Szonszczyk Napisano Październik 30, 2017 Share Napisano Październik 30, 2017 (edytowany) Chrysalis uciekła po tym, jak Thorax przemienił się i większość jej podmieńców. Teraz czyha na okazję i planuje zemstę. A właściwie, to gdzie może się skryć taka Krysia wraz z grupką swoich czarnych podmieńców? Czy ich umiejętność zmiany postaci jest aż tak dobra, że mogą sobie żyć np. w takim Canterlocie bez wykrycia przez księżniczki? Jak nie tam to gdzie? Jak może wyglądać kryjówka Chrysalis? Piszcie! Jestem bardzo ciekawy, co mają do powiedzenia zwolennicy czarnych podmieńców... Edytowano Styczeń 25, 2018 przez Szonszczyk 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rapid Napisano Październik 30, 2017 Share Napisano Październik 30, 2017 Z grupką podmieńców? a ona nie uciekła sama? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arceus Napisano Październik 30, 2017 Share Napisano Październik 30, 2017 (edytowany) Hmmm... biorąc pod uwagę robacze wnętrze tęczowych podmieńców i ich nieco pełniejszy biologiczny pancerzyk (serio taka warstwa hityny na grzbiecie może być problem dla broni siecznej) najlepszym miejscem byłyby podziemia Changei. Przecież skoro o podziemiach Canterlotu wiedziała to o swoich własnych by zapomniała? Poza tym może przekabacić pojedyncze osobniki na swoją stronę w końcu królowej się nie odmawia. W ostateczności zawsze może zeżreć to co dobre w tęczowym pozostawiając dla siebie czarną wierną wydmuszkę. W każdym razie nikt bie szuka cię w kraju z którego na oczach wszystkich się uciekło. I tak ona uciekła sama... Edytowano Październik 30, 2017 przez Arceus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szonszczyk Napisano Październik 30, 2017 Autor Share Napisano Październik 30, 2017 40 minut temu, Rapid napisał: Z grupką podmieńców? a ona nie uciekła sama? 36 minut temu, Arceus napisał: I tak ona uciekła sama... Wiecie no, ja zakładam, że te podmieńce co były jako zamienniki mane 6 i reszty uciekły z królową, a nie było to pokazane w serialu, bo jakby to miało wyglądać? 37 minut temu, Arceus napisał: W ostateczności zawsze może zeżreć to co dobre w tęczowym pozostawiając dla siebie czarną wierną wydmuszkę. Co do... ? Jak? Co? Dlaczego? Przecież podmieńce żywią się miłością i na pewno nie są kanibalami! 38 minut temu, Arceus napisał: podziemia Changei. Musiałyby to być podziemia gniazda zajętego przez Thoraxa, ponieważ legenda o istnieniu mityczne państwa podmieńców upadła gdy się dowiedzieliśmy, że żyją one sobie w gnieździe i takowego państwa nie posiadają. A może posiadają... ? W sumie to kij ich tam wie... Parę podmieńców może robić za drzewa i już mamy część Changei... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Razh Napisano Październik 30, 2017 Share Napisano Październik 30, 2017 A może... Pod postaciami randomowych kucyków odwiedzają wioskę za wioską robiąc jakieś sztuczki, czy inne kuglarstwo, tudzież opowiadać historię (które oczywiście podprogowo szkalują miłościwie panujące księżniczki) z odległych krain lub wymyślone na szybko baśnie. Przy wizycie w takiej wsi wysysali by miłość z mieszkańców, a potem szli by dalej knując i pomstując na zesłany na nich los. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas Napisano Październik 30, 2017 Share Napisano Październik 30, 2017 Odpowiadając na tytułowe pytanie. Spoiler Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szonszczyk Napisano Październik 30, 2017 Autor Share Napisano Październik 30, 2017 4 minuty temu, Lucas napisał: Odpowiadając na tytułowe pytanie. Odkryj ukrytą treść Czyli twierdzisz, że buduje armię? Ciekawe... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arceus Napisano Październik 30, 2017 Share Napisano Październik 30, 2017 7 godzin temu, Szonszczyk napisał: Co do... ? Jak? Co? Dlaczego? Przecież podmieńce żywią się miłością i na pewno nie są kanibalami! Ty chory *jakiś kolorowy żuk rzuca mu w twarz mydłem* tfu... mówiąc "zeżre w nich to co dobre" miałem na myśli miłość i ogólnie pozytywne rzeczy, a nie że ich. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts