Skocz do zawartości

Senne problemy Pinkie [Oneshot][Short]


TheEpicLukas

Recommended Posts

WIęc postanowiłem sprawdzić moje umiejętności w pisaniu fanfików o temtyce kucyków wiec oto jest, fanfik w którym Pinkie Pie ma problemy z zaśnięciem. Uprzedzam jednak, że jest to pierwsze takiego typu opowiadanie wiec nie oczekujcie czegoś wspaniałego, poprostu napisałem takie cuś, Reszte oddaje wam. Miłego czytania:

 

                       https://docs.google.com/document/d/1cd_767c-j_NdFQ7cSsjkW2DMQvNmoIrM2Oukq6RF9yI/pub

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co jest błędne w otagowaniu to użycie dwóch literek "o" w nazwie Oneshot. Poza tym wszystko jest w porządku.

 

Co do samego opowiadania.... nie jestem pod wrażeniem. Jednak, jak sam piszesz jest to pierwsze opowiadanie, tak więc zadania na kolejne - ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Pisać dużo, sprawdzać, pisać ponownie i tak w kółko. Mogło być znacznie lepsze, ale to jest do wyrobienia. Na pocieszenie dodam, iż widziałem masę dużo słabszych debiutów i porównując do nich, ten nie wypada najgorzej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Bardzo dziękuje, mam nadzieje, że w dalekiej przyszłości dojde to poziomu mistrza (tak szczerze mam pomysł żeby zmiksować Payday'a i Poniacze w jedno :P)

 

PS: to shoot to chyba przez moje okropne czytanie i zamiast shot napisałem shoot

Edytowano przez TheEpicLukas
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeee... To już? To jest całe opowiadanie? Tych kilka akapitów?

 

A więc tak:

- zbyt lakoniczne, brak opisów, wszystko dzieje się zdecydowanie zbyt szybko;

- pomysł jest zalążkiem na dobry Slice of Life, ale zdecydowanie brakuje ci warsztatu i w ogóle wszystkiego;

- konkluzja, czyli dlaczego Pinkie nie mogła zasnąć, jest nieciekawa i banalna;

- Pinkie Pie poszła sobie w środku nocy do biblioteki. W środku nocy. Przez miasto sobie spacerowała. No błagam, ja na jej miejscu wybudziłabym się już całkowicie, chyba że Ponyville jest tak bezpieczne, że można o drugiej sobie popylać ciemnymi uliczkami bez cienia strachu...

- kolejne sposoby wykorzystywane przez Pinkie Pie, żeby zasnąć - to mogło być opisane lepiej, lepiej, lepiej... i wszystko już było, wszystko jest takie oklepane!

- warsztat... brakuje ci go zdecydowanie;

- pozytywem jest to, co powiedział Dolar:

 


widziałem masę dużo słabszych debiutów i porównując do nich, ten nie wypada najgorzej

 

mogę się z tym zgodzić. Nie ma aż tak źle, a to ma związek z kolejnym punktem, a konkretnie:

- dobrze, że wybrałeś sobie lekką, niezobowiązującą tematykę, którą trudno schrzanić. Gdybyś próbował napisać coś górnolotnego albo o ciężkim, przytłaczającym klimacie... no, tego. Może po prostu na razie nie próbuj.

 

Trening czyni mistrza, jak to mówią. Na początek radzę poćwiczyć opisy... a raczej wyrobić sobie nawyk ich wplatania do tekstu. Masz tworzyć historię, a nie pisać streszczenie - pamiętaj o tym następnym razem.

 

Pozdrawiam!

Madeleine

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 years later...
×
×
  • Utwórz nowe...