[ZAKOŃCZONE]Equestria: Spokój duszy (by PumkinWave)

[Nightmare]

To ja też się zapiszę, co mi tam

Świat: Equestria

Imię: Deep Slump

Pseudonim: Nieznany

Rasa: Jednorożec

Wiek: około 25 lat

Wygląd:

Szary jednorożec, jego róg jest złamany około połowy swej długości. Jego grzywa i ogon są jednolicie czarne, natomiast w oczach trudno odróżnić źrenicę od tęczówki - są w podobnych odcieniach szarości. Nie widać jego Cutie Marka, ponieważ zasłania go płaszczem, ponoć nawet kiedy śpi. Niektórzy mówią że w ogóle nie ma żadnego Znaczka... nosi także dziwne opaski na nogach, nikt jednak nie ma nawet pomysłu co one mogą skrywać, choć możliwe też że są po prostu dziwną ozdobą.

Charakter/Historia: Slump jest skryty, nie lubi przebywać w towarzystwie, przez co za każdym razem gdy się gdzieś przeprowadza inne kuce biorą go za totalnego dziwaka, czasem nawet podejrzewają o jakieś występki przeciw prawu. a gdy w końcu kumulowana niechęć zmienia sie w nienawiść, on zmuszony jest uciekać

Tym razem zmierza do Ponyville. Co z tego wyniknie? Czy ktokolwiek dowie się o jego przeszłości, czy może natrętne próby sprowadzą go do ostateczności, do udania się samotnie w głębię Everfree?

On nadchodzi, a jego jedynym celem jest znaleźć spokój duszy.

Tagi: Dark, oraz co tam jeszcze wyjdzie w praniu

Deep Slump był w pociągu. Podróż do Ponyville się skończyła. Ktoś na stacji krzyczał:

- Wysiadać!

Z wagonu powoli zaczęły wysiadać w kucyki.

[PumpkinWave]

Deep powoli wstał z siedzenia i skierował się do wyjścia. Nie miał ze sobą żadnych bagaży, jedynie dosyć spory mieszek bitsów. Gdy wyszedł z wagonu odetchnął świeżym powietrzem. (offtop: powitanie Pinkie będzie w stylu Twillight, czy Doodle'a?)

[Nightmare]

(jak twoja postać wybierze. Ale raczej inne)

Słońce świeciło już na niebie. Dookoła niego było Ponyville, małe miasteczko.

[PumpkinWave]

Zaczepił pierwszego lepszego przechodnia.

- Przepraszam, gdzie tu mogę dobrze zjeść?

[Nightmare]

Klacz spojrzała na ciebie.

- W tamtej restauracji. - pokazała budynek.

[PumpkinWave]

- Dziękuję, życzę miłego dnia. - jednorożec skierował się w stronę restauracji.

[Nightmare]

Miał wybór: wejść do środka lub usiąść na zewnątrz.

[PumpkinWave]

Postanowił wejść do środka i usiąść w kącie.

[Nightmare]

W kącie był akurat wolny stolik. Kelner spojrzał na ciebie, po czym położył na nim menu.

[PumpkinWave]

Zagląda do karty dań, wypatrując kanapki ze stokrotką.

[Nightmare]

Była tam i kosztowała 8 monet.

[PumpkinWave]

Zamówił kanapkę, płacąc, po czym zagadał do kelnera:

- Gdzie jest biblioteka? Potrzebuję przejrzeć kilka książek...

[Nightmare]

- Wychodzisz z tąd i idziesz na prawo, dopóki nie zobaczysz domu w drzewie.

[PumpkinWave]

- Dziękuję.

Kuc po zjedzeniu posiłku udał się do biblioteki.

[Nightmare]

Budynek w drzewie był niedaleko. Zobaczyłeś go od razu po wyjściu z restauracji.

[PumpkinWave]

Zapukał do drzwi biblioteki, mając nadzieję że jest czynna.

[Nightmare]

Z zewnątrz dobiegło stłumione: "Proszę".

[PumpkinWave]

Otwiera drzwi i wchodzi do środka

- Dzień dobry, chciałbym zajrzeć do kilku książek...

[Nightmare]

W środku stała fioletowa klacz jednorożca.

- Witaj. Których?

[PumpkinWave]

- Przede wszystkim "Splot, czyli co nieco o kolejach losu" pióra Blue Stara, a także "Noun Feminine" Starswirla Brodatego. Byłbym także wdzięczny za "Depresja - tom rozszerzony".

[Nightmare]

Klacz podała ci książki i sięgnęła po pióro i grubą księgę.

- Nazwisko?

[PumpkinWave]

- Deep Slump. Nie będę jednak książek wynosił, skorzystam z czytelni, jeśli można...

[Nightmare]

- Oczywiście. - klacz uśmiechnęła się i poszła na górę zostawiając cię z książkami.

[PumpkinWave]

Wziął książki, i usiadł przy najbliższym wolnym stoliku. Otworzył wszystkie na raz i zaczął je wertować, w międzyczasie wyjmując zza swojego płaszcza notes i zapisując interesujący go materiał.

[Nightmare]

W bibliotece było cicho. Nikt tu nie wchodził.