Steven Universe

[Syrth]

 

 

Steven Universe jest amerykańskim serial animowany (2013) stworzony przez Rebeccę Sugar. Opowiada o chłopcu Stevenie i jego przygodach z tak zwanymi Kryształowymi Klejnotami. Brzmi może i banalnie, jednak fabuła jest naprawdę wciągająca i głęboka. Chociaż z początku wydaje się dość luźno to bywa bardzo poważnie, poruszane są ciężkie tematy i ciekawe motywy. Bywają nudniejsze (zresztą jak kto uważa) odcinki z postaciami drugoplanowymi, lecz często one trzymają w napięciu, by w kolejnym ruszyć dalej z fabułą i zobaczyć co dalej czeka naszych bohaterów.

 

Odcinki dalej wychodzą, serial nie jest skończony. Obecnie nie mogę się doczekać jak pewne sprawy się potoczą (ale nie chce spoilerować w poście pierwszym) więc zacznijmy dyskusje o wszystkim dotyczącym serialu już w następnych postach ^^ 

Może na początek zadam pytanie jaka jest wasza ulubiona postać bądź postacie z serii?

 

 

Fani Stevena Universa:

1. @PervKapitan

2. @Uszatka

[Sowenia]

Robisz postępy. Tym razem mnie wpisałaś 

 

Też nie mogę się doczekać rozwiązania tych pewnych spraw, bo domyślam się co masz na myśli~ Heh, fajnie to brzmi. 

 

Ogólnie polecam ten serial każdemu. Z początku sporo jest odcinków bardzo krótkich, nie wnoszących za wiele do fabuły, która z czasem zagęszcza się tak bardzo, że można ją zebrać łyżką, nałożyć do kubeczka i zrobić pyszne lody! W dodatku polać je obficie sosem-niespodzianką, bo w tym serialu kompletnie nie wiesz czego możesz się spodziewać ^^ 

[BiP]

No ja fabuły nie zdążyłem poznać, ponieważ wygląd postaci tak mnie odrzucił, że nawet nie dotrwałem do końca odcinka. Sądząc po waszej opinii, to ma jednak spoko fabułę, ale jednak  postacie mnie odrzucają, nie mój styl animacji...

[Sowenia]

@BiP To chyba najgorszy argument do nie oglądania czegoś jaki w życiu słyszałam. To tak jakby nie oglądać filmu, bo się aktorzy z wyglądu nie podobają, albo nie czytać książki, bo nie podoba się czcionka :/ 

[BiP]

A jak fabuła się komuś nie podoba, to i tak musi to przeboleć bo serial "fajny", albo "popularny"?

[Syrth]

2 minuty temu, BiP napisał:

A jak fabuła się komuś nie podoba, to i tak musi to przeboleć bo serial "fajny", albo "popularny"?

Mówiłeś, że jej nie znasz, więc nie odnosisz się do Stevena Universa, więc proszę, nie offtopuj w tym temacie.

Temat ma zrzeszać fanów i dyskusje na temat serialu, a nie głupie kłótnie.

[BiP]

Przed chwilą, PervKapitan napisał:

Mówiłeś, że jej nie znasz, więc nie odnosisz się do Stevena Universa, więc proszę, nie offtopuj w tym temacie.

Temat ma zrzeszać fanów i dyskusje na temat serialu, a nie głupie kłótnie.

Podalem przykład to raz, a dwa temat służy do dyskusji i wyrażania swoich opinii, więc proszę o zaprzestanie cenzury...

[Syrth]

3 minuty temu, BiP napisał:

Podalem przykład to raz, a dwa temat służy do dyskusji i wyrażania swoich opinii, więc proszę o zaprzestanie cenzury...

Jak uważasz. Ja mogę tylko od siebie powiedzieć, że masz czego żałować  

[Kruczek]

Widziałem kiedyś parę przypadkowych odcinków bodajże na Cartoon Network. Nic specjalnego, ale wisi w mojej głowie w specjalnej gablotce kreskówek "znośnych, ale nie do tego stopnia, żeby szukać odcinków w internecie". 
Styl animacji może być lekko odpychający dla niektórych (dla mnie na przykład nie, nie zmieniłem wtedy kanału na coś innego bo właśnie spodobała mi się animacja!), ale z doświadczenia wiem, że warto czasami przyzwyczaić oczy do nowości. W moim przypadku tak było z South Parkiem, nie mogłem na to patrzeć parę pierwszych odcinków, a potem obudziłem się z ręką w majtkach jakieś 10 sezonów później. 

[Syrth]

W ogóle to zadalam pytanie i nikt nie chce na nie odpowiedzieć D: 

[Sowenia]

Dnia 27.07.2017 o 14:31, BiP napisał:

A jak fabuła się komuś nie podoba, to i tak musi to przeboleć bo serial "fajny", albo "popularny"?

 

Nie, jak się nie podoba fabuła to się nie podoba i nie ma co oglądać na siłę  Przecież to właśnie fabułą jest w serialach i filmach najważniejsza. Takie trochę z dupy porównanie, ponieważ: fabuła = najważniejsza rzecz, animacja = najmniej ważna rzecz. 

 

Dnia 27.07.2017 o 00:39, PervKapitan napisał:

Może na początek zadam pytanie jaka jest wasza ulubiona postać bądź postacie z serii?

 

To już ja ci odpowiem na to pytanie, nie płacz *głaszcze Pervi po główce* 

Najbardziej lubię Perydot i Garnet. Perydot dlatego, że jest taka pociesznie zabawna, a Garnet...jej sposób bycia przerasta moje najśmielsze oczekiwania, jest po prostu idealna. 

[BiP]

2 godziny temu, Uszatka napisał:

Takie trochę z dupy porównanie, ponieważ: fabuła = najważniejsza rzecz, animacja = najmniej ważna rzecz. 

Nie wiem skąd taki wniosek...  Dla ciebie może i fabuła jest najwazniejsza, dla innych może być co innego...   I nikt na siłę nie będzie czegoś oglądać, bo może czymś pozytywnym dany serial zaskoczy...

[Syrth]

Jak dla mnie Garnet jest najcudowniejszą postacią z serii. Ona jest miłością samą w sobie. Zresztą jak sama piosenka opowiada... swoją drogą to którą wersję lubicie bardziej? Angielską czy polską? Mi się o wiele bardziej podoba polska. Ogólnie uwielbiam tutaj polski dubbing. Ale wracając do Garnet, osobno Szafirka i Rubinka też są cudownymi i uroczymi postaciami  Uwielbiam ich strasznie.

Wiele postaci jest naprawdę świetnie zrobionych, twórczyni bardzo dobrze zadbała o ich rozwój.

 

Jest jeszcze coś co ogromnie w Stevenie mi się podoba. Właśnie ten rozwój. Ile to oglądało się animców, głównie shonenów, gdzie główna postać była oczywiście największym badassem, była najsilniejsza i jej rolą było walczenie. Tutaj jest inaczej, Steven łamie stereotypy. Jego rolą jest bardziej obrona, ochrona. Umiejętności, które odziedziczył po mamie pozwalają mu właśnie bardziej na to. W dodatku kolejna rzecz, która jest nietypowa dla takich kreskówek to to, że Steven uczy się powoli, wręcz naturalnie. Nie jest tak że... O nie! Planecie grozi zagłada! Ja nie potrafię korzystać ze swoich mocy ale... I dup, nagle potrafi wykorzystać 100% swoich mocy.

 

 

Dodatkowo wrzucę przecudny cosplay Szafirki, w dodatku polski. Autorka: https://www.facebook.com/daiyamondoscosplay/?fref=mentions

[Lobsel Vith]

Dnia 27.07.2017 o 14:31, BiP napisał:

A jak fabuła się komuś nie podoba, to i tak musi to przeboleć bo serial "fajny", albo "popularny"?

Jak fabuła jest skopana, to nawet piękna grafika nie pomoże. Także coś z kiepską fabułą może być popularne chyba u małych dzieci (między 7 a 10 rokiem życia) i może dla nostalgia criticków. Jeśli zaś chodzi o kreskę i animację, to często idzie to przeboleć i się przyzwyczaić. Ja nienawidzę kreski użytej w serialach takich jak Flap jack czy z tym grubym kotem co robił za terminatora u kucharza. Ale nie skreślam przez to poziomu napisania postaci, animacji czy niektórych naprawdę świetnych scen czy bawiących mnie gagów. Taki originał One Punch Mana był tak i jest tak brzydki, że prawie nie wiadomo o co chodzi w scenach, ale fabułę to miał na tyle dobrą, że zrobiono z tego dość popularne anime.

 

A co do SU, to tam chyba nie ma źle napisanych postaci. Są wkurzające postacie, ale w taki sposób, że wydają się prawdziwe. Uwielbiam też oglądać analizy odcinków i postaci (większość po angielsku, ale se radzę nawet bez napisów). A z ostatnim odcinkiem wiąże się jeden ból zadka pewnego gościa, co swą popularność wzbił właśnie na filmikach o tym serialu.

 

A dla fanów Granat mam prawie spoilera:

Spoiler

Prawdopodobnie będzie w serialu zorganizowany ślub Rubin i Szafir

 

[Syrth]

Jedyne co mnie bardzo wkurza w tym serialu to jak wychodzą odcinki -.- moje zainteresowanie tym serialem diametralnie zmalało po tym jak oberzałam wszystkie obecne i już  tylko czekam miesiące i lata na odcinki.