Kucyki_u_Ludzi: Gdzie...? (by posealor)

[Posealor zwany Pose]

Po jakimś czasie stworzyłam kopię mrówki i wysłałam ją żeby sprawdziła sytuację w domu. Chciałam wiedzieć kto gdzie jest i co kto robi.

[Nightmare]

Większość siedziała w głównym pomieszczeniu, ale Ventress nie było w całym domu.

[Posealor zwany Pose]

Wyszłam z łazienki, poszłam do salonu i usiadłam w rogu pamieszczenia. Przypatrywałam się reszcie.

[Nightmare]

Aktualnie Ferno kłuciła się z bliźniakami o to, kto powinien dostać punkt w jakiejś grze, której tytuł ominął twoje uszy.

[Posealor zwany Pose]

Wciąż siedziałam w rogu pomieszczenia i czekałam.

[Nightmare]

Na serio juz się nudno robiło od tego unikania reszty...

[Posealor zwany Pose]

Po jakimś czasie stworzyłam kopię motya i wysłałam go, żeby latał nad Ferno i bliźniakami, by obserwował dla mnie ich grę.

[Nightmare]

Po chwili wznowili poruszanie dziwnymi pionkami po dziwnej planszy.

[Posealor zwany Pose]

Wciąż siedziałam w kącie i przez motyla obserwowałam ich grę.

[Nightmare]

Po chwili ponownie zaczęli się kłócić.

[Posealor zwany Pose]

Skasowałam kopię i zaczęłam rozglądać się za jakimś zajęciem.

[Nightmare]

I wciąż nuda. Oczywiscie, było mnóstwo gier planszowych, a w kącie leżała góra pluszaków.

[Posealor zwany Pose]

Czy w tym domu nie było nic ciekawego do roboty? Wstałam, poszłam do kuchni i postanowiłam zrobić sobie coś jeszcze do zjedzenia.

[Nightmare]

Po chwili miałaś przed sobą miskę płatków owsianych.

[Posealor zwany Pose]

Usiadłam przy stole i zaczęłam jeść powoli. Rozmyślałam nad różnymi rzeczami, przez co nie za bardzo zwracałam uwagę na to co się dzieje dookoła.

[Nightmare]

I po chwili byłaś najedzona. No cóż... Trzeba wreszcie coś porobić.

[Posealor zwany Pose]

Wpdałam na pewnien pomysł. Wzięłam jeden stołek i poszłam z nim do łazienki.

[Nightmare]

Po chwili już stałaś obok kibelka ze stołkiem.

[Posealor zwany Pose]

Postawiłam stołek pod oknem, stworzyłam kopię samej siebie, po czym ruszyłam z powrotem do kuchni. Starałam się, żeby nikt mnie nie zauważył.

[Nightmare]

Nikt nie zwracał na ciebie uwagi.

[Posealor zwany Pose]

Weszłam do kuchni, usiadłam pod oknem i wykorzystując moją kopię w łazience spróbowałam podnieść magią stołek, który tam zostawiłam.

[Nightmare]

Poszło to z łatwością.

[Posealor zwany Pose]

Zawahałam się, po czym rzuciłam stołkiem w okno, próbując wybić szybę.

[Nightmare]

Stołek odbił się, jakby to była guma i opadł bezgłośnie na podłogę.

[Posealor zwany Pose]

Byłam wściekła, czułam się tutaj jak w więzieniu. Wciąż uderzałam krzesłem w okno.