Aaaa Napisano Sierpień 22, 2012 Share Napisano Sierpień 22, 2012 Blastery jako pistolety dostawało się przed wykonaniem ostatniego zadania... a na Lincolnie znajdowało się karabiny blasterowe Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BanditGC Napisano Sierpień 22, 2012 Share Napisano Sierpień 22, 2012 Nie ma to jak dostać najfajniejszą broń tuż przed końcem gry. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NiBl Napisano Sierpień 22, 2012 Share Napisano Sierpień 22, 2012 Pierwszy na pewno był od Archibalda, ale nie mogłeś go wtedy używać przez kawałek czasu. Z pewnością można było też znaleźć w Hive. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aaaa Napisano Sierpień 22, 2012 Share Napisano Sierpień 22, 2012 Nie ma to jak dostać najfajniejszą broń tuż przed końcem gry. No nie wiem czy to była najfajniejsza broń. Racją jest, że szybko atakowała, jednak przekładane obrażenia na szybkość nie były dostatecznie spore, aby chociażby być porównywalnymi z obrażeniami z magii. Porządny mag był w stanie spokojnie zabrać więcej niż nawalanie z blasterów. Oczywiście z mojej strony może to dziwnie wyglądać, bo za magów robili łucznicy, więc ich czary były akurat słabsze, ale widziałem u kolegi, który grał samymi magami, że jednak magia najbardziej wymiata w tej grze Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niklas Napisano Sierpień 22, 2012 Share Napisano Sierpień 22, 2012 Pierwszego blastera się dostawało po dotarciu do Doliny Tytanów, to akurat pamiętam xD Fajna broń. Ale śmiesznie było, że wyszkolenie na maksa w łucznicztwie dawało większego speeda niż karabin xD Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BanditGC Napisano Sierpień 22, 2012 Share Napisano Sierpień 22, 2012 Tak,ale zabawa się zaczyna jak się trochę punktów umiejętności w to wbije i wyspelluje przyśpieszenie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delfinek Keola Napisano Sierpień 23, 2012 Share Napisano Sierpień 23, 2012 Nie ma to jak dostać najfajniejszą broń tuż przed końcem gry. W MM6 zrobili o lepiej, bo karabiny i blastery dostawało się przed ostatnim zadaniem, a nie w trakcie. 6 była fajna, ale odrobinę zbyt clunky (doszedłem do tomb of Varn najdalej) i przytłaczająca wielkość -> fajne było, że szybko mogłeś mieć latanie (o ile kupiłeś książkę), ale byłeś bombardowany przez wieże. Wiesz, że praktycznie przeszedłeś grę? Dalej są tylko dwie krótkie misje (z czego jedna taka na 3 minuty). A wieże można było wyłączyć, w Icewind Keep był klucz do nich. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Emronn Marvelous Napisano Wrzesień 5, 2012 Autor Share Napisano Wrzesień 5, 2012 Może chwalenie się nie jest czymś dobrym, ale w końcu zaliczyłem M&M7 jedną postacią (grając co jakiś czas po trochę). Nigdy nie ożywiłem pozostałych członków - utopiłem na samym starcie w porcie Szmaragdowej Wyspy. Nie pamiętam, czy ta ilość punktów jest jakaś... duża, ale jak na jedną postać - myślę, że źle nie jest. A oto mój mały dyplom wytworzony przez grę: Jeśli Ci się nie wyświetla, kliknij TU. Roderick domyślnie był złodziejem, ale zauważając dopiero teraz jego klasę to chyba przypadkiem ustawiłem mu też na starcie Rycerza. Nazwy pozostałych członków zostały takie jak na starcie. Ehh, mogłem zmienić na Plecak 1, Plecak 2, Plecak 3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts