Skocz do zawartości

Poszukuję dachu nad głową...


RainbowDashu

Recommended Posts

Witam. Piszę tutaj za namową kolegi. Nie chcę się rozwodzić i użalać nad życiem jak jakiś dzieciak z Tumblr więc spróbuję streścić konkrety:

Mam 20 lat i moje życie aktualnie leży w gruzach, cały ten czas żyje w patologicznej rodzinie z moim "ojcem" (tfu.) alkoholikiem na czele. Aktualnie jestem skończony. Ostatnie wydarzenia sprawiły, że o mało nie doszło do tragedii, nie będę opisywał co się podziało bo pewnie złamie 10 punktów regulaminu i wystraszę ludzi... Aktualnie nie mam dokąd pójść, nie mam rodziny ani przyjaciół którzy mogli by mi pomóc więc doszło do tego, że pytam o pomoc na forum o kucykach... Dlaczego akurat tutaj to zaraz wyjaśnię.

 

W tym domu może się stać coś strasznego jeśli się stąd nie wyniosę, nie stać mnie na wynajęcie nawet kompletnej rudery w kamienicach w moim mieście, bo ceny jakie sobie wołają właściciele to jakiś żart.. Czy jest tu ktoś z okolic Dolnego Śląska (Dzierżoniów, Świdnica, Wałbrzych, Wrocław etc.) kto poszukuje współlokatora i zechciał by pomóc?

 

20 lat, chłopak (chociaż w wielu aspektach bliżej mi pewnie do dziewczyny), nie pale, brzydzę się alkoholem, typ samotnika, introwertyk, nie lubię imprez, interesuje się wieloma rzeczami, otwarty na świat, jestem rysownikiem i chciałbym aby to była moja przyszłość, rysuje głównie art NSFW MLP i Furry - to jest powód dla którego piszę właśnie tutaj, jeżeli gdzieś mam znaleźć osobę która zrozumie to co robię i z czym chciałbym związać swoją przyszłość to właśnie tutaj. Ten aspekt to bardzo specyficzny temat i wiem, że wiele osób od razu pomyśli, że ktoś jest zboczeńcem i zwyrodnialcem bo rysuje takie a nie inne rzeczy, rozumiem to. Jestem zdrowo myślącym człowiekiem, potrafię zrozumieć innych, mogę też pomóc w rysunku jeśli ktoś również rysuje, to by było nawet fajne, nie znam żadnych polaków którzy produkują tego typu content.

 

Mój Skype to "omiponi" jeżeli ktoś jest zainteresowany to tutaj mnie znajdzie, to jest poważna oferta. Jeżeli ktoś ma podobne problemy i chce po prostu pogadać to również z chęcią pomogę.

 

-Omi

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


20 lat, chłopak (chociaż w wielu aspektach bliżej mi pewnie do dziewczyny), nie pale, brzydzę się alkoholem, typ samotnika, introwertyk, nie lubię imprez, interesuje się wieloma rzeczami, otwarty na świat, jestem rysownikiem i chciałbym aby to była moja przyszłość, rysuje głównie art NSFW MLP i Furry

Masz może dziewczynę ?

 

Dodałam Cię na skypie, żebyś się nie zdziwił. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Masz ty jakieś wykształcenie?

 

Żyjąc w takiej rodzinie ciężko o jakiekolwiek wykształcenie.

 


Masz może dziewczynę ?

 

Nie mam

 


Zgłoś się do MOPSu, poszukaj roboty i spierniczaj. Najwyżej trochę pomieszkasz w przytułku dla bezdomnych, ponoć nie są tragiczne.

 

W MOPSie to ja jestem stałym klientem, a po przytułkach szlajać się nie zamierzam, na ulicy to ja nie skończę - prędzej w grobie, na pewno nie pozwolę żeby jakiś śmieć wykończył mnie i moją matkę samemu żyjąc w ciepłym mieszkaniu ale nie o tym jest ten temat

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po przytułkach szlajać się nie zamierzam

 

To nie jest ujma, czasami po prostu trzeba. Może wyjedź do Warszawy? Pewnikiem jakąś prace znajdziesz.

(Są takie decyzje które trzeba podjąć pomimo, że początkowo skutki wydają się fatalne to ich zakończenie bywa na prawdę dobre)

Edytowano przez White Hood
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


To nie jest ujma, czasami po prostu trzeba. Może wyjedź do Warszawy? Pewnikiem jakąś prace znajdziesz.

 

Ja nie napisałem, że to jakaś ujma. Wiem, że w takim miejscu można spotkać ludzi którzy cię zrozumieją, ludzi którzy może i nie potrafią liczyć całek ale mają dużo mądrych rzeczy do powiedzenia. Tu chodzi o moją psychikę i co siedzi w mojej głowie, po prostu nie potrafiłbym iść do przytułku ze świadomością że jestem właścicielem dużego mieszkania w bloku które właśnie okupuje mój ojciec alkoholik. Nie chcę tu pisać o pewnych rzeczach bo to nie jest Sadistic tylko forum MLP. A wyjazd do Warszawy? Nie ma takiej opcji, tu jest jeszcze moja matka której chce pomóc, muszę mieć możliwość szybkiego dojazdu do domu. Poza tym ja nie szukam pracy.

 


Są takie decyzje które trzeba podjąć pomimo, że początkowo skutki wydają się fatalne to ich zakończenie bywa na prawdę dobre

 

Łatwo powiedzieć, nie zamierzam temu zaprzeczać ale nie każdy ma na tyle wytrzymałą psychikę i odpowiedni charakter aby pewne decyzje podjąć. To wszystko zależy co dany człowiek przeżywa i co ma w głowie, dla jednych to jest głupie ale coś co wydaje się proste i oczywiste dla jednego może sprawiać problem innemu.

 


RainbowTractor tylko uważaj, żeby ojciec nie posądził cię o alimenty.

 

Nie posądzi, o to się nie martwię

 

 

 


Zawsze pozostaje opcja nr. 3 - czyli pójście na policję.

Policja ma w dupie takie problemy, oni nawet nie ruszą tyłka żeby coś zrobić, dopiero jak stanie się jakaś tragedia... Z policji odesłali nas do dzielnicowego który odpowiada za nasz rejon... a jego siedziba jest na drugim końcu miasta... koleś sobie pogadał, zacytował jakiś paragraf, powiedział że ściągnie go sobie na komisariat co sprowadziło się do jednego telefonu którego ojciec nie odebrał i tyle ze sprawy. Policja w niczym nie pomoże bo nie mają podstaw do interwencji, gówno wiedzą co dzieje się w takich domach i czym skutkuje taka interwencja 5min po opuszczeniu mieszkania... Bardziej pomógł mi notariusz i prawnik oraz ludzie z forum prawnego bo wiem przynajmniej na czym stoję pod względem prawnym i finansowym.

 

 

 


Jaki jest Twój stosunek do Fluttershy?

 

Nijaki, nigdy jakoś nie lubiłem tej postaci

 


Jaki jest Twój stosunek do metalu/rocka?

 

Jestem fanem Sabatonu. Lubię też Nightwish, Hammerfall, Powerwolf i inne tego typu, nie trawię metalu nie-skandynawskiego/niemieckiego, nie wiem, zespoły z tych krajów jakoś mają "to coś". Metalem nie jestem, słucham każdego gatunku muzyki od muzyki filmowej przez japońskie vocaloidy po EDM, rap, dubstep i metal.

 

 

Małe sprostowanie co do tematu:

Wiele osób próbuje pomóc radami, doceniam to ale ja tylko chciałem ogłosić ofertę mieszkaniową - a nóż ktoś się znajdzie, jestem świadom swojej sytuacji i opcji jakie mi pozostały, a znalezienie ogarniętej osoby która chciała by współdzielić mieszkanie w przystępnej cenie to jedna z nich.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie posądzi, o to się nie martwię

 

Mnie matka posądziła, ale przegrała sprawę.

 

A może spróbujesz znaleźć zamieszkanie u jakiś chrześcijan? Jak opowiesz o sytuacji to powinni pomóc.

Edytowano przez White Hood
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ChrisEggII

Ludzie, czy was popieprzyło? Gość szuka jakiegoś mieszkania, albo innej pomocy, a wy wypytujecie go o wykształcenie, stosunki do rocka i zarobki, albo rzucacie propozycje towarzyskie/matrymonialne... Serio, w ten sposób to wy mu nie pomożecie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, czy was popieprzyło? Gość szuka jakiegoś mieszkania, albo innej pomocy, a wy wypytujecie go o wykształcenie, stosunki do rocka i zarobki, albo rzucacie propozycje towarzyskie/matrymonialne... Serio, w ten sposób to wy mu nie pomożecie.

 

A ty myślisz że ktoś by chciał go utrzymywać niczym małe nieudolne dziecko które coś na komputerze sobie smaruje i jeszcze za prąd mu płacić?

Śmieszny jesteś.

Musi coś zarabiać by się utrzymać, prawda?

On pyta o dach nad głową, a nie o wychowanie.

Edytowano przez Szajba.X.Brony
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, czy was popieprzyło? Gość szuka jakiegoś mieszkania, albo innej pomocy, a wy wypytujecie go o wykształcenie, stosunki do rocka i zarobki, albo rzucacie propozycje towarzyskie/matrymonialne... Serio, w ten sposób to wy mu nie pomożecie.

 

Pytanie o wykształcenie, było potrzebne, gdyż chciałem się dowiedzieć czy szuka pracy i czy ojciec może pozwać go o alimenty.

Co ma wykształcenie do alimentów? Jeśli się uczy to ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rysunku zarabia się grosze w stosunku do liczby godzin spędzonej nad nim. Chyba że jesteś super pro rysownikiem, ale skoro Cię na mieszkanie nie stać, to raczej nie. Nie będę owijać w bawełnę, bo nie jestem dobrą ciotką. Życie jest okrutne i skopało Ci tyłek. Nie znam Twojej sytuacji, nie będę oceniać, nie wiedząc wszystkiego, dlatego powiem jedynie jak to wygląda: chłop lat 20, bez wykształcenia, pracy i w miarę ogarniętych zarobków chce by ktoś dał mu dach nad głową, bo on ma swój honor. Honor można sobie w życiu w rzyć wsadzić.

 

Nie pomogę Ci materialnie, bo i sama nie mam z czego. Mogę za to wspomóc Cię psychicznie i udzielić paru rad (w moim mniemaniu dobrych):

1. Załatw sobie pracę. Choćby w cholernym markecie.

2. Poawanturuj się na policji, zadzwoń do fundacji które zajmują się przemocą w rodzinie (oni powiedzą co i jak), nagraj wyczyny ojca.

3. Jeśli nie masz gdzie mieszkać, to przestań pajacować i idź do tego przytułku dla bezdomnych. Chyba że masz kolegów, ale wygląda na to że nie.

4. Przestań obwiniać rodzinę za każde niepowodzenie w życiu. Bo by zdobyć wykształcenie średnie bądź zawodowe, to nie trzeba niczyjego wsparcia. A wyższe i tak większości społeczeństwa się nie przyda.

5. A z matką gadałeś?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nagraj wyczyny ojca.

 

I po co to?

 

 

4. Przestań obwiniać rodzinę za każde niepowodzenie w życiu. Bo by zdobyć wykształcenie średnie bądź zawodowe, to nie trzeba niczyjego wsparcia. A wyższe i tak większości społeczeństwa się nie przyda.

Tu nie chodzi o wsparcie, ale ogromny dyskomfort psychiczny, który może bardzo utrudnić przyswajanie wiedzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepodważalny dowód w ewentualnej sprawie sądowej. Bo jeśli chce się tyrana pozbyć w sposób zgodny z prawem, to najlepiej wsadzić go do pierdla.

 

Wiedzy? W technikum/LO/zawodówie? Proszę... Dyskomfort czy nie, życie jest okrutne. Smutne, ale prawdziwe.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepodważalny dowód w ewentualnej sprawie sądowej. Bo jeśli chce się tyrana pozbyć w sposób zgodny z prawem, to najlepiej wsadzić go do pierdla.

 

Taki dowód będzie nielegalny i nie będzie mógł zostać użyty.

Dobra to nie jest forum prawne.

Edytowano przez White Hood
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Bo jakie to pieniądze jeśli dostajesz za jeden dzień 2 zł?

 

Co to w ogóle za pytanie.. Masz pojęcie o czym ty w ogóle mówisz...? Koszt jednego rysunku zależnie od stopnia skomplikowania to od 60$ do 150$ według obecnego cennika. U znanych artystów z kosmicznym skillem zapłacisz do 800$ za najbardziej skomplikowane zlecenie... W przypadku sprzedaży PWYW packów można oczekiwać 10% zainteresowania ze strony fanów z czego 1% - 5% zechce coś wpłacić co w moim przypadku daje ok 200$ zysku po odliczeniu podatków i opłat za e-Junkie.

 

 


Ludzie, czy was popieprzyło? Gość szuka jakiegoś mieszkania, albo innej pomocy, a wy wypytujecie go o wykształcenie, stosunki do rocka i zarobki, albo rzucacie propozycje towarzyskie/matrymonialne... Serio, w ten sposób to wy mu nie pomożecie.

 

^ This

 

Dałem jasną ofertę, nie pytam o żadne pseudo rady życiowe czy porady prawne... jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę o kontakt na Skype, ja znikam z tego tematu, nie wiem czego ja oczekiwałem... Dziękuję bardzo za miłe słowa, idę sobie smarować na komputerze jak to nieudolne dziecko...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...