Skocz do zawartości

Frakcje w Fallout


Michalinek

Jaka jest twoja ulubiona frakcja?  

12 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaka jest twoja ulubiona frakcja?

    • Republika Nowej Kaliforni
    • Enklawa
    • Bractwo Stali
    • Wielcy Khanowie
      0
    • Legion Cezara
    • Boomersi
      0


Recommended Posts

Witam, ten dział będzie działem w którym rozprawiać będziemy na temat frakcji w Falloucie, np. Legion Cezara (moja ulubiona), RNK (nie lubię ich), Bractwo Stali itp.

Ja osobiście najbardziej lubię Legion Cezara, Bractwo Stali i Wygnańców z Bractwa Stali. Legion prawdopodobnie podoba mi się przez swoją brutalność, nawiązanie do starożytnego Rzymu i historię Cezara. Nie wiem czemu nie lubię RNK, ale po prodtu ich nie lubię. Bracto Stali jest dobrę ze względu na ich zaawansowaną technologię.

Link do komentarza

Osobiście to zawsze najbardziej lubiłem Enklawę:

- Legalna pozostałość po dawnym Imperium, zapewniająca ciągłość włady

- Mają plan

- Mają technologię

- Mają możliwości

Uwielbiałem ich, a moje serduszko cierpiało, gdyż z części na część musiałem ich mordować ;-;. Toż to Enklawa była na granicy technicznej, odpowiadającej za kolonizację kosmosu! Mieli już nawet zbudowany statek kolonizacyjny, tylko coś się posypało i postanowili zmienić Ziemię, zamiast odbudować się na Marsie. Wraz ze zniszczeniem Enklawy zniszczyliśmy wszystko, co ludzkość z takim trudem uzyskała przez te wszystkie lata swego istnienia.

Link do komentarza

Ja za to mam odwrotnie. Bohaterowi pustkowi nie przystoi wspieranie niewolnictwa. Zresztą jak zobaczył ukrzyżowane miasteczko, to momentalnie ich znienawidziłem.

RNK wspieram ze względu na sentyment. Zawsze kiedy widzę jakiegoś żołnierza RNK myślę sobie i pomyśleć, że oni sobie po prostu wyszli z Krypty, potem prowadzili osadę, a teraz imperium.

Do Bractwa Stali mam mieszane uczucia. Niby mają fajną technologię, ale ta ich arogancja... Takiego pyskującego rycerza nic tylko zastrzelić. Ale zawsze się z nimi trzymam, żeby zrobić "licencje" na pancerze wspomagane.

Jednak pod koniec NV wahałem się między Panem House, a RNK. Ale zwaliłem dochodzenie z Omertą (pewien powiązań z LC wkroczyłem tam z granatnikiem) uznałem, że nie chce mieć powiązań z miastem które mnie nienawidzi. Misję z cichym zabiciem Pikawy też troszeczkę zwaliłem, więc na Freeside nie byłem zbyt popularny.

O Enklawie też nie mam pewnego osądu. Niby w 2 wymordowali twoje plemię, ale w 3 traktowali cię nawet OK. Jedynie potem Enklawa miała wewnętrzne rozdarcie, bo Eden chciał współpracować, ale Autumn wydał sprzeczne rozkazy. I fajnie wyglądają ich pancerze. Sumując, nie lubię ich tylko na 85%

Link do komentarza

Ogólnie:

RNK- Mimo że dla niech pracowałem to nie uśmiechało mi się być z nimi. Po prostu wolałem to niż niewolnictwo. Dla mnie jest to poprostu kolejny chytry rząd taki jakby to powiedzieli ludzie z Fallouta... "Taki jak ze starego świata" czy jakoś tak.

Enklawa- Takie samo zdanie jak o RNK

Wielcy Khanowie- Dla mnie to po prostu inna wersja Spartiatów. A nienawidzę aż takiej brutalności

Legion Cezara- Ja jestem moralny... a niewolnictwo nie jest moim zdaniem moralne... oraz normalne. Serce mnie boli kiedy widzę niewolnika.

Bractwo Stali- Moja druga ulubiona frakcja. Jeśli miałbym wybierać między RNK, Legionem i Bractwem wybrałbym Bractwo. Mimo że gromadzą technologie i nikomu jej nie dają to... wiedza to potęga. Gdyby nie byli tak aroganty i przyjmowali bardziej otwarcie... uważam że wtedy by rządzili wszędzie. A gdyby jeszcze przyjmowali ghule i supermutanty... to nie muszę chyba mówić co by było gdyby Bractwo gdzieś by szło.

Uczniowie Apokalipsy- Moim zdaniem najlepszy wybór. Najbardziej dobra frakcja jaka można spodkać. Dzieli się lekami, technologią oraz wiedzą. Gdyby wszyscy byli tacy jak oni w świecie Fallout nie byłoby walk. Gdyby Bractwo było tak uczciwe i dobre jak oni...

Link do komentarza

Tak naprawdę to lubię Legion Cezara i Enklawę. Nie wiedzieć czemu bestie (fiends) mi się nie spodobali. Gdy tylko usłyszałem od ich przywódcy, że wszystkich wymordował w krypcie 3 tylko by się tam wprowadzić pozabijałem wszystkich :ming: Czytając historię Legionu Cezara na Fallout Wiki tylko jeszcze bardziej ich polubiłem. Trochę dziwne, ale tak już jest.

Link do komentarza

Tak naprawdę to lubię Legion Cezara i Enklawę. Nie wiedzieć czemu bestie (fiends) mi się nie spodobali. Gdy tylko usłyszałem od ich przywódcy, że wszystkich wymordował w krypcie 3 tylko by się tam wprowadzić pozabijałem wszystkich :ming: Czytając historię Legionu Cezara na Fallout Wiki tylko jeszcze bardziej ich polubiłem. Trochę dziwne, ale tak już jest.

A mordowanie miast i popieranie niewolnictwa ci nie przeszkadza? Okay... :aj4:

Jeszcze o boomersach zapomniałem. Jak strzelali do mnie z ciężkiej artylerii to miałem ochotę ich pomordować, ale jednak polubiłem ich. Po prostu mają troszeczkę za ostry system obronny.

Link do komentarza

U mnie jest coś takiego (w NV):

RNK za każdym razem wybijam

Enklawy nie spotkałem

Bractwo Stali raz wybiłem a dwa razy się do nich przyłączyłem

Wielcy Khanowie wbyici raz a dwa razy nie spotkałem ich obozu

Legion Cezara raz zabijałem ich pod zaporą Hoovera ale wtedy moje serduszko płakało, raz zdobyłem dla nich zaporę Hoovera

Boomersi trzy razy wybici

Link do komentarza

Jedna frakcja, jeden Legion, Jeden Cezar.

Tylko Legion może zapewnić stabilność, dobro i porządek na pustkowiach. Wystarczy się podporządkować.

RNK się nie nadaje, upadną od nadmiaru biurokracji i "dobra", potrzeba silnej ręki.

Bractwo stali hejce, są najgorsi ze wszystkich. Mają technologię i możliwości, a nic nie robią.

Strip (Pan House i Pan Tak) są zbyt mali, a roboty to nie jest najlepsze wyjście.

Enklawa jak nie Legion to oni. Zawsze zatruwam oczyszczalnik i pomagam w budowie wspaniałej i silnej Ameryki.

Link do komentarza
  • 4 weeks later...

Gdyby nie chora ideologia "wszyscy na odstrzał" , to bym wybrał Enklawę. W tym wypadku wybieram Bractwo Stali.

 

Źle zrozumiałeś to, co chcieli zrobić. Fakt faktem chcieli oczyścić pustkowia ze wszelkich mutantów, bandytów i ghuli, ale kto by nie chciał? Enklawa, to osoby, które były wolne od skażenia, jakim było promieniowanie. Oni chcieli odbudować USA, gdyż nikt nie zaprzątnął tym sobie głowy. Wszyscy jednak uważali, iż są oni źle, ze względu na ich metody. Trzeba zacząć od czegoś, aby dobrze to skończyć, a Enklawa miała plany, marzenia i jedyne słuszne cele na tym zadupiu, które potocznie zwą się pustkowiami. Więc nie godzę się z twoim stwierdzeniem, iż chcieli zabić wszystkich. Zabijali tylko osoby skażone i nienadające się do dalszego życia. Sami eksperymentowali ze szponami śmierci i supermutantami, aby zrobić cokolwiek z swoim kierunku.

Link do komentarza

Fallout%20Lanius_Concept%20Art%202.jpg

Legion Cezara... To jest najlepszy wybór. Dla nich warto poświęcić życie. Może i są brutalni ale takim trzeba być na pustkowiach by przetrwać.

EDIT: Ma być zrobiony film fanowski na podstawie Fallouta, przedstawiający historię Legata Lanius'a. Można jedynie czekać na to cudo.

Link do komentarza
  • 4 months later...
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...