Skocz do zawartości

Nasze znienawidzone piosenki


Cipher 618

Recommended Posts

Mamy na forum temat o ulubionych piosenkach czy też takich, które siedzą nam w głowie. Postanowiłem założyć inny, poświęcony piosenkom, których nie znosimy. 

 

Zasady:

1. Max trzy piosenki w jednym poście

2. Piosenki umieszczamy w spoilerach, podajemy wykonawcę i tytuł

3. Musicie, po prostu MUSICIE uzasadnić dlaczego jej nie lubicie. Co jest z nią nie tak? W końcu ktoś inny może uwielbiać kawałek, od którego wy dostajecie krwotoku z uszu :grumpybloom:

No to co, zaczynamy? 

 

###############################

 

1. Roksana Węgiel - Anyone I want to be

Ten mały koszmarek to istne "mój car stoi na streecie". Nie mam nic przeciwko dwujęzycznym piosenkom, ba, brzmią całkiem nieźle. Ale na litość Molestii... Nie w zwrotce i nie w kawałku solowym! To tak głupi pomysł, że aż nie chce mi się tego słuchać. I tak też jest, nie słucham :) 
 

Spoiler

 

 

2. Crazy Frog - Axel F. 
O matko... Jak ja tego nie cierpię. Brzmi koszmarnie, niesamowicie denerwuje, a do tego w czasach jej popularności, masa dzieciaków udawała tego "żabola" na placu zabaw. Człowiek miał ochotę wyjrzeć przez okno i wrzasnąć: "zamknąć kurła ryje!!!" :flutterage: Mało tego. Ten kawałek to profanacja świetnego utworu z filmu Gliniarz z Beverly Hills

 

Spoiler

 

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Luis Fonsi - Despacito

Jak ja tej piosenki nienawidzę gdy była popularna do wyglądało to tak, Włączam radio Despacito, siedzę w domu a u sąsiadów Despacito, gdziekolwiek nie byłem to wszędzie było słychać Despacito do porzygu, strasznie irytująca. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

 

 

Parę lat temu wszystkie nastolatki szalały na punkcie tego czegoś. Nie podoba mi się to parszywe wykonie utworu, nie mam nic do coverów, ale wszyscy w koło wychwalali ten zespół i uważali że jest to oryginalne wykonanie tego kawałka. Dodatkowo kłócili się ze mną jak wspomniałam o prawdziwych twórcach, mówili że kłamię. I za to nie lubię tej piosenki, zostałam niesłusznie oskarżona o jakieś pierdoły i jeszcze mi to wytykali przez jakiś czas, że nie mam szacunku do tego "ponadczasowego zespołu".

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojej, obawiam się że piosenek których nie lubię jest bardzo dużo i mam w czym wybierać. Jednak o prawie wszystkich mógłbym podyskutować i doszukać się w nich jakiś pozytywnych aspektów. :) To co wrzucam dzisiaj to wierzchołek mojej listy "znielubionych piosenek", w których nie dostrzegam niemal żadnych plusów.  
 

Spoiler

 

Powód: ideologia. Wykonanie pomijam, bo nie przeszkadza mi. Chodzi wyłącznie o sens słów które przedstawia nam Lennon. Jest to życzeniowy stek bzdur natchniony hipisowską wrażliwością, stoi w opozycji do mojego światopoglądu. Na szczęście rzadka do usłyszenia w eterze. 
 

Spoiler

 

Powód: profanacja. Nie jestem przeciwnikiem coverowania, sam lubię odsłuchiwać różne utwory przerobione na metal czy rock. W przypadku tej piosenki mamy jednak do czynienia ze złą obsadą, fatalną koncepcją, i deficytem artystycznym. Po pierwsze Bednarek, który wybitnym śpiewakiem nie jest, a zaangażowano go wyłącznie dlatego iż był w tamtym czasie na topie i miał rozpoznawalny styl, co miało sprawić iż ta muzyczna chimera przyniesie większe zainteresowanie filmem. Druga sprawa to beznadziejne połączenie poezji śpiewanej z bieda-reggae, które nijak nie komponuje się ze słowami Grechuty. A trzecia rzecz do pobudki - cover stworzony tylko i wyłącznie jako reklama filmu, sztuka na usługach komercji. Dla mnie "Dni, których nie znamy" to świętość której nikt nie powinien w tak płytki sposób macać.  

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...