Skocz do zawartości

Niczym Crusoe na bezludnej wyspie


eragon333

Recommended Posts

Chaos widząc że jego zbroja jest prawie gotowa zaczął ją nasączać czarną magią, po skończeniu przymierzył ją wyglądał w tym jak jakiś demon rogi to jedno ale żelazne czachy na butach i emanująca czarna magia to zupełnie inna sprawa. Postanowił się przejść do miejsca wybuchu i zobaczyć co tam się stało

Link do komentarza

Jacob chciał go zdenerwować nazywając go "klaczą" gdyż to jest bardzo bardzo obraźliwe.

-----------------------

Jacob walnął maczetą w ścianę statku i powiedział

- Dlaczego ja jestem szalony? Mógłbym być równie twardy, ale ja wybrałem szalony. No i teraz kurde jestem szalony bo gadam do siebie!! Grrr!!

Po czym Jacob wyjął suchara i zaczął go jeść.

Link do komentarza

Po chwili Jacob powiedział

- Hmm...może zostanę assasinem? Zabiję wszystkich z wyspy i będę miał admina. Zrobię sobie tu apartament i będę happy

Po czym Jacob wstał wyjmując maczetę z ściany statku. Powiedział

- Przecież to szaleństwo. Nie jestem przecież na wycieczce szkolnej. To jest prawdziwe życie.

Po chwili namysłu Jacob powiedział tonem eureki

- Zabiję się i będzie spokój. Nie jestem potrzebny tutaj więc honorowe zabójstwo równa się szybka wycieczka do nieba. A tam będzie zabawa.

Jacob zaczął myśleć nad tym pomysłem

Link do komentarza

Jacob wyszedł na brzeg. Spojrzał na ogiera koło niego i powiedział

- Aż to ty.

Po czym wyciągnął maczetę i dodał

- Wreszcie może cię zabije. Brakuje mi tylko twojej krwi na maczecie.

Jacob wbił maczetę w kopyto Vortexa tak szybko że nikt tego ciosu gołym okiem nie zauważył

Link do komentarza

-Snow podplynela do brzegu z Grapejam nie zauwazajac Chaos'a. Zobaczyla tez niedaleko truchlo. Pdbiegla do karlika i zaczela go obszukiwac w nadzieji, ze znajdzie pistolet. Znalazla dwa jeden dala siostrze a drugi sobie zatrzymala.

-Koszula tez si przyda. Dobry material.

-Tunder zdjela koszule i omalo nie zemdlala.

-Kruk! Kruk!

-Wolala i biegla w strone domku targajac za soba truchlo karlika.

Link do komentarza

Osunął się na ziemię.

To znowu ty... Słuchaj... O co ci chodzi... Dlaczego chcesz mnie tak bardzo zabić? Może da się ciebie... Przekupić? Widzisz miecz na moim grzbiecie? Weź go sobie, po prostu mnie zostaw i idź swoją drogą... W każdej chwili mogę ci uciec...

Vortex ponownie przygotował się do teleportacji, lecz mogłaby być to jego ostatnia, gdyż ma ostatnie cząstki energii

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...