Powiązania ze sławnymi ludźmi

[SebastianRichCountryOwner]

Nie wiem, czy tworzenie takiego tematu ma w ogóle sens, ale mam straszną ochotę gdzieś to napisać Otóż moja rodzina, w tym ja oczywiście, jesteśmy jakoś spokrewnieni z jednym z członków zespołu 2+1, Cezarym Szlązakiem. Sławny zespół, jestem pewien, że znacie te utwory:

Spoiler

https://www.youtube.com/watch?v=CANx5RcdPdo

czy

Spoiler

https://www.youtube.com/watch?v=GpCmSmbhtRs

Ten stopień pokrewieństwa jest bardzo daleki, wręcz znikomy, ale jednak zawsze jakiś I wiem, że to nie jest jakiś powód do przechwalania się, ale i tak czuję się z tego powodu dumę, zwłaszcza, że lubię zespół. I chciałem się tym pochwalić.

 

Stworzyłem ten temat do chwalenia się jakimiś powiązaniami rodzinnymi lub znajomościami ze znanymi ludźmi. Chciałbym coś od was usłyszeć, może ktoś ma się czym chwalić na tym polu

Edited January 4, 2016 by SebastianRichCountryOwner

[Zexel]

A ja znam @Mate$_92'a  

[Kuracyja]

Czym ja się mogę pochwalić...?

 

Spoiler

1. Mój stryj zna papieża Franciszka.

2. Znałem osobiście panią prezydentową Marię Kaczyńską.

3. Znam osobiście dowódcę obrony Pałacyku Michla - gen. Janusza Brochwicz-Lewińskiego ps. "Gryf".

4. Ojciec mojego kolegi z gimnazjum został w ub. roku jednym z sędziów TK (taaaak... jest z PiSu, możecie jęczeć, pełowcy i lewaki)

Spoiler

4,76 Korwin

5. Mój wuj zna prezydenta Piotrkowa Tryb.

6. Mój ojciec zna wiele (nie liczę nawet) szych z dowództwa wojskowego i paru ministrów.

 

Wincyj nie pamiętam.

 

[Imeshovy]

W rodzinie nie mam znanych osobistości, mimo iż wielu ludzi przez nazwisko twierdzi, że jestem spokrewniony z jednym piosenkarzem  (zbieżność nazwisk).

 

Poza tym czy mam znajomości? Drobne, ale coś się znajdzie:

 

1. Dwóch posłów - Artur Dunin (z którym jestem zresztą na "ty") i Marek Matuszewski - obydwaj z mojego miasta

2. Jeśli ktoś słucha Radia Eski, to może skojarzy jedną prowadzącą Gosię Błażewicz. Brałem udział w prelekcji, gdzie trochę z nią także pogadałem. Fajna kobitka

3. Koncerty - tutaj może koneserzy konkretnych gatunków skojarzą:

• Blues - Romek Puchowski - relacjonowałem jego koncert w Zgierzu. Super facet i super muzyk, rozmowa z nim była dla mnie ogromnym przeżyciem
• Hardcore Punk - muzycy The Corpse z Łasku (jedni z pionierów gatunku) i SKTC z Czechowic-Dziedzic (wokalista Owski to też super gość, zwłaszcza, że materiał z nim nagrywałem będąc po pięciu piwach, polecam ten styl życia  )

4.76 Będąc na Pyrkonie co prawda przez kilka sekund, ale widziałem Korwina i Wiplera

5. Tym samym sposobem będąc na wycieczce w siedzibie Chaosu i Abstrakcji znaną także pod nazwą "Sejm RP" widziałem posła NIesiołowskiego udzielającego wywiadu dla TVN24

6. W Łodzi mijałem na ulicy Jana Tomaszewskiego.

 

I tyle w sumie.

Edited January 4, 2016 by Imeshovy

[Alder]

1. Widziałem Władimira Putina... w telewizji.

2. Uścisnąłem niewidzialną rękę wolnego rynku.

3. Podobno w jakiś sposób jestem spokrewniony z "Ponurym" znanym też jako Jan Piwnik.

4. nie wiem.

[Selenium v.2]

Mój ojciec miał okazję rozmawiać z Gierkiem. A co do mnie to odwiedziłam parę koncertów, ale to się chyba nie liczy. Jeszcze widziałam Tuska na żywo w Katowicach, nawet na tle kamery się zmieściłam

[Ukeź]

Znam samego siebie.
Jestem Fab.
A tak serio, trochę nie ogarniam tego całego szpanu na zasadzie "a bo ja znam takieeeeeeeego fejma" albo coś. Still, to wciąż TYLKO ludzie, nic więcej.

[Major]

Ja bym sie nie chwalił u mnie że znam posła i jakiś radnych a tym bardziej jak bym w rodzinie miał.Od nas z klasy taki jeden miał ojca który został dyrektorem centrum sportowego a jego ojciec zlikwidował pewne sekcje sportowe i zaczeli wyzywać jego ojca a jemu wpierdolili i powiedzieli że jak sie pokarzę w mieście to go dojadą tak że ojciec go nie pozna więc ze studi nie wróci chyba ze strachu.Ale mnie to zwisa bo to taki snob był zawszę chciał rządzić i sie przechwalał tym to go skopali i dobrze mu tak.

[SebastianRichCountryOwner]

Temat ma większe powodzenie, niż bym się spodziewał

 

Skoro temat potoczył się takim torem, to mam co dołożyć.

Miałem okazję się spotkać z Kazikiem Staszewskim i zespołem ProForma w Empiku.

Mój tata kiedyś rozmawiał z Markiem Jackowskim, członkiem zespołu Maanam.

Mój brat ma narzeczoną (w tym roku się pobiorą), on mieszka u niej i rodzina ta narzeczonej była powiązana z Jarosławem Boberkiem, który nawet odwiedzał tą rodzinę. Ale odkąd się Boberek rozwiózł, już tego nie robi.

I miałem okazję rozmawiać, widzieć się z kilka aktorami i aktorkami dubbingowymi, ale o tym szerzej jest w innym temacie.

Zdarza mi się pisać na Facebooku właśnie do niektórych aktorek i aktorów dubbingowych, najczęściej do Agnieszki Mrozińskiej-Jaszczuk

I w sumie można dodać koncerty zespołów i występy teatralne, na których byłem, w sensie, że miałem okazję widzieć pewnie osoby na żywo, nawet jeśli tylko z perspektywy widza.

 

Chciałem się tylko pochwalić jedną rzeczą, a temat się rozrósł. Wiem, że takie spotkania, powiązania nie stanowią jakoś o wyższości człowieka, a sławni ludzie to też tylko ludzie, ale i tak jest to pocieszne i no i fakt, że sławni ludzie nie są tylko zwykłymi ludźmi. Szczególnie cenię dubbingowców, bo są wcieleniem postaci, których uwielbiam, tak jak bym rozmawiał z samymi tymi postaciami. Odrobina złudzeń zawsze upiększa pozytywnie świat

Edited January 5, 2016 by SebastianRichCountryOwner

[OttonandPooky]

Pisałam czasami z Dougiem TenNapelem (twórca gry "The Neverhood" i obecnego ugh.."Armikrog"), czasami tam coś promował z moich obrazków, albo je komentował, a na urodziny dostałam od niego życzenia... szok, bo on nigdy nie robi tego swoim fanom.  

 

Tak to jest dla mnie powód do dumy, bo TenNapel dla mnie to jest jak taka Lauren Faust dla was :D. 

[Serena]

Ja nie za bardzo mam czym się chwalić.

1) Niby moje nazwisko wskazuje powiązanie z jednym z wokalistów Rammstein bo tam jest jakiś Schneider chyba nie śledzę tego. A ja mam nazwisko pisane po polsku.

2) Mam dwóch dziennikarzy motoryzacyjnych w znajomych na facebooku przy czym jeden z nich mi ten link przysłał egocar.pl który czytam codziennie.

 

[SebastianRichCountryOwner]

37 minuty temu Serena napisał:

z jednym z wokalistów Rammstein bo tam jest jakiś Schneider chyba nie śledzę tego. A ja mam nazwisko pisane po polsku.

Jednym z członków zespołu miałaś na myśli, bo wokalista jest tylko jeden.

[Serena]

Właśnie teraz SebastianRichCountryOwner napisał:

Jednym z członków zespołu miałaś na myśli, bo wokalista jest tylko jeden.

A no tak. Nie śledzę tego to nie wiem. Kieedyś coś czytałam takiego, że jeden z członków zespołu miał tak na nazwisko jak ja z tymże jego nazwisko jest po niemiecku pisane.

[SebastianRichCountryOwner]

Kurcze, tak sobie uświadomiłem, że gdyby Jarosław Boberek nie rozstał się ze swoją żoną, to mógłby nawet być moim dalekim krewnym :o W tym roku mój brat się żeni, a rodzina tej dziewczyny miała powiązania rodzinne z tą kobietą, od której Boberek odszedł. Kurcze, taka osoba, wręcz mój idol mógł być nawet na ślubie mojego brata, ale go nie będzie. Sam nie wierzę, w co mówię. Rety, normalnie mam jakoś strasznie dużo pośrednich znajomości i nie mam na nie wpływu. Dziwnie się czuję pisząc o tym od tak sobie.

Edited January 5, 2016 by SebastianRichCountryOwner

[Servant Saber]

Nie wiem czy to się liczy, ale jestem osobą łatwowierną.

Dzięki temu w drugiej klasie podstawówki mojej koleżance udało się wmówić mi, że Adolf Hitler to jej wujek.

Wierzyłam w to 3 lata  

[Siper]

Jestem spokrewniony z Anną Przybylską  

[SebastianRichCountryOwner]

Dodam tylko, że do mojego liceum chodził Artur Żmijewski, a do szkoły mojego najstarszego brata chodzi Paweł Wawrzecki.