Skocz do zawartości

Equestria: Przyjaciel do grobowej deski (by peros81)


Nightmare

Recommended Posts

- Ona zawsze myśli o sobie. Rzekomo miała dowody, Dupe se zrobiła, nie dała ich, bo po co? Upierdolić dziecku życie... po tym jak była sędziom na mojej rozprawie, bo ten Kapitan był z jej rodziny, i Rzekomo dowodów na moja niewinność, to skazała mnie... bo wszyscy na sali wrzeszczeli, że ukarać mnie... nawet moi rodzice... nikogo nie obchodziłem przez 10 lat... byłem sam... miałem tylko 3 ziomów... z czego jeden już na krześle elektrycznym siedział Tydzień temu... ale i tak czułem się samotny... Rozumiem Rarity. Bała się wtedy... ale by przymknąć Dziecko bo była wtedy zagrożona jej pozycja, to już kurwa przegięcie. 5 lat temu do mojej celi wkroczyła Celestia. Tak majestatycznie i z uśmiechem jak by nic się nie stało... zjechałem ją tak wtedy z błotem, że dałem jej sporo do myślenia. Ale kuce się nigdy nie zmieniają... wierz mi... mam doświadczenie, po tym jak po uwolnieniu poszedłem do domu, a tata mnie odgonił Kuszą...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nie wiem czym sobie na to zasłużyłem... - w moich oczach widać łzy... - W dzieciństwie miałem tylko Rarity. Rodzice mnie nie traktowali jak syna, lecz jako "Rzecz z przymusu". Kiedy mnie skazano... widziałem w ich oczach ulgę... cieszyli się... to mnie zabolało... nie chcę by ktoś był nieszczęśliwy, dlatego staram się pomagać jak mogę... by nikt nie miał takiej historii jak ja miałem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejmuje ją powoli. - W celi... więzienie jest nieopodal szkoły. Szacun dla architektów. Z mojej celi było IDEALNIE widać plac zabaw... to było moje jedyne okno na świat... codziennie patrzyłem tam przez dobre dwie godziny... w więzieniu trzeba sobie radzić... gdybym nie trafił tam... byłbym typowym prawnikiem, że nawet byś pewnie o mnie nie słyszała. W bibliotece więziennej która była oczywiście pusta, czytałem... głównie wojskowe. Strażniczy żartowali, nazywając mnie "Strateg Więzienny". Kiedy byłem bezdomnym byłem odcięty od wszystkich... przykład? 8 miesięcy temu, zanim zostałaś księżniczką. Wpadł na ciebie ogier w obdartych szatach i śmierdzący śmietnikiem... nie przeprosił, tylko chamsko powiedział " A weź uważaj, babo jedna ". TO byłem ja... i chce cię za to przeprosić. Po prostu... po wygonieniu przez rodziców, ustaliłem sobie, ze nikomu nie będę ufał...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...