Nightmare Napisano Styczeń 1, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 1, 2013 Sandile dalej skrzeczały i nie dawały spokoju. Silent Ponyville... brrr!!! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutt Napisano Styczeń 1, 2013 Share Napisano Styczeń 1, 2013 Nie czytałem :c --------------------------------------------------------------------------------- Teleportowałem się do domu, aby wziąć jabłko. Następnie znowu do nich wyszedłem i rzuciłem jabłko w ich stronę. - Może to Was uspokoi, co? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 1, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 1, 2013 Maluchy wciąż skrzeczały, a jeden zjadł jabłko. Zza drzew wciąż przychodziły nowe Sandile. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutt Napisano Styczeń 1, 2013 Share Napisano Styczeń 1, 2013 Wiedząc, że sam nic tu raczej nie wskóram, postanawiam udać się do kogoś, kto mógłby mi z tym pomóc. Zatem biegnę do stoiska z jabłkami, aby poprosić o pomoc nową poznaną klaczkę. Mam nadzieję, że ciągle jest tam gdzie była i będzie chciała pomóc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 1, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 1, 2013 Niestety, na miejscu już nie było straganu. W jednej uliczce mignęła ci sylwetka GreenFlower. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutt Napisano Styczeń 1, 2013 Share Napisano Styczeń 1, 2013 No cóż, nie miałem zbytnio szczęścia. Udałem się jednak w kierunku tej uliczki mając nadzieję, że znajdę tam GreenFlower. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 1, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 1, 2013 Starałeś się mieć przed sobą ogon zielonej klaczy. Co chwilę skręcała, więc było to trudne. Zostawiłeś za sobą ostatnie budynki i szedłeś piaskową drogą. GreenFlower była kilka metrów przed tobą. Droga kończyła się przy farmie. Nad bramą był zielony szyld. Zapukała, a drzwi otworzył jej Shiftry. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutt Napisano Styczeń 1, 2013 Share Napisano Styczeń 1, 2013 Spojrzałem na farmę. Teraz wiem już skąd bierze jabłka. Niepewnym krokiem podszedłem do drzwi i zapukałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 1, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 1, 2013 Brama się otworzyła i ukazała Shiftry'ego w towarzystwie klaczy. Miałeś okazję przyjrzeć się farmie. Przed tobą znajdowała się zielona stodoła, wysoka i udekorowana malunkami liści oraz kwiatów. Na prawo były niekończące się sady jabłkowe, a na prawo mnóstwo krzaków z granatowymi jagodami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutt Napisano Styczeń 1, 2013 Share Napisano Styczeń 1, 2013 "Całkiem, całkiem ta farma. W zasadzie pierwsza, której mam okazję się bliżej przyjrzeć." Podszedłem do klaczy i spokojnym głosem powiedziałem: - Witaj...Czy jesteś teraz zajęta? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 1, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 1, 2013 - Cześć. Właśnie miałam iść z Sawsbuck'em i zbierać Oran-jagody... A o co chodzi? - zapytała dalej uśmiechając się, a zza stodoły wyszedł pokemon, wyglądający jak jeleń z kwitnącymi gałęziami zamiast poroża. Ciągnął wózek z kilkoma wielkimi koszami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutt Napisano Styczeń 1, 2013 Share Napisano Styczeń 1, 2013 Spojrzałem na Pokemona, który właśnie się pojawił. Wydawało mi się, że to Sawsbuck, jednak nie byłem do końca pewny. W każdym razie zwróciłem się do klaczy: - Bo widzisz, mam pewien problem. Obok mojego domu znajduje się gromada Sandili*. Generalnie nie sprawiałoby to kłopotów, gdyby nie fakt, że strasznie skrzeczą. Nie wiem, czy coś im się stało, czy po prostu mają ochotę powrzeszczeć, ale bardzo to denerwujące. Prosiłbym, abyś jakoś pomogła mi się ich pozbyć lub pomóc, jeśli mają jakiś problem. Oczywiście, jeśli byś mogła. Po skończonym monologu złapałem powietrze do ust i westchnąłem. ------------------- *Nie mam pojęcia jak to odmienić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 1, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 1, 2013 jeden Sandile, dwa Sandile itp. to się nie odmienia - Dobrze. Gardevoir! Idź zbierać Oran-jagody z Sawsbuck'iem. Shiftry, chodź za mną. - wydała pokemonom polecenia. W powietrzu pojawiła się Gardevoir i razem z Sawsbuck'iem poszła na pola z krzakami. - Prowadź. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutt Napisano Styczeń 1, 2013 Share Napisano Styczeń 1, 2013 - Okej, więc za mną! - powiedziałem, po czym ruszyłem w stronę domu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 1, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 1, 2013 Szliście tak aż do waszego domu. Po zobaczeniu Sandile, GreenFlower wybuchła śmiechem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutt Napisano Styczeń 1, 2013 Share Napisano Styczeń 1, 2013 Uśmiechnąłem się, po czym spokojnym głosem powiedziałem: - Tak, to tutaj. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 1, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 1, 2013 - Czy nie powinieneś tam posiać trawy przed ich przyjściem? - zaśmiała się. Istotnie, pośrodku gromady Sandile była spora dziura z piaskiem. Po kolei Sandile kąpały się w nim wydając skrzeki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutt Napisano Styczeń 1, 2013 Share Napisano Styczeń 1, 2013 - Czyli mówisz, że powinienem się pozbyć tej dziury piaskowej, tak? I to wszystko...? - zapytałem z lekką zmieszaną miną. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 1, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 1, 2013 - Teraz, to nie wiem, czy cie do niej dopuszczą. Radzę raczej wykopać taką większą dalej od twojego domu i napełnić ją piaskiem. Kiedy zechcą tu wrócić, tej już nie będzie, więc zostaną tam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutt Napisano Styczeń 1, 2013 Share Napisano Styczeń 1, 2013 - To się wydaje bardzo kłopotliwe... - odparłem niezadowolony. - No, ale dobrze..., gdzie mi radzisz wykopać ten dół? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2013 - Hmm... Gdzieś w lesie. Jak wykopiesz, to zawołam moją przyjaciółkę, aby je stąd wykurzyła. Poprowadzisz ślad piasku od twojego domu do dołu. Uwierz mi, pójdą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutt Napisano Styczeń 2, 2013 Share Napisano Styczeń 2, 2013 - W lesie mówisz...Um..., a gdzie dokładnie jest ten las? - zapytałem, biorąc się kopytkiem za głowę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2013 - Shiftry! Weź Curl'a i pokaż mu las, ale ten dalszy! Ja zawołam Stormy. - popatrzyła na Sandile. Jednak nim zdołałeś cokolwiek zrobić, liściaste łapy złapały cię i usadziły na liściastym grzbiecie. Shiftry popędził szybko, aż z twojego domu została mała plama. dobrze imię? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutt Napisano Styczeń 2, 2013 Share Napisano Styczeń 2, 2013 "Tyle problemów przez jakąś grupkę Sandile, nie przez dziurę piaskową. Miałem po prostu przeczytać książkę, a teraz szlajam się po jakichś lasach, a zaraz będę kopał doły. A może gdybym wcześniej wykopał dziurę obok domu, albo gdybym użył magii, a wtedy....Dobra, właściwie gdzie ten Pokemon mnie przewozi... - do lasu. W sumie może warto się trochę porozglądać..." - starałem się już o tym przestać myśleć i rozglądałem się po okolicy. ---------------------------------------------------------- Tak dobrze imię. Przy okazji, czy przeszkadza Ci jeśli pisze myśli? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2013 nie Shiftry zatrzymał się przy sporej polanie. Drzewa w tym lesie rosły rzadko. Pośrodku polany leżała łopata z napisem: "W przypadku Sandile". Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts