Odcinek 24: Father Knows Beast

[Artem]

Polski dubbing:

Tata wie najlepiej

[SebastianRichCountryOwner]

Kurczę!

Strasznie się napalałem na ten odcinek, myślałem, że poznamy rodziców Spika, a tu taki klops Czyli jesteśmy w punkcie wyjścia. Tak w skrócie można opisać moje przemyślenia.

[Starlight Sparkle]

Odcinek oceniłem na 8 głównie za pierwsze sceny w których Twilight uczy Spike'a latać jak również z uwagi na Starlight wylatującą przez okno. 

Reszta odcinka była słaba, a podejście naszego smoka co najmniej dziwne. Łykał wszystko, co mówi tamten smok jak głodny chleb bez żadnego zastanowienia czy rozsądku. Dodatkowo naskoczenie na Twilight i powiedzenie tych kilku słów było według mnie bardzo nie na miejscu. To właśnie Twilight dbala o niego od samego wyklucia i była dla niego jak rodzina, a on takie coś, bo nagle pojawia się gość, który wygaduje co mu ślina na język przyniesie. Ojj Spike Spike... miałem o tobie lepsze zdanie. 

[SebastianRichCountryOwner]

Po raz pierwszy w życiu Spike'a pojawia się postać, która mówi mu, że jest jego ojcem i wtedy to brzmiało wiarygodnie, dlatego nie dziwię się jego głupawce. Sam dałem się nabrać naprawdę wierząc, że jest brakującym elementem układanki serialu.

Edytowano Wrzesień 26, 2018 przez SebastianRichCountryOwner

[Starlight Sparkle]

Może na początku tak było, ale za szybko zaczął kręcić. Już choćby podczas opowieści, dlaczego Spike jest sierotą.

[SebastianRichCountryOwner]

Najwyraźniej mam opóźniony zapłon, bo zacząłem się domyślać dopiero od momentu, gdy zaczął Spike'a wykorzystywać do usługiwania  

Edytowano Wrzesień 27, 2018 przez SebastianRichCountryOwner

[BiP]

No, powiem że odcinek całkiem spoko był, bardzo fajne miny się pojawiały, a zdecydowany plus odcinka, to jak Spike przygadał Twilight, chyba pierwszy raz w serialu tak do niej przygadał. Ode mnie 10.