Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Beak rysuje. Deli wzięła grzecznie leki i poszła spać na kanapie, bo jej tam wygodnie. Nie wygląda zbyt dobrze. Lamarr usiadł na tobie i siedzi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Siadam koło Beaka i spoglądam co rysuje - Jak tam? - spytałem się go. Rzekomo, Lamarr już go nie przeraża, a nawet go polubił. Muszę mu powiedzieć dobrą nowinę, że zamierzamy go adoptować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 - Dobze - powiedział. Rysował Lamarra i jakąś myszkę. Oba stworki były uśmiechnięte. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Lamarr nie może się uśmiechnąć, z powodu jego owalnej szczęki... ale to tylko szczegóły. - Jak ci się u nas podoba? Chciałbyś tutaj zostać na stałe? - spytałem się małego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Mały spojrzał na ciebie z nadzieją. Chyba chce i to bardzo... Te uśmiechy były rysunkowe. Mysz też nie uśmiechnęłaby się w ten sposób. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 - Bo z Twilight, Lucy, Twi i Luną ustaliliśmy... bo spodobałeś się nam. Pasujesz idealnie do naszej rodziny, dogadałeś się z dzieciakami, zwłaszcza z Deli... więc. Chcesz zostać jednym z Al-Bashirów? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Mały rzucił kredki, rzucił kartkę i mocno cię przytulił. Lub raczej twoje kopyto. Mocno wtulił się w nie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 (edytowany) Uśmiechnąłem się i odwzajemniam jego uścisk. - Bardzo ładnie rysujesz... jak zdasz szkołę, to kto wie, jak będziesz miał dobre oceny, to w Los Santos są dobre studia Artystyczne. Ale na razie, myśl by zdać tą szkołę. Masz z jakiegoś przedmiotu problem? Edytowano Lipiec 8, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Kiwnął łebkiem powoli. - Wuef - powiedział. Gryf, który jest zły z WF... Tego jeszcze nie było. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 - Wiesz... ja jestem dobry z WFu... do końca roku zostało jeszcze z kilka miesięcy, więc jak co, to mogę cię poduczyć. Jeśli chcesz - spytałem się, wstając. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Kiwnął łebkiem lekko. Powoli robi się wieczór. Czas spać... Deli poszła do kuchni by przyjąć lek. Wygląda fatalnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 - Jutro zaczniemy... wpierw już trzeba kolacje trzeba zjeść i do łóżka - powiedziałem mu z uśmiechem i idę do kuchni przygotować kolacje. Spoglądam na Deli. - Jutro pójdziemy do Lekarza... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Kiwnęła głową. Wzięła lek, zjadła jakiś jogurt i poszła spać. Nie czekała na kolację. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Więc robię kolacje reszcie rodzinki i idę do sypialni i zasypiamy poraz ostatni w całą czwórkę. Mmm... jak ja kocham zapach moich klaczy. Znając życie, jutro się Rarity obudzi... trzeba zrobić to na żywca. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Jutro próba tego leczenia... A także jutro lekarz Deli. Mała nie przyszła do ciebie spać, co było raczej nienaturalne. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Jest zmęczona. Więc zasypiam i kiedy się budzę to czekam aż Deli wstanie. Potem po zjedzeniu śniadania i podaniu jej leków, idę z nią do Lekarza. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Delicate wygląda po prostu źle. Lekarz powiedział, że z niewiadomych przyczyn ma bardzo niską odporność. Powiedział, żeby zajść do niego jutro, teraz zasięgnie porady w książkach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Kiwnąłem do niego głową i wracamy do domu. Kładę ją do łóżka i potem informuje klacze, że idę "Wyleczyć" Rarity. Niestety, trzeba to zrobić. Więc tepam się tam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Rarcia jest przytomna, rzuca się, ale jest przypięta do stołu w pozycji X. Ktoś podał ci butelkę z żółtym płynem. Pływały w nim zielone plamy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 - Oby to zadziałało - powiedziałem i wszedłem do środka gdzie jest Rarity. - Witaj, kochana - powiedziałem podchodząc do niej z uśmiechem. Powinno gładko pójść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 - Witaj... - odpowiedziała ponętnym głosem. Uśmiechnęła się do ciebie. Bedroom Eyes. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Przechodzę koło niej, przejeżdżając ogonem po jej boku - Mam nadzieje, że moja niespodzianka się podoba - patrzę na nią z uśmiechem. Stoje koło jej głowy i przybliżyłem się swoją głową. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Uśmiechnęła się do ciebie. No to wylecz i rozwiąż sprawę. Będzie z głowy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 - Wypijesz to? Dla mnie - powiedziałem i pokazałem jej butelkę. Jeśli wypije to podchodzę do wiadomego miejsca, a jeśli nie... to udaje smutek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Wypiła. Uśmiechnęła się, widząc gdzie się zbliżasz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts