[Dyskusja] Pytanie dotyczące profesji naszej Drżypłoszki

[RedSky]

Mam taki pomysł ale nie ma uzasadnienia w serialu: Może Fluttershy pisze jakieś książki lub encyklopedie przyrodnicze? Może bardziej pasuje to do Twi ale zdaje mi się, że ona niezbyt interesuje się przyrodą.

[KochamChemie]

Fluttershy zna sie na szyciu.Może coś z tego ma?

[Aaaa]

Fluttershy zna sie na szyciu.Może coś z tego ma?

Nie przekonuje mnie to. Rarcia jest bowiem biegła w szyciu (więc to ona ma coś wspólnego z tą pracą), a Fluttershy jedynie zna się na tym trochę. Ja bardziej jestem przekonany do tego, że otrzymuje jakieś dotacje za pomoc. W końcu opiekuje się tymi wszystkimi zwierzętami z własnej woli, więc raczej pieniędzy za to nie pobierze bezpośrednio...

Daszka, ty po miesiącu znowu do tego wracasz?

Nie wiem, co jeszcze mógłbym dodać, co nie było już powiedziane. Chociaż... Może opiekuje się zwierzątkami innych za opłatą? Ale takie coś pewnie robiłaby darmo...

W jednym z odcinków zajmowała się Opal i z tego co było widać, to nie dostała za to żadnych pieniędzy. Poza tym to jest jej pasją, aby pomagać słodkim zwierzątkom ^^

[BLaCKTiGER]

według mnie ona opiekuje się zwierzętami innych za drobną opłatą no może poza zwierzętami przyjaciółek od nich kasy się nie bierze

[Xinef]

Zgodzę się, że w przypadku Fluttershy najtrudniej odgadnąć jakie ma źródło utrzymania. (Twilight pewnie dostaje stypendium od księżniczki, albo od rodziców, bo z biblioteki właściwie nikt oprócz niej nie korzysta. A reszta kucyków ma dość oczywiste zawody, chociaż Dash zbyt często nie widzimy pracującej ... bo się szybko uwija z robotą)

Na pewno sprzedaż jajek jest tu ważnym aspektem, gdyż Flutterka kurnik ma duży i na pewno nie jest on wyłącznie na własne potrzeby. Z drugiej strony nie bardzo potrafię sobie wyobrazić naszą klacz sprzedającą jajka na targu - po pierwsze nie ma na to czasu, bo ciągle musi się zajmować zwierzętami, po drugie nie lubi takich tłocznych i ruchliwych miejsc, a po trzecie nie byłaby dobrym kupcem ze względu na swoje "umiejętności" targowania

Dlatego od razu pomyślałem, że ona tylko dostarcza jajka komuś kto je dalej sprzedaje... a od tego pomysłu niedaleko było do spostrzeżenia, że przecież w Cukrowym Kąciku potrzebują bardzo wielu jajek do wypieku ciast... może Flutterka sprzedaje wszystkie jajka państwu Cake?

Poza tym przypuszczam, że zwierzaki odwdzięczają się jej za pomoc na różne sposoby. Być może pracują u niej w ogródku, albo przynoszą jej leśne jagody, poziomki, grzyby itp, które później Fluttershy przekazuje swojemu zaufanemu sprzedawcy, kim by on nie był

W kwestii weterynarii i schroniska dla zwierząt jako źródła dochodów - no cóż, w "Secret of my excess" widzimy, że Ponyville ma zawodowego weterynarza, a tymczasem Fluttershy zajmuje się głównie dzikimi zwierzętami i sporo ją to kosztuje, a mimo to wątpię, żeby domagała się pieniędzy za wzięcie od niej jakiegoś zwierzaka. Ogólnie zakładałbym, że za zajmowanie się zwierzakami nic nie bierze w zamian, bo nie chciałaby dopuścić do sytuacji, że jakiś zwierzak ucierpi bo któryś z kucyków nie miał pieniędzy, żeby zapłacić.

Co do ptasiej muzyki i uczestnictwa w akcjach typu Winter Wrap Up, to zgodzę się, że prawdopodobnie coś tam dodatkowo może na tym zarobić, ale pewnie niedużo.

Ostatecznie, wyłania się wizja którą widziałem potwierdzoną w wielu dziełach fanowskich - Fluttershy jest najuboższą z głównych bohaterek serialu, ale też ma niewielkie potrzeby, bo z pomocą zwierzaków i przyjaciółek jest raczej samowystarczalna.

[Gość Piter Wan Kenobi]

Ja myślę że nasz Fluttie nie mogła by zarabiać na zwierzakach. Za bardzo je kocha, ale z drugiej strony z czegoś też musi żyć. Jednak ten jej domek nie jest taki mały, możliwości jest sporo w takim razie. Może jest weterynarzem lub coś w ten gust...

[AppleshyEN57]

Był tu poruszany temat, że Fluttershy ma duży dom (i prawie każdy kucyk też) i że to standard tam. Tylko w Polsce są tak wysokie ceny nieruchomości, za równowartość małego mieszkania tutaj np. w Hiszpanii można kupić apartament nad morzem

A żeby nie było, że tylko trolluję to wg mnie na pewno ma coś z tych jaj, na bank ma, no bo nie jest taką co codziennie rano przyjmuje szklankę protein

[Xinef]

No cóż, nie wiemy jakie są ceny mieszkań w Ponyville, ale wiemy, że kucyki potrafią w trakcie jednej piosenki zbudować stajnię, więc można założyć, że budują bardzo sprawnie.

Zresztą kucyki budujące widzieliśmy już w co najmniej trzech odcinkach ("The Mysterious Mare Do Well", "Too Many Pinkie Pies" i "Apple Family Reunion"), a może i więcej tylko mnie pamięć zawodzi... i jakoś odniosłem wrażenie, że kucyki opanowały do perfekcji sztukę stawiania budynków w bardzo krótkim czasie, z pomocą prefabrykowanych elementów, magii, dużych zespołów robotników, lub innymi sposobami... bo jak pokazuje praktyka, prawdopodobieństwo iż budynek ulegnie zniszczeniu w trakcie budowy jest bardzo duże, więc szkoda byłoby poświęcać bardzo dużo czasu na coś co i tak się nie uda doprowadzić do końca. A zatem lepiej budować szybko i niskim kosztem, licząc, że za którymś razem się uda

[Piter009]

Fluttershy to po prostu Fluttershy. Moim zdaniem nie da się jednoznacznie zdefiniować jej zawodu. Prawie wszystkie profesje które wcześniej przedstawiliście pasują, ale ja bym dorzucił jeszcze do tego leśnika. Co jak co, ale oprócz Zecory kto najlepiej orientuje się w lesie Everfree? Czy z tego zarobki jakieś ma to trudno określić, czy w Equestrii kucyki potrzebują kogoś od takich zajęć, czy też obejdą się bez.

W sumie to może też tresować dzikie zwierzęta i sprzedawać je do Canterlockiego cyrku, albo jako zwierzęta obronne. Fajnie byłoby mieć niedźwiedzia na smyczy. Poczułbym się jak w Rosji. :nK2Q1:

[KochamChemie]

Czy ma jakiś zawód? Tego nie wiemy.

Ale wiemy jedno ma kilka pasji i zajęć w których jest dobra.

Hodowla zwierząt-może przynosić dochody.

Szycie-potrafi ale raczej fortuny na tym nie zarabia.

Opieka nad zwierzętami-coś dochodowego.

Wiedźmin(ka<--to prędzej)-No co? Potrafi oswoić najdzikszego potwora... Ta sama praca Geralt też sprawiał, że potwór nie stanowił już więcej zagrożenia(nie koniecznie go zabijał)

[Xinef]

Fluttershy wiedźminka... coś w tym jest. Nie dość, że Dovahshy, pogromczyni smoków, mistrzyni spojrzeń i okrzyków bojowych, którym nikt się nie potrafi oprzeć (no, oprócz Discorda, który jednak uległ jej jeszcze potężniejszym zdolnościom)... to jeszcze może się zaopatrzyć u Zecory w eliksiry zwiększające moc hugów i wyciągnąć swój srebrny miecz ciepły uścisk który położy każdą bestię w mgnieniu oka.

Aczkolwiek Fluttershy ma niejedną przewagę nad Geraltem. Jest lubiana przez mieszkańców Ponyville, ma wielu przyjaciół i praktycznie nie ma wrogów, ładnie śpiewa, jest miła i uprzejma i delikatna... a co do uroku osobistego, to się wypowiadać nie będę, bo przecież Geralt też się potrafi podobać, chociaż do Fluttershy mu daleko...

[KochamChemie]

Ha i jest nawet jeszcze jedno podobieństwo!! Ma niemego (barda)-komisarza Angela... tak trochę na się to doczepiam ale chcę tworzyć "internet":ming:

Co więcej ma duży domek więc skądś musiała mieć na to pieniądze(zlecenie na smoka?).

Tak...definitywnie Wiedźminka:yay:

[Wilcza]

Hmm... sama się czasami nad tym zastanawiałam. Myślę, że Fluttershy to po prostu taki weterynarz. Ale w sumie racja... to raczej by nie utrzymało jej, szczególnie kiedy opiekuje się tyloma zwierzętami i ma duży dom.

Zastanówmy się... Fluttershy ma hodowlę kurczaków. Możliwe, że sprzedaje jajka... ale to chyba też nie starczyłoby na utrzymanie. A może ma jakieś kontakty z tajemniczą dla nas rodziną, która przekazuje jej pieniądze?

Ale nie wiem... dla mnie pozostaje to zagadką.

[KochamChemie]

Przemyślałem przed chwilą tą odpowiedź.

Powiem tyle, można przyjąć że FS<3 jest samowystarczalna, nie ma dużych wydatków bo wszystko robi sama.

Trochę może zarabiać na hodowli zwierząt i opiekowaniu się pupilkami innych kucyków.

A o sprzedawaniu jajek nie pomyślałem... a to niezła myśl.

[Shyness]

Fluttershy chyba zarabia na czesaniu i opiekowaniu się cudzymi zwierzakami, ale też zarabia też na chórze ptaszków na różnych imprezach, itp.

[Gość Lilac]

Możliwe jest, że daje/sprzedaje zwierzątka, albo ma jakąś pracę, której serial nam nie pokazał.

Z resztą, ma dużo zwierząt a żywienie takiej gromadki też jest kosztowne.

 

Może tresować zwierzątka za opłatą.

Edytowano Wrzesień 6, 2013 przez Ami310

[Ohmowe Ciastko]

Ja osobiście sądziłem, że FS może być dziedziczką jakiejś fortuny, z której podskubuje na swoje potrzeby.

 

Ale czytając ostatnią stronę zmieniłem zdanie - JEST POGROMCZYNIĄ SMOKÓW!