Adm1RED Napisano Marzec 28, 2013 Autor Share Napisano Marzec 28, 2013 - Hej*dyszy* Eagle to jak zatrzymamy to coś co do nas strzela ? Powiedziałem przez komunikator biegnąc. Link do komentarza
MasterBezi Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 -Znam się na magii bitewnej. - powiedział Eagle - Mogę spróbować zniszczyć ten pojazd i zdobyć tego CKMa. Link do komentarza
Dżuma Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 - Żyje... - podbiegłam aby przeczytać - Ehhhh... można to było przewidzieć. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Marzec 28, 2013 Autor Share Napisano Marzec 28, 2013 - To ja się na niego rzucę, co prawda dostanę ale osłabię strzelającego i kierowcę. Powiedziałem i skoczyłem na pojazd zabijając kierowcę ale przy działku nie miałem takiego szczęścia postrzelił mnie przednią nogę oraz zrobił mi ranę nożem w długość lewego boku. Wave upadł i zaczął tracić krew, jego zapach był odczuwalny teraz z 37km czyli Greg mnie wyczuje. Link do komentarza
Jake Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 Śmierć pojawił się koło WaveXa - Co jest? Po czym wyjął tarczę plazmową (gramy na modach?) i się zasłonił nią by nie stać się celem ataku. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Marzec 28, 2013 Autor Share Napisano Marzec 28, 2013 Śmierć pojawił się koło WaveXa - Co jest? Po czym wyjął tarczę plazmową (gramy na modach?) i się zasłonił nią by nie stać się celem ataku. Przestań się teleportować tylko można na bliskie odległości i musisz być w grupce a nie blisko mnie rozumiesz. Link do komentarza
MasterBezi Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 Eagle użył mocnego zaklęcia i zniszczył pojazd. Lewitacją przechwycił M60 z taśmami amunicyjnymi. -No to teraz nie muszę się martwić o siłę ognia. - powiedział Eagle. Eagle podbiegł do WaveX'a. Zaczął go leczyć magią. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Marzec 28, 2013 Autor Share Napisano Marzec 28, 2013 Wave powoli otworzył oczy zobaczył Eagla i też to że stracił trochę krwi. - Eagle... Dzięki. Powiedziałem i chciałem wstać, powoli odzyskiwałem siły. *Greg i tak mnie wyczuł* Link do komentarza
Jake Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 /Eh...ok...powiedzmy że nic się nie stało i Śmierć nadal siedzi gdzie siedział. --------------- Śmierć nadal patrzył się na ten komiczny dla niego spektakl z dużej odległości i jest zdziwiony że nie widać nigdzie lidera grupy. Śmierć mógłby pomóc członkom grupy, ale i tak woli siedzieć i czekać aż ktoś go zawoła bo mu się nie chce iść na darmo. Link do komentarza
MasterBezi Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 -Oj stary. Teraz musimy się pospieszyć, jeśli nie chcemy, żeby peleton nas dogonił. - powiedział Eagle - Z pewnością Cie Greg wyczuje. Eagle założył M60 na grzbiet. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Marzec 28, 2013 Autor Share Napisano Marzec 28, 2013 - Dobra czas ruszać po Scootą i do Canterlotu by jej pomóc. Powiedziałem zakładając okulary i idąc dalej. *podkradłem 2 stimpacki i zapomniałem że mam je teraz w torbie* Link do komentarza
MasterBezi Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 Eagle wniknął do świadomości reszty drużyny. -Och nie, AJ nie żyje? - pomyślał Eagle - Pinkie na miłość Celestii co ci odbiło. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Marzec 28, 2013 Autor Share Napisano Marzec 28, 2013 - Hej Eagle jak myślisz Greg mnie wyczuje ? Zapytałem się Eaglowi idąc w stronę Canterlotu. *greg ty mnie wyczujesz teraz* !IIIP! - Hej Tunder... Co się dzieje z wami ? !IIIP! Powiedziałem do komunikatora. Link do komentarza
eragon333 Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 !IIIP! -Idziemy dalej do Canterlotu. !IIIP! -Powiedziala Tunder tak, ze ja nikt nie uslyszal. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Marzec 28, 2013 Autor Share Napisano Marzec 28, 2013 !IIIP! - Dobrze... Trzymajcie się. !IIIP! Powiddziałem idąc dalej. Link do komentarza
Swiftone Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 //nie mam siły dziś pisać, jutro napiszę Link do komentarza
MasterBezi Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 -WaveX, skoro powiedziałeś że cie wyczuje z 40 kilometrów... - powiedział Eagle - A ponieważ skoro byłeś ranny a Greg wyczuje twoją... krew, więc... wygląda na to że tak. Ja jedyne co potrafię z równie wielkiej odległości wyczuć a nawet i większej... To zapach grzywy mojej ukochanej Fluttershy. Eagle wtedy powiedział w myślach. -Ile bym dał, żeby zatopić się teraz w jej uroczej grzywie. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Marzec 29, 2013 Autor Share Napisano Marzec 29, 2013 - Ej Eagle a jeśli ci powiem że w krypcie 7 jest Fluttershy to się ucieszysz ? Bo większość ocalałych z Ponyville przeniosła się do krypty 7 a wraz z nimi Octavia, Fluttershy i chyba połowa Ponyville. Powiedziałem wyciągając manierke i biorąc kilka łyków wody. - Eagle chcesz trochę wody ? *z mane6 tylko Fluttershy jest w tej krypcie 7* Link do komentarza
MasterBezi Napisano Marzec 29, 2013 Share Napisano Marzec 29, 2013 -Jeśli mówisz prawdę stary... - zaczął Eagle - To naprawdę wspaniała wiadomość! A ok, dzięki, chętnie sobie golnę łyka wody. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Marzec 29, 2013 Autor Share Napisano Marzec 29, 2013 - Masz łap ! Krzyknąłem i rzuciłem drugą manierkę Eaglowi. Link do komentarza
MasterBezi Napisano Marzec 29, 2013 Share Napisano Marzec 29, 2013 Eagle złapał telekinezą a potem napił się wody z manierki. -Dzięki. - powiedział Eagle - No to co, idziemy do Twojej Scoot i mojej Fluttershy? Link do komentarza
Swiftone Napisano Marzec 29, 2013 Share Napisano Marzec 29, 2013 -Ja pierd*ole, ale jeb*e krwią pegaza... Czekajcie, przecież to Wave! Jakieś 28-29 km na północ. Jest mocno ranny, może zdechnie... No nic, musimy się pospieszyć. Do tego Eagle próbuje wam grzebać w głowach swoim jednorogiem. Jestem odporny na takie rzeczy, lata pracy w różnych warunkach, założyłem sobie blokadę medykamentami, i wiem że się dobijał. Prawdopodobnie wie że byliśmy u Pinkameny. To się zdziwił, mane6 takie idealne... Każda miała zaburzenia psychiczne. Twi miała nerwicę natręctw, Pinkie... sami widzicie, RD była sadystką, Rarity... ech, ona, notabene, była zdrowa. Applejack miała chorobę aspergera, a Fluttershy chroniczna nieśmiałość oraz wybuchy nieopanowanej złości. Wiem, bo każdą z nich leczyłem, przypisywałem im prochy, by były normalne. Najgorzej było z Pinkie. Raz zapomniała wziąść leków, to zrobiła imprezę z kamieniami i warzywami... ugh. No nic. Zobaczymy jak sprawy się potoczą. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Marzec 29, 2013 Autor Share Napisano Marzec 29, 2013 - No idziemy, po drodze powinniśmy widzieć Scoot. Powiedziałem uśmiechnięty. - A manierkę możesz sobie zabrać. Link do komentarza
MasterBezi Napisano Marzec 29, 2013 Share Napisano Marzec 29, 2013 -Okej, dzięki. - powiedział Eagle. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Marzec 29, 2013 Autor Share Napisano Marzec 29, 2013 - Zaczyna się ściemniać. Idziemy dalej czy szukamy schronienia ? Zapytałem patrząc na zachodzące słońce. Link do komentarza
Recommended Posts