Skocz do zawartości

(Silver Shield) Mamo...


Wilk11

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 107
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Ten zachwiał się, zaczął krążyć w przypadkowych kierunkach, jak kompletnie pijany, w końcu podszedł przypadkowo do krawędzi i spadł.

Nagle coś ciężkiego uderzyło o ziemię, to Twilight, a raczej ona zamieniona w posąg, zastygła w bezruchu, na jej twarzy malował się strach i zmartwienie, miała jedno kopyto podniesione dotykające piersi. Kamień w którym była zaklęta Twilight upadł na bok, nie mogąc utrzymać równowagi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tajemnicze wejście okazało się przerośniętą norą lisa, który skrył się chcąc odpocząć. Widząc jak jakiś kuc pcha się do jego kryjówki podziemnymi tunelami, uciekł przerażony, dalej na Silver Shielda czekały tylko korzenie i kamienie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Shadow, zabierz ją stamtąd natychmiast! Jeżeli dotknie ją światło księżyca w pełni, ona pozostanie kamieniem. Canterlot! Do Canterlot!

Po czym Silver Shield obudził się. Księżyc był prawie w pełni, to dało dodatkowy czas na przetransportowanie Twilight.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podniósł ją za pomocą magii, po czym zaczął biec w kierunku odwrotnym. Biegł przez kilka godzin, lecz zabrakło mu sił. postawił ją pod drzewem, tak by światło księżyca jej nie dosięgło. sam podszedł do strumienia, by się napić. Niechcący potykając się o kamień, wpadając w strumień ochlapał kamienny posąg.

Usłyszał jej głos. Woda ze strumienia okazała się magiczna.

-Tutaj musi być cel naszej wyprawy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowa były jednak niezrozumiałe, wszystkie rozpływały się wśród innych tworząc niezrozumiałą rzekę słów, oprócz jednego słowa "shy".

Do miasta było już niedaleko zaledwie 3 kilometry. Jednak przez gęsty busz nie dało się dostrzec świateł latarni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po niecałej godzinie lotu, Silver Shield wraz z Twilight dolecieli, tam czekała już na nich księżniczka Luna.

- Wysłałam już wiadomości z prośbą o pomoc, teraz odpocznij. - powiedziała Luna, przejmując Twilight magią - Co was naszło by wchodzić do lasu w nocy? - spytała wnerwiona.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Księżyc był jeszcze wysoko, pałacowy zegar wybijał dopiero godzinę 1 w nocy. Jego miarowe, ciężkie tykanie starało się uspokoić spiętego Silver Shielda.

Po pałacu przemieszczały się cienie drzew, liści, chmur, tworząc niebywałe kształty. Prawie jak w teatrzyku cieni, który opowiada przeróżne przygody anonimowych bohaterów, jeden z cieni przybrał postać kucyka, jednak zamiast szybko zniknąć utrzymał się dłużej, sprawiając wrażenie kogoś obserwującego ogiera. Jednak po chwili zniknął, jak wszystkie inne. Czy to przed nim, czy po nim.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadszedł ranek. Silver ciężko zwlókł się z łoża. Sen lekko go uspokoił, lecz nadal miał lekkie wyrzuty sumienia.

Na szafce nocnej znalazł kartkę. Jej treść brzmiała:

"Silver Shield, Twilight czuję się dobrze, i z pewnością będziesz zadowolony, że dzięki zadaniu, jaki wykonała, została również księżniczką. Koronacja, i ślub z księciem Bluebloodem już za tydzień. W szafie masz ubranie galowe na uroczystość.

Twoje kochające..."

Shield był w szoku. Twi Alicornem? Cieżko to sobię wyobrazić. Ślub z Bluebloodem to juz przesada.

-Przecież ona sobię zmarnuję życię przy tym narcyzie. Muszę z nimi porozmawiać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Slivcio!! - krzyknął jeszcze raz ktoś zza drzwi po czym lotem wprost w Silver Shielda wbiła się Derpi - Slivcio! Jak ja cię dawno nie widziałam! - przytuliła się do ogiera - Cześć Twilight! - powiedziała po chwili do Twilight.

- Witaj Derpi! - odpowiedziała Twilight.

- Slivcio! Mam dla ciebie zaproszenie na ślub Twilight. - wyjęła zza pleców świstek papieru i wręczyła go Silver Shieldowi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celestia spojrzała się dziwnie wściekle na Derpi. Schwytała ją magią i wyrzuciła zza drzwi.
- Nie możesz zadawać się z prostakami! - krzyknęła Celestia i wyszła zatrzaskując za sobą drzwi.
Twilight już nie było, musiała wyjść wcześniej i niepostrzeżenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...