[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)

[Nightmare]

Chrysalis powoli szła w stronę schodów w górę. Nie zwracała na ciebie uwagi.

[KougatKnave3]

Skradam się za nią, jednocześnie sprawdzam czy mam jakąś broń.

[Nightmare]

Wciąż miałeś przy sobie wyrzutnię środków nasennych. Chrysalis weszła na schody. Wygladała, jakby nawet nie wiedziała o twojej obecności.

[KougatKnave3]

Idę za nią ciągle. Jednocześnie przygotowuje karabin do akcji.

[Nightmare]

Chrysalis weszła do komnaty i zamknęła za sobą drzwi.

[KougatKnave3]

Podchodzę do drzwi i zaczynam podsłuchiwać.

[Nightmare]

Cisza. Oprócz niej tylko stukot kopyt, a po chwili także szum wody.

[KougatKnave3]

Podglądam przez dziurkę od klucza, co to stworzenie tam knuje.

[Nightmare]

Po chwili Chrysalis weszła do komnaty z drzwi obok i położyła się na swoim łóżku.

[KougatKnave3]

Nic ciekawego. Wracam do sali tronowej. Ona coś knuje, dałbym za to głowę.

[Nightmare]

Plama wciąż się rozrastała i zajmowała w tym momencie całą nogę.

[KougatKnave3]

To coś, wkurzyło mnie. Staram się ją obudzić. Przed jej śmiercią muszę poznać plany ludzi.

[Nightmare]

Kobieta nie reagowała na nic, ale wciąż oddychała.

[KougatKnave3]

Wciąż próbuje, musi być jakiś sposób by ją obudzić.

[Nightmare]

Nawet uderzanie po policzkach nic nie dawało. Jakby była w jakiejś silnej śpiączce.

[KougatKnave3]

Idę do najbliższego podmieńca i pytam się o tą plamę. Ja normalnie zamorduję gołymi rękoma tą babę, uduszę ją we śnie, nie ważne że mnie przymkną, żądza mordu zostanie zaspokojona.

[Nightmare]

Podmieniec w granatowej zbroi jedynie wzruszył ramionami i spojrzał ze zdziwieniem na plamę. Następnie wyszedł do kolegów.

[KougatKnave3]

Idę do pokoju Chrysalis i elegancko pukam. Jak mnie nie wpuści to zapukam w stylu Marines.

Edytowano Czerwiec 9, 2013 przez peros81

[Nightmare]

Odpowiedziała ci cisza. Echo pukania rozeszło się po korytarzu.

[KougatKnave3]

Jeszcze raz pukam, tylko mocniej.

[Nightmare]

Wciąż cisza. Nic się nie dzieje.

[KougatKnave3]

Pukam w stylu Marines. Kopniak w drzwi.

[Nightmare]

Drzwi wypadły z zawiasów. Chrysalis leżała w łóżku. Nie było tak mocno widać plamy, ale zielone brzegi na czarnej sierści były doskonale widoczne

[KougatKnave3]

- Chrysalis, mam sprawę.

[Nightmare]

Królowa się nie ruszała, ale oddychała. Zupełnie jak kobieta w sali tronowej.