Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 21, 2013 Share Napisano Kwiecień 21, 2013 Nie wiem miejmy na dzieję, że będą przyjaźnie nastawieni. *ziewa* Dobra idę do swojej kajuty spać. Po czym wstała i poszła w stronę swojej kajuty położyła się i zasnęła. ~~~~~~~~~~~~~~~~ Nq do jutra:) Link do komentarza
Insane Brony Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 Gdy każdy w wiosce już spał, Cato wymknął się i poszedł na miejsce, gdzie rozbił się statek, zaczął go przeszukiwać, po kilku minutach znalazł pistolet, którym nieumyślnie wystrzelił robiąc głośny -Ups? - Cato wyszedł ze statku po czym pobiegł spowrotem do wioski Link do komentarza
Socks Chaser Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 Socks znowu wycinała swój znaczek na stole.Na każdym stole było przynajmniej 10 takich "rysunków".Czasami żartowano że "Socks sprawdza czy stół się nadaje".Nagle usłyszała głośny huk który dochodził z wyspy.Wyleciała na pokład ze swoim muszkietem i sprawdziła przez lunetę gdzie znajduje się źródło hałasu.Po dokładnym wycelowaniu strzeliła w kuca który zniknął między drzewami jednak pocisk trafił w jedno z drzew. - Wiedziałam że nie można im ufać! Link do komentarza
Insane Brony Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 Gdy Cato dobiegł do wioski wpadł do domku Kruka i zaczął go budzić -Wstawaj, pewnie się wkurzą. - Powiedział Cato Link do komentarza
Gość Iluzja Pie Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 - Coś ty im zrobił? - mruknął przebudzając się i łapiąc za broń. Link do komentarza
Insane Brony Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 -NIC! Na zniszczonym statku coś wystrzeliło, jak uciekałem ta głupia klacz chciała we mnie strzelić, byłem dla niej za szybki... Chybiła o kilometr... - Powiedział Cato -Ale na pewno się wkurzyli. - Zakończył Link do komentarza
Gość Iluzja Pie Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 - To było mało rozmyślne z twojej strony, ale nie martw się, zaatakujemy jak tylko przygotuję trzech najlepszych ludzi, więcej nam nie potrzeba - rzekł i wymaszerował szukać 3 ochotników. Link do komentarza
Insane Brony Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 -Pójdę już na plażę... - Powiedział Cato, zabrał łuk i poszedł na plażę, po czym ukrył się między gałęziami drzew, jego kolory ułatwiały mu chowanie się podczas nocy. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 Gdy obudził ją wystrzał nie zerwała się od razu ale kiedy usłyszała drugi wystrzał i to ze statku od razu się zerwała z łóżka i wybiegła na mostek. Socks! Co ty robisz?*spytała się* Po czym podeszła bliżej Socks. Link do komentarza
Socks Chaser Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 - Ktoś był w zniszczony statku.Siedziałam w jadalni a tu nagle jakiś wystrzał.Wybiegam,patrzę a tutaj ktoś ucieka do lasu to strzeliłam. Odpowiedziała dla Orange po czym kontynuowała obserwowanie plaży. - A jedynymi kucami na tej wyspie są obecnie tubylcy.No chyba że jakiś rozbitek tam łazi ale to moim zdaniem mało prawdopodobne.Tubylcy broni palnej nie widzieli to mogą wystrzelić przypadkiem a taki ROZUMNY kucyk nie będzie raczej amunicji marnował. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 Rozumiem mam nadzieję, że to przypadkiem wojny nie wywoła. Jeżeli tak będziemy musieli wrócić się i zabrać nasz świeżo kupiony statek. Odpowiedziała lekko zmartwiona. Link do komentarza
Insane Brony Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 -Ile mam czekać - Niecierpliwił się Cato Link do komentarza
Gość Iluzja Pie Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 Kruk przybył z trzema najlepszymi ludźmi i powiedział do Cato - My czołgamy się od frontu - Wy dwaj, na prawo, ty, na lewo - powiedział do towarzyszy i legnął na ziemi. Link do komentarza
Insane Brony Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 Kruk przybył z trzema najlepszymi ludźmi i powiedział do Cato - My czołgamy się od frontu - Wy dwaj, na prawo, ty, na lewo - powiedział do towarzyszy i legnął na ziemi. Ale oni są na możu jak coś xD znaczy nie na głębokim ale niedaleko -Nie mogę po prostu wystrzelić tam płonącej strzały? Ten statek spłonie w kilka minut... - Powiedział Cato, po czym zeskoczył po cichu z drzewa i podążał za Krukiem Link do komentarza
Gość Iluzja Pie Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 - Mogą mieć coś cennego na statku - szepnął Kruk zmierzając w stronę statku. Link do komentarza
Insane Brony Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 -Po cholerę nam to? - Zapytał Cato, nie wiedząc na co mogłyby przydać się takie rzeczy, tu na wyspie Link do komentarza
Socks Chaser Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 - Dobra Orange ja będę dalej obserwowała czy ktoś nie nadchodzi.Chcesz mi potowarzyszyć? Zapytała i usiadła na skrzynce. - Kiedy będziemy tego skarbu szukać?W ogóle jesteś pewna że cię nie okłamał?Wyspa istnieje ale ciekawe czy skarb tam w ogóle jest... Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 I tak nie mam co robić więc posiedzę sobie tutaj. Siada na przeciw Socks. Zaczniemy szukać jak tylko będziemy pewni co do neutralności tubylców. A czy skarb jest nie wiem nie przekonamy się póki nie znajdziemy. Jeżeli tubylcy wkroczą na wojenną ścieżkę będziemy musiały wrócić na wyspę, i zabrać nasz statek ale będzie mały problem mamy za mało ludzi. Chyba że oni zgodzą się nam potowarzyszyć, tylko nie mam pojęcia jak zareagują na wieść, że *mówi tak by tylko Socks usłyszała* że jesteśmy piratami. Link do komentarza
Gość Iluzja Pie Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 - No dobrze Cato, strzelaj zapaloną strzałą , dam znak tym dwóm aby również strzelili , macie 10 sekund - szepnął do Cato i dwóch towarzyszy po prawej. Link do komentarza
Insane Brony Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 -CZEKAJ! - Krzyknął jakby szeptem, tak że było głośne tylko dla towarzyszy. -Stzelajcie w kadłub, nie będą wiedzieli że statek się zapalił - Cato powiedział, po czym nałożył strzałę na cięciwę, podpalił ją magią, i strzelił w kadłub statku, strzała wbiła się w kadłub i ogień powoli zaczął robić swoje (W związku z tym, że to magiczny ogień, pali łatwiej niż normalny :3) Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 Kiedy rozmawiała z Socks. Ej Socks! Atakują o nie ogniste brać beczki z wodą i gasić to! Tubylcy wkroczyli na wojenna ścieżkę musimy wrócić bo mocniejszy statek. Po czym pobiegła do jednej z beczek podniosła ją i podeszła w miejsce trafienia strzały. Wylała połowę wody z beczki na palącą się strzałę i zgasiła ją. Po czym podeszła do drugiego miejsca gdzie były wbite trzy strzały polała je wodą i ugasiła ogień. Musimy stąd uciekać. Powiedziała do wszystkich po czym rozłożyła żagle i zaczęli odpływać. Statek był zwrócony stroną do morza i nie musieli na skręcać. Ugaście resztę podpalonych miejsc. Link do komentarza
Insane Brony Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 -Hah! Idioci, rozłożyli żagle! - Cato krzyknął po czym wystrzelił strzalę w żagiel, który od razu się zapalił, ogień od razu spalił cały żagiel Link do komentarza
Socks Chaser Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 Socks patrzyła na plażę.Jej uwagę przykuły płonące strzały które leciały w stronę statku. - Orange ja cię osłaniam i bronię statku.Ty gasisz ogień i jakby co starasz się żeby nasi nowi przyjaciele nie spłonęli. Dopiero wtedy zauważyła że Orange zareagowała o wiele szybciej. - Dobra to będę jedynie osłaniała...Patrz!Znowu się cholera zapaliła! Powiedziała wylewając wodę z manierki na jedną ze strzał które zgasiła Orange. - Ty je wyjmuj a ja strzelam!Tanio skarpetek nie oddam. Załadowała muszkiet i wystrzeliła w stronę krzaków. - Orange idiotko!Żagiel cholera mogą nam spalić!Wiosłować trzeba. Oddała kolejny strzał tym razem celniejszy.Przez chwilę słyszała jakby cichy krzyk. - No chyba jednego trafiłam. Link do komentarza
Insane Brony Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 Cato dostał w kopyto -A to gnida - Powiedział do siebie, po czym wypuścił strzałę w stronę Socks, już nawet nie celując. Schował się za skałą Link do komentarza
Gość Iluzja Pie Napisano Kwiecień 22, 2013 Share Napisano Kwiecień 22, 2013 - Strzelać dalej, ty.. zwołaj resztę łuczników, nie chcą się tak łatwo poddać, ale będą musieli - powiedział Kruk i strzelił ze swojego łuku płonącą strzałą w dogasający żagiel. - Możecie się poddać i pójść z nami do wioski, nie oddamy naszych skarbów, a jeżeli się teraz poddacie, być może nie umrzecie - krzyknął w stronę statku. ( Ty , w sensie że ten z plemienia po lewej , Cato zostań jak co ) Link do komentarza
Recommended Posts