[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)

[KougatKnave3]

- To się cieszę, bo mi się udało powiedzieć Twi co do niej czuje i okazało się że to samo czuje.

[Nightmare]

 - Gratulacje - uśmiechnął się, wrzucając ogryzek do kosza.

[KougatKnave3]

- Powiedz szczerze... czy sądzisz że ja i Twilight pasujemy do siebie? Chce poznać twój punkt widzenia.

[Nightmare]

 - Oczywiście, że pasujecie do siebie - powiedział szczerze Ghost, siadając na jednym z foteli w salonie.

[KougatKnave3]

Uśmiecham się.

- Cieszę się że jesteś po mojej stronie. A co do Ghosta, wiesz czemu spierdolił?

[Nightmare]

(Chyba Capo)

 

 - Bo kto go wie?

[KougatKnave3]

( Szlag )

- Cholera, nudno się trochę robi. Jakieś pomysły?

[Nightmare]

 - Wiesz ty, jak jest wcześnie? Może i tu nie ma zegarka, ale byś wyjrzał przez okno? - powiedział, ziewając.

[KougatKnave3]

- Może porobimy psikusy kiedy inni śpią? - uśmiechnąłem się - W imię starych lat.

[Nightmare]

 - Doba - zatarł dłonie. - Komu?

[KougatKnave3]

- A kto nas najbardziej wkurwia? - spytałem się z uśmiechem.

[Nightmare]

 - Capo akurat nawiał, więc miejsce jest wolne.

[KougatKnave3]

Rozglądnąłem się.

- To tak dla żartu Rainbow nabierzemy? Nie podpadła mi jeszcze, aż tak bardzo. Ale zawsze cuś - szepnąłem mu.

Edytowano Wrzesień 8, 2013 przez peros81

[Nightmare]

 - Dobra. To co? Super Glue na skrzydła? Nie... To za mocne...

[KougatKnave3]

- Golenie czachy? Nie... zbyt głupie. Albo... nie za to nas do pierdla wsadzą.

[Nightmare]

 - Dawaj - rzucił Ghost, poklepując drugi fotel.

[KougatKnave3]

- Albo coś mniejszego. Kichnięcie na Żądanie. Napełnij niewielką butelkę ze zraszaczem wodą. Gdy Twoja ofiara będzie odwrócona do Ciebie tyłem podejdź do niej i udawaj ze jej plecami, że kichasz w tym samym czasie zraszając tą osobę wodą ze zraszacza. Natychmiast schowaj zraszacz.

[Nightmare]

 - Eeee... To za słabe...

[KougatKnave3]

- Może kiedy śpi, namalujemy flamastrem jej kutasy na twarzy?

Edytowano Wrzesień 9, 2013 przez peros81

[Nightmare]

 - Nieeee, skąd ty tu weźmiesz flamaster?

[KougatKnave3]

- A może, ukryjemy się na zewnątrz, jak ona wyjdzie to ją wystraszę, zrobi mi opieprz a ty rzucisz w nią piłka dmuchaną, tą dużą i lekką, w piwnicy gdzieś chyba ją widziałem. By się udało, musisz to zrobić sekundę po jej odwróceniu.

Edytowano Wrzesień 9, 2013 przez peros81

[Nightmare]

 - Hmm... Dobra! - uśmiechnął się. Jednak po chwili zrzedła mu mina. - Jednak co będzie, jeśli wyleci przez okno?

[KougatKnave3]

- Musimy liczyć że jednak raczy przenieść swoje cztery litery przez drzwi.

[Nightmare]

 - To musimy tylko czekać - westchnął i momentalnie zasnął w fotelu.

[KougatKnave3]

Czekam cierpliwie ma TEN czas, najpierw idę po ową piłkę, jeśli tam jest. Następnie zanoszę ją na górę.