FreeFraQ Napisano Październik 14, 2012 Share Napisano Październik 14, 2012 - Nie no świetnie w niej wyglądasz. - odpowiedziałam wesoło. - Byłam po prostu ciekawa. - dodałam. - Mmm.... bardzo ładnie pachną te babeczki. - powiedziałam radośnie po chwili. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 15, 2012 Autor Share Napisano Październik 15, 2012 Rozmawiałaś tak jeszcze dłuższą chwilę z Morning, zanim ta wyjęła babeczki z piekarnika. Ich zapach, jeszcze ciepłych, zniewolił Twój umysł. Morning jednak odesłała Cię do swojego pokoju, gdyż wypiek musi nieco ostygnąć, a przecież jeszcze miał się na nim znaleźć lukier. Chciałaś protestować, jednak Twoja dziewczyna uciszyła Cię swoim palcem, przyłożonym do Twoich ust. Nie chciała się kłócić, chciała byś się jej posłuchała. Uległaś na myśl o słodkiej kolacji. Poszłaś więc z powrotem do pokoju i tam chwilę tkwiłaś. Umysł cały czas skupiał się na babeczkach, na tym jakie je widziałaś i czułaś. Wkrótce Morning przyszła z dwoma talerzami, na każdym były dwie babeczki z lukrem wiśniowym. Podała Ci jeden i sama usadowiła się obok, życząc smacznego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 15, 2012 Share Napisano Październik 15, 2012 - Dziękuje! - powiedziałam radośnie zajadając smakołyk upieczony przez Star. Smakował naprawdę wybornie. - Mmmm... wyborne. - powiedziałam wesoło/ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 16, 2012 Autor Share Napisano Październik 16, 2012 Morning pogryzała swoje babeczki w trochę bardziej cywilizowany sposób, bo nad talerzykiem i nie spieszyła się z nimi. Słysząc Twoje zadowolenie tylko do tego się uśmiechała. Starała się nie zwracać uwagi na to, że kruszysz na łóżko. - Cieszę się - skomentowała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 16, 2012 Share Napisano Październik 16, 2012 Kiedy zjadłam, podziękowałam serdecznie. potem spojrzałam w dół... - O jezu... ale nakruszyłam... - powiedziałam spokojnie. - Przepraszam... - dodałam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 16, 2012 Autor Share Napisano Październik 16, 2012 Twoja dziewczyna odstawiła gdzieś na bok swój talerz i wstała z łóżka. - Pójdę po szufelkę i zmiotkę - oznajmiła i zwyczajnie wyszła, zostawiając Cię samą. Nie skończyła nawet babeczek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 16, 2012 Share Napisano Październik 16, 2012 Położyłam sie na plecach... rozmyślałam o tym i o tamtym... Myślałam też jak najlepiej wykorzystać ten weekend. Ale pierw może uda mi sie namówić Morning na małe mizianie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 17, 2012 Autor Share Napisano Październik 17, 2012 "rozmyślałam o tym i o tamtym" - no tak bo ja się domyślę >.< ____________________________________________________ Morning szybko wróciła i zgarnęła okruszki z łóżka, które potem wrzuciła do kosza przy komputerze stacjonarnym. Gdy skończyła odłożyła obok również przybory do sprzątania, później zabierając się do babeczek. Nie przerywała Ci tego rozmyślania, gdy sama się zajadała. Czas płynął swoim tempem, nieubłaganie zbliżając was do wtorku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 17, 2012 Share Napisano Październik 17, 2012 No ba xD dobra to było rozmyślanie o niczym. ____ Zauważyłam że Morning już jest... Podsunęłam się lekko do Morning, łapiąc ją dłoniami leciutko za biust. - Kochanie... masz ochotę, na małe mizianko? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 18, 2012 Autor Share Napisano Październik 18, 2012 jak jest o niczym to o tym nawet nie wspominaj, ehh. _____________________________________________ Morning jedząc, musiała nad czymś rozmyślać, bo Twoja nagła reakcją ją zaskoczyła. W efekcie zakrztusiła się nieco i podskoczyła na swoim miejscu. Gdy odkaszlnęła swoje, spojrzała na Ciebie badawczo. - Masz wyczucie - zaczęła nieco zdegustowana. - Mówiłaś, że przeszłaś dziś tyle, a wciąż masz ochotę na harce? Dziwnie się zachowujesz... byłaś u lekarza? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 18, 2012 Share Napisano Październik 18, 2012 - Tak wiem.. zbyt dziwnie sie dzisiaj zachowuje... u lekarza byłam... przeciez musiałam sie przebadać... - powiedziałam ciszej. Zdjełam dłonie z biustu... - Dobra... nieważne, widzę po wyrazie twarzy że ci się to nie podoba. - dodałam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 19, 2012 Autor Share Napisano Październik 19, 2012 Morning patrzyła na Ciebie z niepokojem i troską. - Nie tyle, że się nie podoba, ale naprawdę dziwnie się zachowujesz - odparła. - Czy stało się coś jeszcze? Albo chcesz o czymś pogadać? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 19, 2012 Share Napisano Październik 19, 2012 - Przez te wszystkie rzeczy które mi sie przytrafiły... jestem teraz strasznie napalona... - powiedziałam głośniej... - Siostra wzięła mnie za swojego chłopaka i domyślasz sie do czego doszło, potem jeszcze ten niedoszły gwałciciel... nie wiem jakim chujem dałam mu się zaciągnąć w tamto miejsce... exi mnie uratowała ok. Potem już... leciało... zresztą pewnie teraz też mam mokre majtki....- dodałam. - To wszystko dlaczego się zachowuje się dziwnie. Chce normalnego sexu z kimś co kocham, a nie... z kimś innym... - powiedziałam ściągając na chwile koszulke ... - Szlag nie wzięłam stanika super... - dodałam kładąc się na plecach nadal trzymając koszulkę w dłoni... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 21, 2012 Autor Share Napisano Październik 21, 2012 "Szlag nie wzięłam stanika super..." I see what u did there. __________________________________________________ Morning przełknęła głośno ślinę, ale nie ruszała się z miejsca. Czułaś jak Cię obserwuje. Odstawiła babeczki na bok i nabrała sporo powietrza. - W dziwny sposób chcesz radzić sobie z problemami - odparła po krótkiej chwili ciszy, wypuszczając jednocześnie powietrze. - Weekend się dopiero zaczął, więc dzisiejszy szalony dzień zakończysz w taki sposób, że udasz się spać? Martwię się o Ciebie, to... To nie jest normalne. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 24, 2012 Share Napisano Październik 24, 2012 " Może ona ma racje... może po prostu się prześpię po tym wszystkim" - pomyślałam. Wstałam i przytuliłam Morning całą klatką piersiową, - Kocham cie... i rób co z tym chcesz ale nie mogę mieć tajemnic przed tobą... - Pocałowałam exi... ale tylko raz i to wszystko... - dodałam tuląc się bojąc się co się stanie teraz... Przez swoją głupotę zrobiłam tyle błędów... i jeszcze mogę stracić Morning... - Przez to co ostanio odpierdzielam... boje sie... boje sie że ciebie strace... - dodałam cicho ale jakby głos mi sie łamał Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 24, 2012 Autor Share Napisano Październik 24, 2012 Gdy tylko kierowałaś się by przytulić swoją dziewczynę, ta zdawała się uśmiechać. Szybko również odwzajemniła uścisk, nie zważając na Twój brak garderoby. Jednak, gdy wspomniałaś o kolejnej formie zdrady, siła uścisku ze strony Morning, osłabła. - Nie musisz - odpowiedziała nieco ściszonym głosem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 24, 2012 Share Napisano Październik 24, 2012 - Jak to nie muszę?! - nagle podniosłam głos. - Przez swoje głupie zachowanie, mogę ciebie stracić! Nie wybaczę sobie tego! - dodałam nadal mówiąc głośno. - Nie umiem żyć bez ciebie Morning rozumiesz? Nie umiem.... nie umiem.... - powtarzałam coraz ciszej aż w końcu głos mi się tak łamał że niemożna było z tego nic zrozumieć... plus melisa chyba przestała działać... bo znowu zbierało mi się na płacz. było nawet to chyba słychać. - Przepraszam... tak bardzo cie przepraszam.... - dodałam łamliwym szeptem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 25, 2012 Autor Share Napisano Październik 25, 2012 Morning poprawiła swój uścisk. Znów tuliła Cię jak dawniej, choć może nie do końca. Coś się zmieniło. - Źle się wysłowiłam. Chodziło mi... - zaczęła niepewnie. - Zresztą nieistotne. Jestem tu z Tobą. Jej lewa dłoń delikatnie przeczesała Ci włosy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 25, 2012 Share Napisano Październik 25, 2012 - O co...ci chodziło? chce to wiedzieć... Narobiłam sobie problemów, z którymi nie umiem sobie poradzić... Chce naprawić co zepsułam w naszym związku... wiem te dwie akcje.... ale przysięga pinkie pie... że to się nie powtórzy. - powiedziałam nieco nerwowo... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 25, 2012 Autor Share Napisano Październik 25, 2012 - O to, że nie musisz się martwić. Wiesz przecież, że Cię kocham - odparła słabym głosem Morning. Twoje czyny przeczyły słowom i dziewczyna z którą jesteś, musiała odczuwać niepokój oraz niepewność. Czyżby nie tylko ciało uległo zmianie po "psikusie dydaktycznym" Dark? Zapewne. Morning coś teraz trapiło, ale nie sprawiała wrażenia, że Ci o tym powie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 25, 2012 Share Napisano Październik 25, 2012 - Uff... no dobra... jeszcze raz... przepraszam... - powiedziałam cicho. - Morning... Widze że coś cie trapi... prosze... powiedz mi o tym... - dodałam... " co ją trapi.... kurcze..." - pomyślałam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 26, 2012 Autor Share Napisano Październik 26, 2012 Morning nie odpuszczała. Wciąż tuliła Cię do siebie. - Nic. Wydaje Ci się - odparła. - To był ciężki dzień, połóż się i zaśnij - dodała znów gładząc Cię po włosach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 27, 2012 Share Napisano Październik 27, 2012 - No... dobrze.... - powiedziałam nakładając z powrotem bluzkę... bo stanika nie miałam.... - Wybacz... że byłam półnaga... - dodałam. Położyłam się na poduszce... mogłam jeszcze poudawać... bo coś ją trapi... a jak mam to zmienić jeśli nie wiem co mam zmienić?... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 27, 2012 Autor Share Napisano Październik 27, 2012 Morning uśmiechnęła się, choć wydawał się nie do końca szczery. - Nic się nie stało - odparła i zaczęła się rozbierać, by się przebrać. Ściągnęła z siebie sukienkę, pokazując swoją bieliznę. Podeszła tak na wpół naga do szafy i szukała sobie, i chyba Tobie pidżamy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 27, 2012 Share Napisano Październik 27, 2012 " Tak pozdradzaj jeszcze trochę swoją dziewczynę debilko, odwróci się do ciebie ogonem, a ty zostaniesz sama jak palec..." - pomyślałam czekajac... " Zachowuje się jak dz*iwka, jesli tak dalej pójdzie to stracę morning i chu*j wie co jeszcze." "Noi jeszcze Moon wspomniała... No tak dlatego jest niepewna przecież przez ten skok czasowy dalej zachowuje się jak 8 letnia dziewczynka... boże... trzeba to zmienić... Poza tym ten uśmiech był prędzej wymuszony... Nie dziwie się że się wkurwiła... zdradziłam ją podwójnie..."- dodałam. " Ku*rwa Lighting Ogarnij się, narobiłam sobie problemów i teraz weź je rozwiąż" - wymruczałam w myślach. " I przestań się zachowywać jak dziecko..." Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts