Skocz do zawartości

Małe łowy [zapisy][gra]


Recommended Posts

Accelerator schował głowę w ramieniu dziewczynki.

- Dziękuję.... - powiedział i przytulił ją mocniej. Misaka szczerze się zdziwiła. Accelerator nigdy nie mówił "dziękuję". Uśmiechnęła się.

- Dasz sobie radę z każdym. I nie martw się jeśli przegrasz... Dla mnie zawsze wygrywasz. - powiedziała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Accelerator po chwili puścił dziewczynkę i wstał. Misaka spojrzała na swoją rękę na której miała ranę jak się przecięła kilka dni temu. No cóż, rana się otworzyła i nie wyglądała najładniej. Chłopak przyjrzał się.

- Co ty wyprawiasz dziecko... Jakim cudem to się stało... - mruknął.

- Ja nie wiem to się samo tak zrobiło... - powiedziała Misaka. To było chyba oczywiste że ją to boli. Accelerator pociągnął ją za drugą rękę i poprowadził do salonu. Posadził dziewczynkę na fotelu.

- Nie wstawaj stąd bo zatłukę. - powiedział po czym zaczął szukać wody utlenionej i jakichś opatrunków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misaka usłyszała że ktoś jest na balkonie. Wstała i podeszła do drzwi balkonowych i spojrzała na chłopca. Accelerator po chwili wrócił do pokoju i spojrzał na dziewczynkę.

- Przecież mówiłem ci do cholery żebyś się nie ruszała. - powiedział i podszedł do niej. Chwycił ją za nadgarstek i spojrzał na to na co ona również patrzyła. - Co jest cholera... - mruknął.

- Pomóżmy mu! - powiedziała Misaka i otworzyła drzwi. Accelerator wyszedł na balkon ostrożnie wziął Adda na ręce i wniósł do środka. Położył go na sofie. - On wygląda jak ten Add co mi pomógł się z tobą pogodzić. - ciągnęła dalej.

- Tch... Racja... - mruknął. - Ej, mała, przynieś jakiś mokry ręcznik. Tylko namocz go zimną wodą. I uważaj na rękę.

Dziewczynka od razu pobiegła do łazienki i wykonała polecenie. Zrozumiała o ci chodzi. Wróciła niosąc mokry ręcznik i położyła go chłopcu na czole. No bo przecież tak się robi.

- Co mu się stało... - powiedziała.

- Nie wiem, ale wygląda na to że z kimś walczył.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- A tam, nie szkodzi~ - zaśmiała się i usiadła obok Add'a. - A co teraz zrobisz skoro masz dziesięć lat? I w ogóle to pokaż się tu, bo masz głowę rozbitą... - powiedziała i wzięła ręcznik do ręki, bo w końcu i tak spadł. Zaczęła myć Add'owi ranę na głowie.

Edytowano przez Szeregowa WWhite Fox
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...