Socks Chaser Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 - Mówił że nie może wrócić do naszych czasów...A więc ja chcę żeby na całym świecie nic mu nie groziło. Powiedziała patrząc na Orange. - Bierzmy Travel na twoje AeroSkrzydła.Wave żyje i nic mu nie grozi a to jest najważniejsze. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 Podeszła do swoich AeroSkrzydeł smutna i zapłakana. Otworzyła skrzyneczkę wyjęła z niej fiolkę ze specjalnym kwasem polała kwasem zniszczone AeroSkrzdyła. AeroSkrzydła i hełmpo chwili się rozpuściły i znikły wraz w tej otchłani. I po chwili ruszyła oglądając się za siebie i poszła w stronę statku. *mówi smutnym głosem*Socks miło było współpracować w tej ostatniej bitwie razem z tobą i dobrze było ciebie poznać.*posmutniałą i znów zaczęły jej lecieć łzy* To widzimy się za 40 lat przybędę do wioski Black Water w 2043 w październiku 24 dnia którego znikłam i znalazłam się tutaj. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 25, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 25, 2013 Śmierć nie chciał tego robić, ale niestety musiał to zrobić. Po chwili powiedział do Susan - Jak to się skończy to więcej noga śmiertelnika tu nie postanie. Po czym Śmierć zatrzymał się przed statkiem. Spojrzał na niego i powiedzial - To jest wasze ostatnie spotkanie razem. \ Link do komentarza
Socks Chaser Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 - Jesteś pewna że to koniec?A może to jest dopiero początek? Powiedziała obojętnie.Wzięła Travel na grzbiet i powoli ruszyła w kierunku statku. - Jak to ostatnie spotkanie razem? Link do komentarza
Dżuma Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 Smok zaczął się śmiać. - Pora się zbierać, ważne, że krew została przelana - zaśmiał się - Ta młoda też zginie, czuć to, przeżyje kilka dni, ale później *poof* nie ma duszyczki. - uśmiechnął się, po czym zerwał liny. Jego skrzydła, pozarastały dziwną tkanką, a on sam wzbił się w powietrze, posyłając kilka kul ognia i znikając w chmurach. ____________________________ Huczało mi w głowie, a sam czułam w ustach metaliczny smak krwi. Smok. Lot. Ziemia. Ogień. Ogień?! Spadłam z czyjegoś grzbietu na ziemię, po nagłym przebudzeniu. Przeszył mnie niemiłosierny ból. - Cholera! - krzyknęłam, po czym zabrakło mi powietrza, z powodu bólu. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 Podeszła do Travel Bym zapomniała. Po czym wstrzykła jej jodynę na promieniowanie. Dzięki temu będziesz nadal żyć promieniowanie szybko zniknie.*uśmiechnęła się ale widać że to był sztuczny uśmiech* Po czym weszła na statek. Link do komentarza
Socks Chaser Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 - Aj Travel wybacz!Moja wina! Natychmiast zdjęła swoja torbę szukając czegoś co pomoże Travel. - Śmierć jak to ostatnie spotkanie razem?O co ci chodzi? Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 Spogląda na Socks. Socks to ty nie wiesz? To już koniec *mówi smutnym głosem* Koniec tego wszystkiego wracamy do domu.*powiedziała roniąc ostatnie łzy* Po czym była już na statku. I oczekiwała wyruszenia. Spojrzała na swoje kopyto a na nim było kilka piór Wave z jego skrzydła. I starała się nikomu nie pokazywać. Link do komentarza
Socks Chaser Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 - Śmierć powiedział że to jest nasze ostatnie spotkanie razem.Nie wiem o co mu dokładnie chodziło więc oczekuję odpowiedzi. Powiedziała i spojrzała na Śmierć. - I mam nadzieję że tą odpowiedź dostanę. Link do komentarza
Dżuma Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 - Nie nie trzeba - powiedziałam machając kopytem - ... kurrr... - zasyczałam czując kolejną falę bólu. Wyjęłam z pozostałości moich juków, silny lek znieczulający i wbiłam w udo oraz klatkę piersiową. Żebra bolały, a w dodatku, tylna noga złamana w 3 miejscach. Z trudnością obwiązałam sobie nogę, usztywniając ją. Później ledwo weszłam na pokład, jak najszybciej siadając na jednej z beczek. Wyjęłam manierkę, dopiero zauważając całe pobojowisko. Spojrzałam jedynie po grupie i odwróciłam się. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 Spojrzała się na Travel. Może ci pomóc? Zająć się tymi złamaniami? Spytała się spoglądając na jej rany. Link do komentarza
Dżuma Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 - Nie, w sumie to tylko noga i kilka żeber, a w dodatku to koniec naszej wyprawy, więc się nie opłaca. - powiedziałam zza pleców, wyciągając jabłko. - Chcesz jedno? - zapytałam się, pokazując zielony owoc. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 Czemu nie ale wiesz lepiej wrócić do domu cało i zdrowo niż cierpieć. A po za tym sama słyszałaś co powiedział smok że ponoć za kilka dni umrzesz a lepiej dmuchać na zimne no i jeśli chcesz na dal żyć. Po czym wzięła jabłko i odgryza kawałek. Link do komentarza
Dżuma Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 - No to robi się ciekawie... jak chcesz, ale z żebrami raczej nic nie zrobisz, bo przecież mnie tu nie rozetniesz? - zażartowałam - Prawda? Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 Powiedzmy że... tak rozetnę cię. Po czym otwiera skrzyneczkę wciska kilka przycisków i z malej skrzyneczki zrobiła się mała sala operacyjna gdzie były przeróżne przyrządy medyczne od Usg do ekg od amputacji po rozcinanie kosci inne. Jeżeli jesteś gotowa wejdź do środka. ~~~~ Tak wiem extra skrzyneczka ale skoro końiec przygody zabaluje też na koniec haha:P Link do komentarza
Dżuma Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 - Powiedzmy że ci ufam... - po czym weszłam do środka. " co ja do cholery robię?! daje się pokroić pegazowi! " - myślałam Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Wchodzi zaraz za Travel drzwi się za nią zamykają, kładzie Travel na stół operacyjny i ja usypią. No to widzimy się po operacji. (nie bój się nie zrobię krzywdy jak w Rainbow Factory:P) Po czym zaczyna od odkażenia złamanego kopyta. Po chwili zabiera się za Elektro skalpel. Nacina kopyto Travel jednocześnie zamykając mniej ważne naczynia krwionośne a pozostawiając te otwarte. Po kilku chwilach krojenia jej tkanek doszła do kości, odłożyła elektro sklapel i wzięła scalacz kostny. Po woli przykładała go do jej kości i ją regenerowała. Po kilku chwilach kość była cała, więc zaczęła zszywać i łączyć naczynia krwionośne na koniec zszywając samą skórę zszywaczem. Po skończeniu operacji kopyta zabrała się za klatkę piersiową. Oczyściła klatkę piersiową i okoliczne rany, wzięła Elektro skalpel i rozcięła klatkę piersiową pozostawiając naczynia krwionośne otwarte, dała tylko trochę gazy oczyszczonej by wstrzymać krew. Kiedy doszła do żeber widziała kilka połamanych i jedno wbite w płuco wyjęła złamane żebro które było wbite w płuco i je zaszyła i po chwili płuco pracowało prawidłowo. Wyjęła kolejne 3 złamane żebra i wbiła w miejsca połamanych żeber śruby i wkręciła bioszczepy. Po skończonej operacji przy żebrach zszyła i połączyła naczynia krwionośne a na koniec zajęła się zszyciem skóry. Po około godzinie operacji zajęła się ranami otwartymi. Oczyściła rany otwarte i je pozszywała. Za nim ją wybudzi wstrzykła jej podwójną dawkę morfiny i jodyny przeciw promiennej plus podała jej kilka antybiotyków. Po jakimś czasie podeszła pod jej głowę i zaczęła ją lekko klepać w pyszczek by się ocknęła. Travel... Traavel obudź się już po operacji. ~~~~ Miłego czytania:P Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 26, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Śmierć patrzył się na to ze zdziwieniem...po chwili powiedział - Fajna skrzynka. Po chwili jednak się otrząsnął i powiedział - Kto chce tu zostać niestety...musi mnie pokonać w walce...więc wszyscy jedziecie do domu. Śmierć uśmiechnął się i spojrzał na cumę. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Spojrzała się na śmierć. Śmierć czekaj! Powiedz mi no dlaczego statek? Przecież ja i inni pokazali się tutaj zupełnie inaczej. Więc czemu nas nie przeniesiesz za pomocą magi. Postanowiła szybko zejść ze statku. O nie nie ma mowy domyślam się co kombinujesz i dlaczego to ma być nasze ostatnie spotkanie! Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 26, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Śmierć zaśmiał się po czym powiedział - A myśleliście że to jest tylko wycieczka? Po czym magią prze teleportował Orange i odciął cumy kosą. Wokół statku pojawiła się aura magiczna przez którą nie da się przelecieć Śmierć powiedział dumnie. - A teraz przejdziecie do następnego etapu. Etapu rozłąki. Śmierć zaczął się demoniczne śmiać i dodał - I już się nie zobaczymy hahaha Statek zaczął lewitować i kierować się do góry. Śmierć powiedział demonicznym głosem. - Zostaniecie tam na zawsze!! Susan uśmiechnęła się. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Wiedziałam *cenzura* Wiedziałam!! ty nic nie warta kupo kości!. Po czym rzuciła się na śmierć wykonując na nim serie różnych ciosów, nie miała jak go zaatakować na odległość gdyż wcześniej rozpuściła swoje AeroSkrzydła. Socks! Nie stój tak pomóż mi no! Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 26, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Śmierć wziął Orange za kark i prze teleportował do więzienia na statku. Drzwi się zatrzasnęły, a klucza nie było. Powiedział w jej umyśle - Nigdy mnie nie pokonasz młoda damo. Po czym statek przyspieszył Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Kiedy siedziała w więzieniu na statku. Ty bez wartościowa torbo nawet honorowej walki nie potrafisz stoczyć! Po czym usiadła i zaczęła rozmyślać. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 26, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Śmierć prze teleportował Orange przez swoje oblicze i powiedział - Że niby ja nie umiem stoczyć honorowego pojedynku? Po czym Śmierć walnął kopytem w ziemie. - Moja młoda damo jestem jednym z najbardziej honorowych istot we wszechświecie. Śmierć wyjął kosę i dodał - Stawaj !! Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Wstała i patrzyła się na śmierć. Tiaa z kosą to ja też tak potrafię. Dawaj na kopyta a nie na broń białą. Po czym ustawiła się do walki. ~~~~ Ja znikam będę za godzinę bądź dwie:P Link do komentarza
Recommended Posts