Skocz do zawartości

Śmierć was oczekuje.


Jake

Recommended Posts

- Z czego się śmiejesz?! - Krytykowała Orange.

- Myślisz, że jak wygrałaś możesz robić co ci się podoba?! - Ruff po tych słowach spadła jedna łza.

- Że jesteś najlepsza?! Masz te swoje głupie skrzydła i co? Nie masz tego co ja mam! - Zalała się łzami, ale zacięcie mówiła to co myślała o Orange.

- Jesteś żałosna!

Link do komentarza

Socks była teraz bardzo zdenerwowana.Ta idiotka robi sobie z nich żarty!

- Kolejna oszołomka...robisz sobie z nas żarty!Masz w tej chwili przestać!A ty śmierć też jesteś oszołomem?!To ona zaczęła więc to ją trzeba uspokoić!

Socks słuchała tego co mówiła Ruff o Orange.Podeszła do niej i chwyciła ją.

- Myślisz że każdy ma ci dawać wygrywać?!Prawdziwy mistrz cieszy się nawet z porażki!A ty nie jesteś żadną mistrzynią!Jesteś nikim!

Popchnęła Ruffian i patrząc jej w oczy dodała:

- Spróbuj tylko dotknąć Orange a będziesz miała ze mną do czynienia.

Link do komentarza

Jak zauważyła gdy Ruff żuciła się na Socks nie wytrzymała wzbiła się w powietrze na 30 metrów.

*mówi przez radio, które dała Socks i Wave*Postarajcie się od niej odsunąć.

Po czym przygotowała bombę do zrzutu*bomba posiada roztwór paraliżujący*

I po chwili poleciała nad Ruf i zrzuciła jedną z dwóch bomb w stronę Ruff.

Link do komentarza

Gdy za uwarzyła reakcję śmierci.

W końcu*wyszeptała*Szybciej się nie dało jej uspokoić! Tylko bomba poszła na marne!

*wzdycha*No nic ale mam nadzieję że się uspokoi teraz.

Po czym ląduje na ziemi. Ale była nadał w gotowości do odparcia ataku z zaskoczenia.

Moim!? MOIM! Zachowaniem! To ona się zachowuje jak nie do rozwinięta!*powiedziała to w złości*

Po chwili liczy do 10 by się uspokoić.

*wzdycha*Słuchaj spójrz na nią ona potrzebuje snu jest wykończona.*powiedziała lekko złym głosem*

Link do komentarza

- Wiecie co powinno się z nią zrobić?Zostawić tutaj i niech sobie leży.Jak się obudzi to i tak nas znajdzie a nawet jeśli nie to potem ją do nas teleportujemy i głupia będzie miała taką karę.

Socks spojrzała na Ruffian.

- I że też ja myślałam że normalna jest.Nie mogę uwierzyć że ona też ma 20 lat.Zachowuje się jak ludzkie dziecko które nie dostaje lizaka.Fałszywa przyjaciółko...a sama każdego atakowała i nikomu nie pomagała.

Link do komentarza

Po chwilowym rozmyślaniu.

*Wzdycha*Szkoda że w piekle teraz jesteśmy. Bo bym sobie polatała.

*znów się zamyśla*Nie chcę wiedzieć co będzie dalej. Jeżeli ta Ruff nadal będzie taka agresywna to ją zabiję. *przy czym lekko się zdenerwowała*

Spoglądając na Wave.

*wzdycha* Nie wiem co z tą Ruff mam nadzieję, że jak odpocznie to zmieni swoje zachowanie.

Jeżeli nadal taka będzie to ja ją chyba zabije. A naprawdę nie chcę tego, nie w takim miejscu.

Jak już to na konkretnym polu walki. Gdzie każdy będzie miał równe szanse.

Link do komentarza

Socks długo milczała.Chciała coś powiedzieć ale uważała że wtedy będzie jeszcze gorzej.Gdy usłyszała jak Dearme mówi że OrangeSteel jest przyczyną śmierci nie wytrzymała.

- Orange nie jest żadną przyczyną śmierci!Nie jest gotowa zabić dla swojego bezpieczeństwa tylko dla bezpieczeństwa każdego!A ty?Pewnie uważasz że fajnie by było gdybym zginęła co?Gdyby nie Victo już by było po tobie!I myślisz że gdyby rozkazali ci kogoś zabić to byś tego nie zrobiła?!Bałabyś się że cię rozstrzelają!

Socks zwróciła się do OrangeSteel.

- Orange...powiedz mi wreszcie co się ze mną działo w tym 2053!

Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...