, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 25, 2014 Kiwnęła głową. I to mówi kuc posądzony o gwałt... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 25, 2014 Share Napisano Grudzień 25, 2014 Nie przypominaj mi... - Jak to brzmi. "Kwestie miłości mówi ci kuc, posądzony o Morderstwo, Gwałt i porwanie". Nie ważne jak się staram i tak wiem, jak kuce na mnie patrzą. Nie chcę, by na ciebie też tak patrzeli... - położyłem się na kanapie i schowałem twarz w kopytach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 25, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 25, 2014 Podeszła do ciebie i cię przytuliła. Ktoś zapukał w drzwi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 25, 2014 Share Napisano Grudzień 25, 2014 Odwzajemniam. Po chwili spoglądam... - To do ciebie pewnie - powiedziałem smutno. Po czym westchnąłem. Czuje się taki niedoceniony... ale cieszę się, że rozumie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 25, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 25, 2014 Twilight nie musiała wstać. Do pokoju weszła postać w płaszczu. - Karm swojego zwierzaczka - syknęła głosem klaczy. - Głodzonego Changelinga czuć na kilometr. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 25, 2014 Share Napisano Grudzień 25, 2014 CHolera... zaczerwieniony spoglądam na postać. - Skąd możesz wiedzieć, ze jestem głodzony? - spytałem się spoglądając na postać w płaszczu. Co ona sobie myśli... choć cza przyznać. Cholernie jestem głodny... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 25, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 25, 2014 - Przecież mówię. Śmierdzi tu wygłodniałym Changelingiem - warknęła. Spod kaptura wysunął się rozdwojony język i zatrzepotał w powietrzu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 25, 2014 Share Napisano Grudzień 25, 2014 Spoglądam za czerwieniony na Twilight. - Niestety prawda... Ale to nie tłumaczy jakim cudem to wiesz. Jesteś Podmieńcem? - spytałem się spoglądając na intruza. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 25, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 25, 2014 - Nie. I większość Changelingów już by się pożywoła, choćby dla ukrycia zapachu - fuknęła. Coś czerwonego kapnęło spod kaptura. Krew. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 25, 2014 Share Napisano Grudzień 25, 2014 Westchnąłem. - Mam taki głód, że pojedynczy pocałunek nie ważne jaki, nie nakarmi mnie, Okey? To trochę wstydliwe - powiedziałem już mega czerwony, przy obecności Twilight. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 25, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 25, 2014 - No to jakoś się najedz. Dobrze by było byś wiedział, że mięso Changelingów nie należy do najgorszych. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 25, 2014 Share Napisano Grudzień 25, 2014 Już całkiem przerażony się zrobiłem. - Czym ty jesteś? - spytałem się spoglądając na nią z przerażeniem... cholera... kto to jest? Ja się kurwa jej boje jak nie wiem... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 25, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 25, 2014 Ten ktoś odgarnął kaptur. W pierwszej chwili wydawało się, że pokrywa ją sierść, ale to łuski, takie drobne, barwy ciemnoszarej. Grzywę miała barwy ognia, odgarniętą do tyłu. Jej oczy były czerwone, z pionowymi źrenicami smoka. Z wystających kłów kapała krew. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 25, 2014 Share Napisano Grudzień 25, 2014 Już całkiem przerażony. Nie wiem czemu... ale ja się tego czegoś boje... tak, że mam ochotę wylecieć z tego pomieszczenia jak najdalej i nigdy nie wracać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 25, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 25, 2014 - Idź się najedz, albo jutro na śniadanie będzie changeling w pieczarkach z cebulką - warknęła postać. - Trzeba przyznać gryfom, że umieją gotować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 25, 2014 Share Napisano Grudzień 25, 2014 Czekam, aż wyjdzie... spoglądam na Twilight przerażony i kompletnie skulony... ja się kurwa jej boje... i skądś wiem, że ona NA 100% MNIE JUTRO ZEŻRE! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 25, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 25, 2014 - Czyli... - Twilight przełknęła ślinę nerwowo. Nie masz wyboru. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 25, 2014 Share Napisano Grudzień 25, 2014 - Nie musisz, jeśli nie chcesz... mogę poszukać kogoś innego... - zacząłem. Starczy mi kasy, na opłacenie prostytutki... mam kurwa taką nadzieje. Muszę się najeść, inaczej mnie zjedzą, a nie chcę zmuszać Twilight o to. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts