Odcinek 7: Newbie Dash

[Bonhart]

9/10

 

Mi odcinek się podobał. Wygłupy Rainbow - i owszem były żenujące , ale też naturalne biorąc pod uwagę zmianę środowiska i chorobliwą chęć zaprezentowania się z najlepszej strony. Uważam że odrobina pokory oraz dyscypliny nigdy nikomu nie zaszkodziła. I jeszcze jedno : pod koniec tego odcinka naprawdę polubiłem Spitfire 

Edytowano Czerwiec 15, 2016 przez Bonhart

[GosiElla]

Odcinek nie zbyt mi się podobał, bo Hasbro zrobiło z mojego ulubionego kucyka, czyli z RD, idiotkę. Nie, no dobra, rozumiem, że lubi się popisywać i ma wrażliwe ego, ale taka głupia to ona chyba nie jest, żeby się zachowywać jak dziecko, które przyszło do nowej szkoły, podpadło kolegom i otrzymało żenującą ksywkę. Trochę rozumu, to ona chyba jednak ma. 

 

Ocena 5/10, za SoarinDash, siostrzane relacje ze Scootaloo i screen na samym końcu.

[Rapid]

4.09.2016 at 14:44 GosiElla napisał:

Odcinek nie zbyt mi się podobał, bo Hasbro zrobiło z mojego ulubionego kucyka, czyli z RD, idiotkę. Nie, no dobra, rozumiem, że lubi się popisywać i ma wrażliwe ego, ale taka głupia to ona chyba nie jest, żeby się zachowywać jak dziecko, które przyszło do nowej szkoły, podpadło kolegom i otrzymało żenującą ksywkę. Trochę rozumu, to ona chyba jednak ma. 

 

Ocena 5/10, za SoarinDash, siostrzane relacje ze Scootaloo i screen na samym końcu.

Oj tam od 5-tego sezonu wiemy iż RD czasem głupieje XD, w piątym odcinku piątego sezonu RD nie dopuszcza do siebie myśli że żółwie hibernują, i próbuje powstrzymać zimę :D, ekstremalny pomysł dla ekstremalnego poniacza.

[GosiElla]

39 minuty temu Rapid napisał:

Oj tam od 5-tego sezonu wiemy iż RD czasem głupieje XD, w piątym odcinku piątego sezonu RD nie dopuszcza do siebie myśli że żółwie hibernują, i próbuje powstrzymać zimę :D, ekstremalny pomysł dla ekstremalnego poniacza.

Głupieć czasem głupieje, ale tu to już zidiociała.

[Rapid]

Właśnie teraz GosiElla napisał:

Głupieć czasem głupieje, ale tu to już zidiociała.

To fakt, ale miałem z mojej ulubionej bohaterki ostrą bekę

[SebastianRichCountryOwner]

Wydaje mi się, że odcinek przedstawia pewne rozczarowanie rzeczywistością. Rainbow Dash marzyła przez długi czas, by dostać się do Wonderbolts, pracowała sowicie w tym kierunku w wielu odcinkach, a gdy się już jej w końcu udało, to zobaczyła, że nie łatwo jest być nowicjuszką. Krótko mówiąc, pewne rzeczy nie są takie fajne, jak wydają się być w marzeniach. Spodziewam się jednak, że to tylko początek był dla niej bardzo trudny. Jak już starzy wyjadacze wyjaśnili co i jak z ksywkami i tym, co wiedzą i myślą o Rainbow Dash, będzie tylko lepiej. Czy tylko ja zwróciłem uwagę na końcową scenę, gdzie Rainbow Dash musi wysprzątać cały bałagan i została zawieszona, ale jest przeszczęśliwa z samego faktu, że jest już tym Wonderboltsem? Bo jakoś nikt o tym nic nie mówi. Chodziło o ukazanie faktu, że jest trudno, bardzo trudno, ale marzenie to marzenie i jest szczęśliwa, że się ziściło, nawet, jeśli to nie wyglądało na początku, jak by tego chciała. I oczywiście ta podobizna Wonderbolts z Rainbow Dash na czele, ale o tym była już mowa.

 

Mi odcinek oglądało się bardzo przyjemnie i wyciągnąłem z niego kilka konkluzji.