Skocz do zawartości

Śmierć was oczekuje.


Jake

Recommended Posts

Socks obserwowała całą sytuację.Nie wiedziała co powiedzieć ani jak ma zareagować na to że Ruffian chce sobie "coś wyjaśnić" ze śmiercią.Po dłuższej chwili zrobiła to co jako pierwsze "wpadło jej do głowy"...

- Ruffian!O co ci chodzi?!Musisz sobie to "wyjaśniać" akurat teraz?

Zaczęła celować w kopyta Śmierci.Jeśli Śmierć będzie chciał zaatakować Ruffian to daleko nie zajdzie.

Link do komentarza

- Wiem i rozumiem cie. Niestety musisz się jakoś wziąć w garść bo w końcu skończysz tak jak ja. Moja narzeczona miała na imię Cynthia. Pamiętam jak zobaczyłem ją pierwszy raz. Piekła ciasto i nie za specjalnie jej to wychodziło. Była cała w cieście. Gdybyś ją zobaczył - Na chwile przerwałem - Tego samego dnia skradłem jej buziaka. Była czerwona jak malina. Chciał bym by wróciła ale niestety tego się nie da zrobić. Radzę ci żebyś się pozbierał bo będziesz cierpiał długie lata w innym przypadku.

Link do komentarza

- Ehhhhh...chodźcie już...

Socks stanęła przy Ruffian.

- Ruffian...ja też chcę się stąd wydostać ale jeśli będziesz się tak zachowywała to w końcu zabije cię jakiś potwór lub nawet jeden z członków drużyny na przykład wkurzony "Pan Śmierć".

Po kilku sekundach dodała:

- Nie martw się.Dasz radę.

Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...