Jump to content

[Zabawa] Co zrobisz, gdy...


XANAXTHOUS
 Share

Recommended Posts

Gra polega na tym, że jedna osoba daje zadanie, a następna osoba ma je wykonać. Najlepiej, by zadania wydawały się niemożliwe do wykonania lub były niesamowicie głupie, by dana osoba mogła się popisać sposobem rozwiązania problemu.

 

Przykład:

Kuc 1: Co zrobisz, gdy patrząc w niebo ujrzysz spadający na ciebie meteoryt?

Kuc 2: Witam meteoryt jako przedstawiciel całej rasy kucykowej i zapraszam go na randkę, lecz po 3 randce rzucam go dla innej.

 

A więc, 'let's get ready to rumble', jak to mawiają najstarsi indianie. Ja zaczynam.

 

Musisz przewlec igłę przez nitkę(nie, tu nie ma błędu). Co zrobisz?

Link to comment
Share on other sites

Buduję maszynę odwracającą grawitacje za każdym razem kiedy chcę podskoczyć, jednak wielka rada starszych decyduję że wynalazek jest zbyt zaawansowany dla ziemian i mi go zabiera.

 

Musisz wyśmiać Putina stojąc tuż przed nim w obecności kamer nadających na cały świat. Co robisz?

Link to comment
Share on other sites

Podchodzę do niego z jetpackiem w kuloodpornym stroju Vadera i mówię, że jego cojones są odwrotnie proporcjonalne do wielkości propagandy i ego, po czym odlatuję. 

 

Nadepnąłeś na minę przeciwpancerną. Jeśli z niej zejdziesz - wybuchnie. Co zrobić, żeby wrócić do domu w jednym kawałku?

Link to comment
Share on other sites

Odprawiam starożytny rytuał przywołania Garnka Dobrobytu, któremu próbuję opchnąć minę za przyzwoitą cenę. Mina się obraża, twierdząc, że nie jest na sprzedaż i zaczyna kłócić się o to z Garnkiem Dobrobytu. W międzyczasie ulatniam się jak najdalej od miny.

 

Musisz powiedzieć ''drzwi'' w liczbie pojedynczej. Co robisz?

Edited by Mandarynka
Link to comment
Share on other sites

Uwalniam tytanów z czeluści morza, wzywam Hadesa i idziemy razem wszyscy na pokera, potem biorę woła i go ubijam, następnie zjadam go patrząc Zeusowi prosto w oczy i nic mu nie dając w końcu odlatuję na moim jetpacku na marsa gdzie nic mi nie mogą zrobić.

 

Masz przed sobą przycisk z napisem "OFF INTERNET" co robisz?

Link to comment
Share on other sites

Zapraszam ich królową na herbatkę, po interesującej i kulturalnej wymianie zdań proszę ją o przysługę, żeby kilku jej robotników pomogło mi otworzyć drzwi po to abym mógł przynieść herbatniki z kuchni. Po wyjściu z pokoju bezzwłocznie udaje się po gaśnice i zabijam cały rój :evilshy:

 

Zostajesz porwany przez terrorystów, razem z tobą w furgonetce siedzi pedobear. Co robisz?

Link to comment
Share on other sites

Dre się "Allach Akbar", po czym terroryści eksplodują. Wyskakuję z furgonetki i w locie strzelam head-shot'a pedoberowi.

Przez przypadek wlazłeś do damskiej ubikacji, załatwiłeś grubszą sprawę i zooriętowałeś się, że brakuje papieru toaletowego (okrutne). Co robisz?

Link to comment
Share on other sites

Klnę szpetnie po francusku i wykorzystuję to co zostało z rolki do podtarcia się, po czym wychodzę, myję ręce i mówię babce która weszła że w tej kabinie skończył się papier.

 

Twoją lewą rękę opętał jakiś diabeł, czy jakiś inny demon i cały czas stuka cię w głowę, co teraz?

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Siadam na podłodze i głośno płacze, po dłuższym czasie płakania ściągam buta, skarpetke i wyciągam ze skarpetki pieniądze,  płace nimi a następnie wychodzę zostawiając kasjerce buta ze skarpetką na pamiątke.

 

Co zrobisz jak nie będziesz wiedzieć co robić? 

Link to comment
Share on other sites

W takich wpadkach zazwyczaj załamuje się, rozmyślam o tym co mam i o tym co straciłem przy butelce taniej whisky. Nigdy nie kończy się na jednej. Alkohol powinien złagodzić ból lecz zamiast tego tylko go nasila. Wspomnienia zaczynają do mnie wracać, ach... dlaczego los musiał zaprowadzić mnie na samą krawędź urwiska znanego jako życie... W takich chwilach wiem tylko jedno jedynie skok w przepaść może uśmierzyć ból. Więc drżąca ręką podnoszę pistolet i przykładam go sobie do głowy... tylko jeden czynność dzieli mnie od nicości- myślę sobie. W tedy spoglądam w lustro, lecz to co widzę to nie ten sam ja jakiego zapamiętałem. To tylko... tylko cień...

Naciskam na spust lecz broń nie wypala... I co teraz... pamiętałem, że w rewolwerze był co najmniej jeden nabój, więc pociągam za spust drugi raz...nic...trzeci...nic...czwarty...piąty... Moje czoło zalewają zimne poty. Chcę umrzeć, ale jednak wciąż boje się śmierci. Czy to znaczy, że wciąż kocham życie?

Pociągam za spust szósty, ostatni raz powierzam swe życie rosyjskiej ruletce.......................................................................................

Czy to odpowiada na twoje pytanie???

 

Co robisz kiedy nie ma papieru toaletowego, a ty już siedzisz na tronie? 

Edited by BlackHawk
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Wrzeszcze dobre pół godziny. W końcu mój sąsiad rzuca cegłą z przywiązaną rolką papieru w stronę okna łazienki.Cegła rozbija okno, ale mam już papier. Po skorzystaniu z toalety idę do sąsiada i robię mu awanturę o rozbite okno.

Co robisz gdy twojego najlepszego przyjaciela atakuje stado wściekłych lwów (dokładnie jest ich pięć) a ty jesteś za daleko żeby go uratować. Na dokładkę nie masz żadnej broni długodystansowej, a twój przyjaciel jest przywiązany (sznurkiem) do drzewa.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...