KougatKnave3 Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 - Ale widzicie jej stan... to musi coś być. Jak nie choroba, to co? Zaraz... czy badaliście ją pod względem Telepatycznym? - spytałem ich. Mało kto wie, że Deli jest Telepatą. Więc muszę się upewnić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 Też nic. Ktoś podał pomysł, że ta maszyna może być zepsuta. Poczekajcie kilka minut to się druga zwolni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 wiec czekamy... co jest nie tak? Mam nadzieje, że to prawda z zepsuciem. I w drugiej kabinie będzie lepiej. Nie chce by znów coś poszło źle. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 Deli wyszła z obecnej maszyny. Wygląda okropnie. Przypomniała ci się Deli idąca z wami do kina. Zupełnie inny kucyk. Mała zrobiła kilka kroków i się potknęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 Szybko ją łapię i wsadzam do następnej i modle się o wykrycie choroby. Proszę... błagam... nie chce stracić córki... nie znowu, proszę, błagam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 Istota jest okazem zdrowia. To pojawiło się na ekranie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 Patrzę się zrozpaczony na ekran... nie... to niemożliwe... co... jednak życie mnie nienawidzi i chce odebrać mi córkę... nie mogę. Chowam w kopytach twarz by zacząć płakać... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 Mała powoli wyszła z maszyny. Podeszła jakoś do ciebie i cię przytuliła. - Zimno... - szepnęła słabo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 Obejmuje ją nieobecny i przyciskam ją do siebie. Staram się nie płakać przy niej, ale to bardzo trudne... nie... nie wiem co... zaraz. Jedna osoba mi mówiła, że niektóre chorob nie można wyleczyć maszyną. Więc Teleportuje się do niej... mojej matki. Nie ważne, że śpi czy robi TO z moim ojcem... ważna jest moja córka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 Eeeeeeeeeeee... Robi TO z tatuniem. Jednak niemal natychmiast przerwali. Papillon od razu wstała. - Co się stało? - zapytała. Abdul się ubrał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 Cały biały jestem... zobaczyć TO to nie jest grzech... ale jak robią TO właśni Rodzice... to już jest trauma. - Deli jest poważnie chora... leki nie działają, a maszyny w Lost Hills nie wykrywają nic... pomyślałem, że może tobie się uda dowiedzieć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 Papillon podeszła do was. Trąciła nosem czoło Deli. - Zimno... - jęknęła Delicate. Papillon otworzyła drzwi i coś powiedziała strażnikowi. Crystalianin odleciał jako motyl niczym Brute w Amnesii za graczem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 Czekam na to z niepokojem - I co się dzieje Deli? Wiesz co? - spytałem się na skraju załamania które jest podwojone tym, że zobaczyłem moich rodziców podczas TEGO zdarzenia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 Mówiłam ci podczas budzenia twego ojca z wiecznego snu. Aura. Siła życiowa. Jest zbyt słaba. U niej również - powiedziała. Deli spojrzała na ciebie. Szuka pomocy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 - Czyli... umrze? - spytałem się z przerażeniem. A to oznacza, że... tata też wkrótce odejdzie, jeśli to prawda. Matko... jednak ta maszyna nie jest przełomowa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 - Nie powinna. W najgorszym wypadku zawiśnie między życiem a śmiercią. W najlepszym uda nam się wzmocnić Aurę, by wyzdrowiała. W średnim wzmocnimy jej Aurę czasowo. Wtedy trzeba będzie powtarzać to co jakiś czas - powiedziała. Mała jęknęła i wyciągnęła kopytko w stronę twojej twarzy. Taka krucha i delikatna... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 Przytulam ją - Więc co zrobić? - spytałem się zrozpaczony. Nie mogę pozwolić by mojej córeczce się coś stało... nie chce by taka była. Nie chcę by się tak męczyła. Czekam na odpowiedź matki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 - Chodź - powiedziała. Szybkim krokiem ruszyła korytarzami do podziemi. Deli przysnęła niespokojnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 A tata pewnie wkurwiony, że mu przerwałem. Tak czy siak idę niespokojnie z córką na grzbiecie i staram się nadążyć za matką. Muszę sprawdzić czy jest lekarstwo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 I szok again. Po paro kladkach schodowych w podziemiach weszliście do ogromnej jaskini. Było tam mnóstwo roślin w donicach, na ścianach też. Wszędzie. Na paru linkach w środku zawieszona była platforma z kryształu. A na niej kamienny stół o kształcie okręgu z półkolistymi otworami w pobliżu brzegów. Równiutko wyryte. Do tej pory nie miałeś o tym pojęcia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 - Wow... - tylko tyle miałem do opisania na temat tego miejsca. Tak czy siak idę dalej za matką... to oni mieli tutaj coś takiego... nie wiedziałem... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 Zeszliście po półce skalnej na sam dół. Papillon coś zagwizdała do Crystalianina badającego roślinę. Pokazała ci platformę ze stołem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 Więc chodzi bym położył tam Deli. Więc kładę ją na stolę i czekam na matkę. Modlę by się udało... bardzo proszę... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 Dwunastu Crystalian zaczęło zbierać różne zioła. Jeden dał kwiat Deli i powiedział, by go powąchała, jeśli ją zaboli mocno. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 Więc przyglądam się ich pracy, i jeśli mogę, to im jakoś pomagam. Od Afry można było by zdobyć dobry specyfik... tylko straszny jest sposób w jaki go tworzy... tak czy siak, czekam na to co się stanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts